Mazurki!!! O to jeden z kulinarnych bzików jaki uprawiam, hoduję, pielęgnuję, a dziś w wyborowym towarzystwie,
wyjątkowym i to w 7-mio osobowym. Po prostu tak!!!
Anita z Tak sobie pichcę
Anna-Maria z Kucharni
Asia z Cioccolato Gatto
Basia z Makagigi i 55 pierników
Madzia z Majanowego pieczenia
Monika z Stoliczka nakryj się
I ja oraz 7 mazurków, wspaniały]
Zapraszamy!
A Paniom dziękuję za
wspólną zabawę.
Takie towarzystwo(wyborowe, soczyste) wyzwala w
maniaku mazurkowym (czyli mnie), żeby wybrać coś ciekawego , coś
niezwykłego i tak sobie grzebałam w internecie, w książkach , aż po długim
namyśle wybrałam Mazurek muszkatołowy Ćwierczakiewiczowej
Lucyna Ćwierczakiewiczowa , pierwsza dama polskiej kuchni, oj znała się mazurkach.
W jej książce(dość stary reprint jaki posiadam) Jedyne praktyczne przepisy wszelkich zapasów
spiżarnianych oraz pieczenia ciast, jest sporo i wszystkie bardzo, ale to bardzo ciekawe ,a jeden z nich
to Mazurek muszkatołowy
Mazurek muszkatołowy Ćwierczakiewiczowej
Funt migdałów ze skórką, obetrzeć o serwetę, posiekać jak najdrobniej, przetrzeć przez durszlak ,a co zostanie na durszlaku, jeszcze raz przesiekać ,wsypać na miskę ,dodać funt miałkiego cukru, pięć ubitych całych jaj, w końcu wsypać sześć łutów mąki pszennej ,to wszystko wymieszać najdoskonalej i dołożyć albo ćwierć łuta tłuczonego muszkatołowego kwiatu, albo pół gałki muszkatołowej, co daje smaku ostrego i robi mazurek odrębny od innych Tę masę nakładamy na opłatki razem zlepione lub na bardzo cienkie kruche ciasto posmarowane marmoladą
Tak brzmi
oryginał, ja zrobiłam z ½ porcji tak:
225 g zmielonych
migdałów
225 g cukru
2 duże jajka
40 g mąki
3 g
zmielonego(mieliłam z odrobina cukru w
młynku do kawy) kwiatu muszkatołowego
lub ¼ startej gałki muszkatołowej
2 opłatki do ciasta(mam to są takie
niemieckie oblaty) lub wafel
kilka łyżek jakieś smacznej marmolady, konfitury
przetartej-u mnie z rajskich jabłek
100 g białej czekolady
1 łyżeczka
kawy rozpuszczalnej
1 łyżka oleju np. ryżowego
Jajka ubić na puszysta masę z cukrem, dodać
migdały, kwiat, mąkę, wylać do formy wyłożonej opłatkami lub waflem, piec
w 160 stopniach ok. 20 minut,
wyjąć, wystudzić, posmarować konfiturą , polać
roztopioną czekolada w kąpieli wodnej z dodanym olejem i kawą. Ozdobić
wg własnego uznania.
Bardzo
polecam
Alu Kochana! Cóż za mazurkowa obfitość:) Piękne - kwiat muszkatu muszę użyć w tegorocznych mazurkach!
OdpowiedzUsuńPysznie się piekło- jak zawsze! Bardzo dziękuję za wyjątkowe towarzystwo!
Uściski:*
Coś Ty narobiła!!!!
OdpowiedzUsuńUsiłowałam ograniczyć ciasta na Wielkanoc.
Córka uznała, że napoleon być musi.
Syn stwierdził, że bez sernika to nie święta.
Mąż jęknął: tylko cztery mazurki?
Widzę, że jednak będzie piąty... :D
qd
Cudny Alciu! Ty zawsze coś wynajdziesz wspaniałego! Też migdałowy, ale z tym kwiatem muszkatołowym - jej to musi pachniec i smakować! Podoba mi się :).
OdpowiedzUsuńI jak go pięknie przybrałaś.
Wspaniałe to pieczenie w 7 wspaniałych Babeczek. Dziękuję:*
oj Alcia ale rarytas wybrałaś! Wiedziała, że jak już coś wyszukasz,toto będzie pierwsza klasa! no i te dekoracje! ja nie mogę super to wygląda! I dobrze,żeś ten przepis po ludzku napisała;))) Cudownie się pichciło jak zawsze:*
OdpowiedzUsuńNie wiem który ładniejszy!
OdpowiedzUsuńWidziałam Basi, teraz Alci idę dalej :)
Ale Alcia to mnie mogła zaprosić do pieczenia :P
Foch :)
piękny, tak misternie udekorowany. cudowny :)))
OdpowiedzUsuńPiękny mazurek :) Widzę że już trafiłam na trzecią muszkieterkę z siedmiu co piekły :) Dziewczyny, rządzicie. I sprawiacie, że mam ochotę sama nauczyć się robić mazurka :)
OdpowiedzUsuńAlu,muszkatołowy brzmi bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńWybrałam już mazurek Basi, i Twój na święta też dołączam.
Serdeczności!
Alucha, te Twoje dekoracje to po prostu wymiatają!!! To pierwszy z siedmiu który oglądam i nie wiem czy którykolwiek sprosta konkurencji :))) I jeszcze muszkatołowy, ja bym pewnie z gałką zamiast kwiata zrobiła i może nawet zrobię, bo ciekawy on wielce :)
OdpowiedzUsuńBuziaków sto i dziękuję pięknie Pani za pieczenie wspólne (i czekam na kolejne rzecz jasna, kolejny mazurek musi być na boże narodzenie :D) :*
Aniu , a wiesz chciałam ,żeby tak było trochę obficie :))) korzennie:)))
OdpowiedzUsuńA prawda w wyborowym towarzystwie piecze się wyborowo*
Całuski
qd ,hi hi
Ja się przyznam ,że chodziłam obok tego mazurka z 5 lat i chodziłam i wychodziłam :D
No kochana , chyba tylko my we dwie tak tłuczemy te mazurki na Wielkanoc*
Madziu, twoje wpisy mi dają skrzydeł u ramion*
Madziula , tak pachnie zniewalająco i bardzo dobrze smakuje
O tak wspaniałe Babeczki napiekły najpiękniejsze mazurki*
Anitka , to podrosłam jak przeczytałam co mi tu napisałaś ,a wiesz jak cenne jest dla nas kilka centymetrów:D
Anitka , bardzo polecam , bo to bardzo smaczna rzecz
Oj tak pichciło się pierwsza klasa *
Ewelina, mój mój najładniejszy:D
A ja będę jeszcze piec mazurki , dużo mazurków , pieczesz ze mną co?
Buziaki *
WOW! Pierwsze słyszę i widzę mazurka muszkatołowego:) takie rzeczy to tylko u Ali!
OdpowiedzUsuńMi też się mega miło z Wami piekło, dziękuję za namówienie i całe mazurkowanie :*
Podoba mi się też oryginalny przepis, czytałam dwa razy żeby tak mniej więcej to sobie ogarnąć w głowie, ale i tak nie wszystko rozkminiłam. Np. to obtarcie :D a to chodzi o skórkę migdałową he he.. Lubię czytać pisane starszym językiem teksty, super że wstawiłaś:)
A i mam jeszcze pytanie jaka jest różnica pomiędzy kwiatem a gałką?
Eve.wo, dziękuję * bardzo mi milo to jest czytać*
OdpowiedzUsuńKatie*, jesteś kochana*
Wiesz Katie mazurki są bardzo wciągające i jak upieczesz jeden , drugi to będziesz marzyc o trzecim:D
To Katia pieczemy następne?
całuski
Aniu i smakuje cudnie*
Aniu , oj jestem wręcz zaszczycona***,
ale nie będziesz żałować , bo minimum pracy przy maksimum smaku tu jest , po prostu taka pycha
Buziaki
Monia, jak czytam twoje pochwały to rumieniem się jak babka wielkanocna*
Monika on z gałką tez będzie wielki, bo robię takie muffiny Bajaderki z gałka one są wymiatające wręcz :)
A wiesz Monia ,że ja się z tobą zgadzam(ten mazurek na Boże Narodzenie brzmi aż za dobrze:D)
Asiu,*** jak tu nie kochać ciebie?Nie da się *
OdpowiedzUsuńTak opis oryginalny jest super , ja tez kilka razy czytałam ,żeby to dobrze zrobić i ,,przetłumaczyć":D
Asiu te kwiaty(tak naprawdę to są jak osłonki ,a nie kwiaty)są bardziej pachnące niż gałka ,ale bardziej tez delikatne, takie jakby kwiatowe, dla mnie to dwa różne produkty , to tak jak konfitura z kwiatów róży i owoców róży
Ala, wzornictwo wymiata!
OdpowiedzUsuńAla, Ty masz bzika, ogromnego bzika i za to Cie kocham!!! szczerze i oddanie :)
OdpowiedzUsuńPatrzac na ten Twoj mazurek wiem, ze Cwierciakiewiczowa peka z dumy, ze tak cudnie mozna. :** dzieki Alus za zabawe, no!
bardzo mi się podoba taka migdałowa wersja mazurka!:)
OdpowiedzUsuńAniu,* takie ciut barokowe:D
OdpowiedzUsuńbuziaki*
Basia, mam mam i bzika i 4 katy trzy takie z ogonami i jednego w głowie:D
a z tą Ćwierczakiewiczową to mnie po prostu wzruszyłaś*
Basiu Moja Złota*
Goh., tak i do tego lekko podkręcona korzennie, bardzo polecam
pozdrawiam
Alusia ale masz mazurka, Twoją pasję widać w każdym okruszku! Buziaki!
OdpowiedzUsuńKamila,niektórzy tą pasję nazywają po imieniu:D i to ciut inaczej brzmi:)
OdpowiedzUsuńKamilka* za tą pasję to mi się trzaskać następne mazurki***
Alu, jakaż piękna jej dostojność mazurkowatość! :) I cóż za misterny wzór...!
OdpowiedzUsuńAlicjo, Twoje mazurki to prawdziwe dziela sztuki!
OdpowiedzUsuńPiekne :)
Małgosia, dziękuję * wiesz pomyślałam ,że taki staropolski przepis zasługuje na taka bardziej misterna robociznę :D
OdpowiedzUsuńcałuski ślę *
Bea, rumieniec mnie oblał , dziękuję *
Prawda jest ,że ja to lubię robić, bardzo lubię
buziaki
Odwiedzam wszystkie uczestniczki wspólnego mazurkowania i zachwycają mnie przepisy :) A Twój mazurek w dodatku jest perfekcyjnie ozdobiony!
OdpowiedzUsuńco za piękny widok :) wart zapamiętania :)
OdpowiedzUsuńEvitaa , o tak przepisy pierwszy sort ,ja nawet sobie plan pieczenie ich układam:D
OdpowiedzUsuńEvitaa * dziękuje
Magda k.,ach dziękuję *
do licha... boski! ;)
OdpowiedzUsuńWow!!! muszę go zrobić, zakochałam się właśnie w tym cieście!
OdpowiedzUsuńPiękny ! fajne takie wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńPatyska ,* dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńBeata, bardzo polecam , bo jest wart pracy , której w sumie jest niewiele jak się ma mielone migdały
pozdrawiam:)
Grazyna, dziękuję *, o tak to wspólne pieczenie jest świetne
przepiekny jest i, co najfajniejsze, niebanalny :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu , dziękuję i zgadzam się jest nie banalny , inny i przepyszny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Alu wybrałaś cudownie! Ćwierciakiewiczowa to dobra, stara szkoła, a mazurek w Twoim wykonaniu przedni!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Alka ... ja myślę ,że ty masz więcej takich miłości a mazurek cudo :)
OdpowiedzUsuńKasiu,*, przyznam się tobie ,że długo przy nim chodziłam i bałam się robić :)To prawda to taka solidna firma , pierwsza dama
OdpowiedzUsuńślę całuski
Beatko,ha ha no,, pierniki , chleby ..... i jeszcze koty :DDDD
buziaki
Powiem krotko: juz zdecydowalam, upieke tego mazurka na tegoroczna Wielkanoc.
OdpowiedzUsuńSwietny przepis, mistrzowskie tlumaczenie i wykonanie:)
Pozdrawiam cieplo.
Konsti *, będziesz zadowolona, zobaczysz bo to takie łatwy(jak nie trzeba przez durszlak tych migdałów przecierać:D)mazurek ,a efekt znakomity , smak boski
OdpowiedzUsuńbuziaki *
No,Towarzystwo Pierwsza Klasa! Ale musiałyście mieć zabawę:). A Twój mazurek, Aluniu, ozdobiony tak przepięknie, że aż dech zapiera...!
OdpowiedzUsuńEwelina, co prawda to prawda, towarzystwo pierwszy sort:)))O tak była zabawa , była pyszna wyżerka:D
OdpowiedzUsuńEwelinka ty jesteś kochana*
Kochana on wyglada obłędnie:) Jola
OdpowiedzUsuńJolu * , dziękuję , a jak smakuje , mniam :)
OdpowiedzUsuńPolecam wszystkim, pyszny mazurek ! :) Dziękuję Alu za przepis :)
OdpowiedzUsuńMadziu *, oj jak się ciesze ,że tak smakowało i jaka piękna rekomendacja
UsuńBuziaki ślę