piątek, 11 listopada 2022

Gofry z siemienia lnianego. Odkrycie tej jesieni.




Dawno mnie tu nie było i nie wiem czy to już powrót czy tylko taki jednorazowy wybryk. Ale nie mogłam tego odkrycia trzymać tylko dla siebie, na blogu Powerhungry znalazłam przepis na gofry z mielonego siemienia lnianego i musiałam je zrobić i podzielić się z innymi tym odkryciem, fajne są.



Te gofry są całkiem smaczne i na mega chrupiące, nawet u mnie po około jednej godziny od pieczeniu jeszcze było w miarę chrupiące. Róbcie, mi się udały, a tłumaczyłam translatorem, tam u Powerhungry możecie poczytać jak osiągnąć pełny sukces. Tam też znajdziecie też inne trochę dziwne przepisy co mnie bardzo nęcą np. różne tofu , ale nie z soi, a soczewicy, nasion konopi czy z pestek dyni czy jednoskładnikowe naleśniki, tortille itd.

Gofry polecam(umie na razie na słodko z dżemem z rokitnika lub z syropem klonowym, jeden nawet był z cukrem pudrem…)






Gofry z siemienia lnianego

Składniki

 1 szklanka (104 g) siemienia lnianego
ew: 1/4 łyżeczki soli(dałam dwie szczypty)
1 szklanka (250 ml) wody

Wykonanie:

1. Rozgrzej gofrownicę na ŚREDNIM grzaniu.

2. Używając suchego  młynka do kawy/przypraw lub blendera, drobno zmiel siemię lniane na lekką, puszystą mąkę.

3. W średniej misce wymieszaj mąkę lnianą i (ew.) sól. Dodaj wodę. Ubij trzepaczką, aż będzie całkowicie gładka.

4. Odstawić ciasto na 5 minut, aby zgęstniało. Wg mnie lepiej na dłużej , tak z 15 minut.

5. Otwórz rozgrzaną gofrownicę i spryskaj płyty (góra i dół) nieprzywierającym sprayem z olejem. NIE POMIJAJ TEGO KROKU- to gwarancja sukcesu. Można też posmarować je pędzelkiem silikonowym maczanym w oleju

6. Można jeszcze raz dokładnie roztrzepać ciasto. Łyżką nałóż odpowiednia ilość ciasta na rozgrzaną i natłuszczoną gofrownicę

7. Użyj tylnej części łyżki, aby równomiernie rozprowadzić ciasto na gofrownicy.

8. Zamknij pokrywkę i piecz gofry przez 14 do 16 minut Ważne!Tak, tak długo to gwarancja sukcesu.

9. Otwórz gofrownicę i wyjmij gofry. Podawaj od razu z ulubionymi dodatkami lub ostudź .

Uwaga:
Nie dodawaj cukru do przepisu: Nie dodawaj cukru ani słodzików do surowego ciasta. Długie powolne pieczenia może prowadzić do przypalenia, jeśli doda się cukry.

 


poniedziałek, 6 czerwca 2022

Bombel vel Mysz. Potrzebna pomoc.



















Bombel vel Mysz
Dzisiaj proszę o pomoc, o wpłatę 10, 20 złotych na leczenie psa, który tyle wycierpiał….

Wielki, puchaty pies dzień przed Wigilią 2021 sam poszukał sobie pomocy, bo jego wychudzone i chore ciało miało dość, znalazł dom tymczasowy u mojej siostry i jej rodziny. Tu go podtuczyli, podleczyli i znaleźli dom na zawsze. Super dom. Niestety po pewnym czasie pies się totalnie rozchorował i aby ustalić co mu tak naprawdę dolega potrzebna jest droga diagnostyka. Dostaje leki, ale nadal ma ataki padaczkowe, trzeba zrobić drogie badania.

Bardzo proszę o pomoc dla Bombelka vel Myszy


 

poniedziałek, 21 lutego 2022

Fastenwähe. Lutowa Piekarnia Amber




W tym miesiącu w Piekarni Amber piekliśmy maślane bułki, w fikuśnym kształcie prosto z Bazylei.

Bułki pyszne. Bardzo łatwe, bezproblemowe. Polecam.



Fastenwähe

przepis i zdjęcia Streusel
12 sztuk

ciasto
500 g białej mąki pszennej (typ 400)
10 g soli
10 g ekstraktu słodowego
18 g świeżych drożdży
300 g mleka pełnego (3,5% tłuszczu )
170g masła, zimnego

do posmarowania*
15 g żółtka
10 g mleka pełnego (3,5% tłuszczu)

dekoracja**
5 g soli morskiej gruboziarnistej
5 g kminku w całości

Do miski robota kuchennego wsyp białą mąkę, sól i ekstrakt słodowy, dodaj świeże drożdże i dodaj zimne mleko. Wyrabiaj składniki przez 5 minut, aż połączą się w ciasto (robot kuchenny: prędkość 1).
Dodaj zimne masło i dalej wyrabiaj przez 5 minut (robot kuchenny: poziom 1).
Zwiększ prędkość o jeden stopień i wyrabiaj ciasto przez kolejne 5 minut, aż ciasto będzie miękkie (robot kuchenny: prędkość 2).
Następnie przykryj ciasto i pozostaw je w misce robota kuchennego na 1 godzinę w temperaturze pokojowej.
Ciasto podziel na dwanaście kawałków (ok. 80 g każdy), uformuj z nich długie bułeczki o zaostrzonych końcach i ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia . Posyp pergamin mąką.

Kawałki ciasta przykryj i odstaw na 30 minut w temperaturze pokojowej, a następnie włóż do lodówki na kolejne 30 minut.
Rozgrzej piekarnik do 230 stopni – grzanie górne i dolne.
Ułóż kawałki ciasta na dwóch blachach wyłożonych papierem do pieczenia, lekko je spłaszcz dłonią i użyj łopatki do raclette o szerokości ok. 5 cm (mała skrobaczka, której używasz do zeskrobywania sera z patelni do raclette), aby pokroić kawałki ciasta – nacięcia (szkic A) tak, aby ciasto było przekrojone do końca.
Wymieszaj żółtka i mleko , posmaruj ciasto i pozostaw bez przykrycia w temperaturze pokojowej na 15 minut.
Bułki posmaruj po raz drugi i rozdziel nacięcia (szkic B). Następnie posyp kawałki ciasta gruboziarnistą solą morską i kminkiem. Umieść jedną blachę na najniższej półce piekarnika, drugą na najwyższej i piecz przez około 7 minut.
Zamień górną tacę z dolną dolną i piecz bułki przez kolejne 7-10 minut, aby były złociste i lekko chrupiące.
Pozostaw do ostygnięcia na ruszcie.

Jeśli wyrabiasz ciasto ręcznie, od samego początku dodaj masło wraz ze wszystkimi innymi składnikami.
Jeśli nie masz pod ręką szpatułki do raclette, możesz znaleźć coś podobnego w swojej szafce kuchennej lub możesz użyć noża do cięcia.
Po upieczeniu zdecydowanie należy uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż bułki całkowicie ostygną. Wtedy smakują jeszcze lepiej.


*smarowałam kwaśna , dość rzadka śmietaną

**nie posypywałam




 


 Fastenwähe na blogach:
Akacjowy blog
Konwalie w kuchni
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogody Babilonu
Rodzinnie roślinnie
Tajemnice smaku
Zacisze kuchenne

środa, 16 lutego 2022

Orkiszowo-kasztanowe faworki




Te faworki są przepyszne, bardzo wciągające, na drugi dzień trochę zrobiły się suche, więc polecam zjeść je ledwo przestygnięte, a bardzo dobrze się je zjada.



Przepis z tej strony, autorstwa Moniki Walczak

Ja zmieniłam w przepisie tylko proszek do pieczenia na alkohol 

 



Orkiszowo-kasztanowe faworki


Składniki: 


7 żółtek
1 szklanka mąki orkiszowej(u mnie jasna typ 630)
1 szklanka mąki z kasztanów jadalnych
200 g kwaśnej śmietany lub naturalnego gęstego jogurtu,
1 łyżka mocnego alkoholu , dałam rum
odrobina prawdziwej wanilii,
cukier puder do posypania
1 litr oleju do smażenia, najlepsze byłoby jednak masło klarowane.

Mąki przesiewamy do miski, dodajemy żółtka, alkohol, wanilię i śmietanę. Zagniatamy gładkie jednolite ciasto.

Uderzamy ciastem wielokrotnie o blat stolnicy. Powtarzamy uderzenia przez 5 minut, dzięki temu ciasto napowietrza się.( warto dobrze je wyrobić, bo ja piekłam bez proszka i to fajnie napowietrza)

Następnie ciasto przykrywamy i schładzamy w lodówce 15 minut.

Schłodzone dzielimy na dwie części, rozwałkowujemy na grubość około 0,5 cm, podsypując niewielką ilością mąki. Tniemy na paski dowolnej wielkości, w środku każdego z nich robimy nacięcie, przez które przewlekamy jeden z końców. Wyrównujemy.

Rozgrzewamy tłuszcz i smażymy krótko na złoty brąz. Osączamy na papierowym ręczniku. Przed podaniem możemy posypać cukrem pudrem.