Na czas zagniatania i pieczenia pierników, pierniczków czy innych korzennych ciast, ciastek i ciasteczek dzisiaj zrobiłam 3 wersje przyprawy do piernika, można jedną, ale ja lubię różnorodność to zrobiłam trzy.
1 Domowa aromatyczna przyprawa piernikowa z przepisu Magdy
2. Domowa przyprawa piernikowa z przepisu Marty
Czas przygotowania: do 30 minut
Składniki na spory słoiczek:
5 niedużych lasek cynamonu, 30 g ( u mnie mielony )
5 łyżeczek suszonego imbiru, 10 g
1 gałka muszkatołowa, 5 g
2 łyżeczki ziaren ziela angielskiego, 5 g
1 ½ łyżeczki całych goździków, 5 g
2 łyżeczki ziaren wyłuskanych z kardamonu, 5 g
ziarna wyłuskane z 1 gwiazdki anyżu, 1 g
⅕ łyżeczki pieprzu w ziarnach, 1 g
Przygotowanie:
W elektrycznym młynku lub moździerzu
Zmielić lub utrzeć po kolei wszystkie przyprawy, które są w całości. Jeśli nie mieszczą się wszystkie na raz w pojemniku młynka można mielić je po kolei, przesypując te zmielone do sporego słoja. Kiedy wszystkie przyprawy będą już zmielone dodać do słoika te sypkie, zamknąć słój i porządnie nim potrząsać, aż do połączenia się wszystkich przypraw.
3 Przyprawa korzenna do pierników z przepisu Doroty
1 opakowanie mielonego cynamonu (u mnie 18g)
1/4 łyżeczki kolendry mielonej
1/4 łyżeczki gorczycy mielonej
1 łyżeczka kardamonu mielonego
ok. 40 szt. goździków
1 łyżeczka ziaren kolorowego pieprzu lub 1/2 pieprzu czarnego w ziarnach
10 dużych ziaren Ziela Angielskiego
Sposób przygotowania przyprawy korzennej:
Przyprawy w ziarnach zmielić w moździerzu lub młynku do kawy na gładki proszek.
Do miseczki wsypać wszystkie przyprawy i dokładanie wymieszać. Przełożyć do szklanego pojemnika ze szczelnym zamknięciem, odstawić w chłodne miejsce na noc.
Przyprawa jest gotowa.
Hm , ciekawe czy mi starczy czy będę w krotce dorabiać przyprawy …..
Bardzo aromatycznie :)
OdpowiedzUsuńPrawda :) tym bardziej ,ze dzisiaj zagniotłam dwa ciasta piernikowe :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Alu, dzisiaj unoszą się korzenne aromaty na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńU mnie tylko jedna domowa przyprawa do pierników, od lat ta sama.
Aniu takie czas :) A masz ją Aniu na blogu , bo wiesz u mnie to nie jest jakaś masakryczna ilość, jedna już dziś zużyłam całkowicie, to chętnie zrobię jeszcze w tym roku?
UsuńJa jeszcze robię taka bardzo egzotyczna wg przepisu Agnieszki z Kuchni nad Atlantykiem, ale w tym roku brakuje mi dwóch składników i jak nie zdobędę to odpuszczę ją ,a mogę zrobić( chętnie) Twoją.