W tym roku zrobiłam
kilka pasztetów z udziałem cukinii, był taki z żółtym serem, bardzo smaczny, ale ten nam bardziej smakuje oraz jego wersja
wegańska. Przepis jest z bloga A’ls kitchen.
Najlepszy z dodatkiem domowej ćwikły.
Pasztet z cukinii wegetariański
jedna duża forma
keksowa- u mnie szklana
czas przygotowania: 90 minut
1-2 duże cukinie, obrane i starte na
tarce o grubych oczkach (gniazda nasienne usuwamy)-tak 3 szklanki z
czubkiem startej
3-4 jajka
1 1/2 szklanki bułki tartej
1/2 szklanki oliwy czy oleju rzepakowego
3 cebule, pokrojona w drobną kostkę
3 ząbki czosnku, zmiażdżone
świeże zioła - koperek, pietruszka,
poszatkowane drobno
sól i pieprz, gałka muszkatołowa
1. Wymieszać startą cukinię i posolić,
cebulę zeszklić na części oliwy. Do cukinii dodać, cebulę, jajka, bułkę tartą,
zioła, oliwę, czosnek, sól i pieprz.
2.
Przełożyć do formy natłuszczonej i wysypanej
bulka tartą.
3. Piec 70 minut w temp. 180 C
Pasztet z cukinii wegański
1-2 duże cukinie, obrane i starte na tarce o grubych oczkach
(gniazda nasienne usuwamy)-tak 3 szklanki z czubkiem startej
1/2 szklanki bułki tartej
1/ 2 szklanki kaszy manny orkiszowej
1/2 szklanki oliwy czy oleju rzepakowego
3 cebule, pokrojona w drobną kostkę(
dałam białą, żółtą i czerwoną)
100-150 g
starych na tarce pieczarek
50-100g pokrojonych czarnych oliwek
3 ząbki czosnku, zmiażdżone
świeże zioła - koperek, pietruszka,
lubczyk poszatkowane drobno
sól i pieprz, gałka muszkatołowa
1. Wymieszać startą cukinię i posolić,
odstawić na ok. godziny, odsącz na
sitku, cebulę zeszklić na części oliwy, wsypać pieczarki i chwilę dusić, odstawić
do wystudzenia Do cukinii dodać cebulę z
pieczarkami, bułkę tartą, kasze mannę, oliwki, zioła, oliwę, czosnek, sól i pieprz.
2.
Przełożyć do formy natłuszczonej i wysypanej
bulka tartą.
3. Piec 70 minut w temp. 180 C
A reszty cukinii użyłam
do zagęszczenia sosu na zimę(jak
utrzyma się bo pyszny jest i jest to mało prawdopodobne) z dodatkiem pomidorów i papryki. Przepis na
sos jest Elki, a pomysł aby dodać cukinii pochodzi z keczupu.
Sos pomidorowy z papryką i cukinią
3 kg pomidorów1 kg czerwonej papryki
1 kg obranej startej na tarce cukinii
natka pietruszki
1-2 gałązki lubczyku
kilka ząbków czosnku
sól, cukier, słodka i ostra papryka w proszku
Cukinię posolić i odstawić przykrytą na kilka godzin, a następnie odsączyć na sitku i udusić, aż zmięknie pod przykryciem na patelni bez tłuszczu.
Pomidory sparzyć, obrać skórkę i zemleć w malakserze lub maszynka do mielenia. Gotować w dużym rondlu i wyparować 1/3 cześć. Paprykę upiec w piekarniku, obrać, pokroić w paseczki, włożyć do pomidorów. Czosnek obrać, starkować i dodać do pomidorów. Do garnka dodać cukinię. Gotować na malutkim ogniu, aż zostanie połowa lub trochę więcej. Pokroić sporą garść pietruszki, włożyć do pomidorów, posiekać listki świeżego lubczyku i tez dodać do sosu, dosmaczyć solą, papryką i cukrem. Jeszcze trochę pogotować, aż będzie w miarę gęste i rozlać do gorących słoików, zakręcić i postawić do góry dnem, aż do ostygnięcia. Ja ten w słoikach weki pasteryzowałam przez 30 minut od zagotowania wody.
Nalepki tradycyjnie zrobiła mi Siostra
Alcia, słuchaj takie słoiki z nakrętkami takimi tez u mnie w domu gdzieś są. Chyba z ogórkami kiszonymi. Mama wykorzystuje te słoiki właśnie do kiszenia ogórków. Bardzo je sobie chwali.
OdpowiedzUsuńTakie z gumką one są.
Pasztety świetne Alu, wyglądają jak mięsne, choć nie są z mięsem. Potrafisz robić takie pyszne potrawy, że chyba się do Ciebie wprowadzę . I nie sądzę by brakowało mi mięsa :D.
Uściski:*
Madzia , ja je nieoczekiwanie w piwnicy znalazłam , one pewnie w prawie moim wieku:D Dokupiłam tylko gumki i te zaczepy na gorę, przy okazji zobaczyłam ,że można kupić je jeszcze za 23 zł za 4 słoje, tylko nie mają takich fajnych dekielków z cenami:D
OdpowiedzUsuńPasztety świetne, musiałam już kilka razy dać przepis. Madzia ja tobie w sekrecie powiem ,że mięso wegetariańskie dania świetnej zastępują , odwrotnie nie jest już tak łatwo:D A wiesz ,że ja jestem w stanie zrobić przyjęcie i to całodzienne tak aby w każdej potrawie była cukinia:D
Całuski śle *
Alu, aleś cudów z poczciwej cukinii naczarowała! :)
OdpowiedzUsuńDużo bym dała za takie wielkie, piękne słoiki - to były świetne słoje do przetworów, ciesz się z nich, szczęściaro! :)
OdpowiedzUsuńMuszę się przyjrzeć tym słoikom w domu, czy też mają cenę na nakrętkach.
OdpowiedzUsuńAlciu,wiem,że potrafisz, bo Ty czarodziejka jesteś.Masz fantastyczny zmysł.:)
Patrycja, cukinia to taki twór ,że można z niej lub z nią wszystko:D
OdpowiedzUsuńbuziaki śle
Marta , jak je znalazłam to jakbym prawie szóstkę w Lotto trafiła , no nie? Fajne są i te ceny na pokrywkach
pozdrawiam serdecznie
Madzia , no i dasz mi znać co? Z tymi cenami oczywiście
Madzia bo cukinia to na słodko i słono , na pstro i surowo , gotowana , pieczona itd , zawsze pycha
buziaki jeszcze raz
kochana, narobiłaś mi wielkiegoooo apetytu na taki pasztet, muszę zrobić :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPasztety z cukinii robię od lat, sa pyszne:) ten sos mi się tez bardzo podoba...a słoiki też mam takie tylko nie wiem czy z ceną - musze sprawdzić, buziaki jesienne:)))
OdpowiedzUsuńKamila , to rób i chwal się czy zjadliwy:D
OdpowiedzUsuńbuziaki
Kasia , o tak pyszny jest ,a sos fajny wyszedł
a słoiki takie z myszką, nawet nie wiesz jak się cieszyłam jak je znalazłam , a jeszcze się okazało, że nadal dość podobne można kupić, fajnie
pozdrawiam serdecznie
Bardzo mi taki pasztet pasuje. Może na jutrzejszy obiad? Dziekuję z inspirację Alicjo :)
OdpowiedzUsuńWiesiu , na obiad też się nada , jak najbardziej
OdpowiedzUsuńWiesiu*
Nie wiedziałam, że cukinię można i do pasztety wykorzystać, świętny pomysł
OdpowiedzUsuńAlu,ten pasztety to zjadłabym z tym sosem!
OdpowiedzUsuńKusisz pysznościami.
Kaś, cukinia chyba nadaje się do wszystkiego:D A pasztet jest przepyszny , polecam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aniu , a wiesz ,że to świetny pomysł , on tzn sos bardzo by pasował do pasztetu
pozdrawiam serdecznie
pasztety wyglądają smakowicie, a w lodówce duża cukinia czekała na swoją kolej... teraz już wiem na co ją spożytkuję
OdpowiedzUsuńAniu , gwarantuję ,że będzie pyszny, pozdrawiam i widzę ,że masz fajny blog , lecę oglądać
OdpowiedzUsuńŚwietny pasztet, będę musiała wypróbować.
OdpowiedzUsuń