W tym miesiącu w Piekarni Amber wzięliśmy się za pieczenie Chleba pszenno orkiszowego z siemieniem lnianym i kaszą jaglaną wg przepisu Gucia.
Chleb bardzo prosty i bardzo smaczny.
Bardzo polecam i dziękuję innym biorącym udział we wspólnym pieczeniu.
Ja upiekłam 1 bochenek z pół porcji.
Chleb pszenno orkiszowy z siemieniem lnianym i kaszą jaglaną
podaję za Guciem – klik!
Wersja na 2 duże keksówki
Ziarna
45g siemienia lnianego (złote)
45g kaszy jaglanej
90g wody
Ziarna zmieszać, zalać wodą i pozostawić pod przykryciem na noc.
Zakwas
50g zakwasu z lodówki
100g mąki pszennej 750
100g mąki orkiszowej 650
200g wody
Wymieszać i pozostawić na noc w temperaturze pokojowej.
Ciasto
400g zakwasu
300g mąki orkiszowej typ 650 (może być 700 i bardzo dobrze się sprawdza Wirtas
2000)
500g mąki pszennej typ 750
1,5 łyżki soli morskiej
1 łyżka miodu
350-400g wody (sprawdzamy konsystencję ciasta – powinno być dosyć luźne ale nie
lejące)
Wykonanie
W misie robota mieszamy wodę i zakwas a następnie dodajemy sól i miód. Mieszamy
Dodajemy mąki i wyrabiamy na pierwszej prędkości ok. 5-8 minut a następnie na
drugiej prędkości ok. 2 minuty.
Po zakończeniu wyrabiania przekładamy ciasto do foremek wysmarowanych olejem.
Ciasto smarujemy także olejem i przykrywamy folią spożywczą.
Czas rośnięcia ok. 2-3 godziny – ciasto rośnie stosunkowo wolno i trzeba
odczekać do pełnego wyrośnięcia (można także wyrastać krócej w podwyższonej
temperaturze np. 30 st.)..
Chleby wkładamy do zimnego piekarnika (jeżeli mocno podrosną możemy włożyć do
nagrzanego) nastawionego na 210st na 40 minut.
Po pierwszych 15-20 minutach chleby spryskujemy wodą – będą miały ładny kolor i
błyszczącą skórkę.
Dodatkowe uwagi:
Ilość wody można zwiększyć aby konsystencja ciasta pozwalała na przekładanie
łyżką ale nie była lejąca.
Nasiona można urozmaicić o pestki dyni, słonecznika i np. kminek lub
czarnuszkę.
Chleb na blogach:
Akacjowy blog
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Weekendy w domu i ogrodzie
Zacisze kuchenne
Aluś, Twój wspaniały i całkiem inny niż mój :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Kamilka, nie mam takach fikuśnych form jak ty to inny :D Buziaki
UsuńAlu jaki on piękny, taki delikatny i koronkowy :) Bardzo mi się podoba. Dzięki za wspólne wypiekanie :) Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńMałgosiu, no właśnie , wczoraj był kiepski niby dzień, bo lało praktycznie cały dzień,a i chleb i buchty rosły mi jak szalone. Jak go kroiłam to byłam w szoku jak ma delikatne , równiutkie dziurki, przepis taki prościutki ,a chleb pierwszy sort wychodzi
UsuńWidocznie zakwas miał dobry dzień :) Piękny chleb!
UsuńOj tak
UsuńBardzo puszysty chlebek wyszedł Ci Alu.
OdpowiedzUsuńTaka delikatna chmurka.
Pyszny ten październik w naszej Piekarni.
Tak, Aniu taki delikatny ma miąższ. Jeden z najłatwiejszych chlebów jakie piekłam na zakwasie, a efekt świetny. Super te przepisy Gucia
UsuńPięknie Ci się upiekł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas :)
Aniu, dziękuję i ja dziękuję za wspólne pieczenie
UsuńTakiego miękiszu to tylko pozazdrościć - Mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńDo kolejnego wspólnego wypiekania.
Gucio dziękuję , ale to zasługa perfekcyjnego przepisu, to samo się zrobiło :)
UsuńSpektakularny wypiek u Ciebie:-) Piękny środek, wow!
OdpowiedzUsuńDo kolejnego wypieku w takim razie:-)
Marzenko dziękuję i do następnego wypieku
UsuńPiękny Alu jest Twój chlebek :-) Fajnie się razem wypiekało na początku jesieni.
OdpowiedzUsuńDorota, bardzo dziękuję, oj fajnie, tym bardziej ,że chleb rewelacyjny-pyszny , łatwy
Usuń