Ostatnio mam fazę słodkich, owocowych drugich dań z serii kluskowej. Pierogi z czereśniami są wyśmienite, kto nie robił niech robi, czereśnie w tym roku są tak pyszne, że trzeba korzystać z tego daru natury maksymalnie. To taka najprostsza wersja pierogów. Jedynie ciasto jest ciut bardziej wyszukane tzn. z dodatkiem zakwasu, jedne z moich najulubieńszych ciast. Bardzo polecam.
A jak ktoś potrzebuje bardziej wykwitną wersję pierogów to polecam Ani( Amber)z Kuchennych drzwi
Pierogi z czereśniami
Składniki na około 35-40 pierogów: Ciasto:
3 szklanki mąki pszennej czy orkiszowej( dałam jasną orkiszową plus 3 łyżki otrąb owsianych)
ok. 1 1/2 szklanki ciepłej wody(ale nie gorącej !!!)
2 łyżki oleju roślinnego
1 czubata łyżka zakwasu pszennego lub żytniego
mała szczypta soli
nadzienie:
500 g czereśni ( obojętnie jakiej odmiany- ja dałam te jaśniutkie, eko bo z sadu bliskich znajomych )
ew. cukier puder ( z 1-2 łyżki-ja nie dawałam bo w tym roku czereśnie są mega słodkie)
oraz do podania: np. topione masło, jakaś śmietanka np. roślinna migdałowa czy z nerkowców
Przygotowanie:
Z podanych składników zagnieść ciasto i wyrabiać je do momentu, aż będzie gładkie i elastyczne. Kiedy będzie gotowe, odłożyć do miski i przykryć wilgotną ściereczką. Odstawić na 2-4 godziny
W tym czasie umyć czereśnie, wyjąć z nich pestki i pokroić na połówki. W misce ew. wymieszać je z cukrem pudrem.
Ciasto podzielić na pół, jedną połówkę zostawić w misce, a drugą rozwałkować na cienki 2 – 3 mm placek. Przy pomocy szklanki wykroić krążki, a do każdego wkładać 1-2 czereśnie i sklejać w kształt pieroga. Powtórzyć z resztą ciasta, a gotowe pierogi układać pod wilgotną ściereczką.
W dużym garnku zagotować wodę z solą. Do wrzącej wody włożyć pierogi, delikatnie zamieszać i gotować przez 5 – 6 minuty do czasu, aż wypłyną na powierzchnię. Wyławiać łyżką cedzakową, polać topionym masłem, można też śmietanką.
Aluś, toż to prawdziwa uczta dla łasucha. Normalnie rozpusta.....Chyba się umówiłyście z Kwiatową Królową, by mnie dobić tymi pierogami....Uwielbiam Was dziewczyny
OdpowiedzUsuńBeatka , Beatka * Ach kochana jak dobrze się czyta ,że jesteś :) Ja jeszcze mam knedle z truskawkami z wczoraj i pierogi z jagodami z dziś :D No i teraz chce te Gosi pierogi z porzeczkami i lawendą ,a co :D
UsuńMniam, mniam!
OdpowiedzUsuńPierogi z owocami to letnie moje uzależnienie :) Ja mogę tak codziennie :)
UsuńA pierogi uwielbiam robić szczególnie takie -mniam mniam :D