To przedostatnie faworki jakie nasmażyłam w tym karnawale. Kruchutkie i zarazem chrupiące.
Przepis pochodzi z bloga Ewy Mróz, który cytuję za nią bo robiłam dokładnie wg jej wskazówek, uważajcie tylko na ilość śmietany. Dlatego u siebie nie piszę ilości, bo dałam najpierw 300g i było jej za dużo, musiałam dosypać mąk. Mimo tego chruściki udały się i to jak się udały, ale uważajcie jak dodajecie śmietanę.
Bardzo polecam!
Chrust kukurydziany
Składniki
- 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej + do podsypywania w trakcie wałkowania
- 3/4 szklanki mąki kukurydzianej
- 1 duże żółtko
- 2 łyżki octu
- szczypta soli
- kwaśnej, gęstej śmietany 18% lub 22% - tyle by uzyskać gładkiego i elastyczne ciasto
- olej do smażenia
- cukier puder do obsypania
Na stolnicę wysypujemy mąki, robimy kopczyk, w
kopczyku dołeczek. Wbijamy do niego żółtko, dodajemy ocet, szczyptę soli i
kwaśną śmietanę- śmietaną regulujemy gęstość ciasta, na początku dajmy jej
nieco mniej, a w razie potrzeby w trakcie wyrabiania możemy dodać więcej.
Wszystkie składniki początkowo zarabiamy nożem. Kiedy powstaną kluski,
wyrabiamy ręką na gładkie ciasto. Dzielimy na mniejsze porcje. Każdą
rozwałkowujemy na jak najcieńszy placek. Ciasto z dodatkiem mąki kukurydzianej
jest nieco bardziej kapryśne niż ciasto przygotowane jedynie na mące pszennej,
ale warto się potrudzić - po upieczeniu jest nieco bardziej chrupiące i ma
piękną żółtą barwę). Wykrawamy nieduże
prostokąty/ romby. Pośrodku każdego robimy nacięcie, przez które
przekładamy jeden koniec ciasta. Smażymy na złoto z każdej strony na dobrze
rozgrzanym oleju- uwaga! faworki smażą się błyskawicznie. Wykładamy na ręczniki
papierowe. Obsypujemy cukrem pudrem.
Już sama nazwa 'chrust kukurydziany' brzmi jakoś tak podwójnie chrupiąco :) Fajne - wypróbuję w następnym karnawale :)
OdpowiedzUsuńAgnieszka, dokładnie one takie są jak piszesz, delikatne i chrupiące, bardzo polecam
Usuńpozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawe, koniecznie do usmażenia :)
OdpowiedzUsuńAle pewnie dopiero za rok hihihi
Buziaki!
Bardzo smaczny, oj tam jeszcze jutro można , hi hi
Usuńbuziaki
Alu, z mąki kukurydzianej robiłam faworki i bardzo nam smakowały.
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają bardzo smakowicie.
Tylko potrzebują bardzo dużo śmietany...
Aniu , tak są pyszne i mają ładny kolor , tak trochę tej śmietany poszło :)
UsuńAniu dziekuję i pozdrawiam
Cieszę się, że faworki się udały i smakowały :))) . Wyglądają perfekcyjnie ;) . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwa i to smakowały , ostatnie resztki zjadłam dzisiaj i były tak samo pyszne jak w dniu smażenia , usmażę je pewnie jeszcze nie raz, bo przepis wchodzi na stałe :)
UsuńDziękuje za fantastyczny przepis na rewelacyjne chruściki, pozdrawiam