czwartek, 1 czerwca 2017

Wykwintny smalczyk kokosowy



Oczywiście to żaden smalczyk tylko takie przepyszne wiosenno-letnie smarowidło do pieczywa. Szybko się robi, a jeszcze szybciej znika.

Przepis Marioli Białołęckiej z jej książki ,,Zaskakujący kokos i jego uzdrawiające właściwości”.

Ja swoje podałam na proziakach, wg tego przepisu tylko go zweganizowałam.


Wykwintny smalczyk kokosowy
2 czubate łyżki oleju kokosowego
130 g czerwonej cebuli, drobno posiekanej
130 g rzodkiewek, drobno posiekanych
1 czubata łyżka drobno posiekanego szczypiorku
1 łyżeczka suszonego tymianku
1 liść laurowy
¼ łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
¼ łyżeczki soli
1 łyżeczka octu jabłkowego lub 1 łyżka soku z cytryny
½ łyżeczki świeżo otartej skórki pomarańczowej ( opcja)
sól i zmielony pieprz do smaku

Na rozgrzanym oleju smażyć 2 minuty cebulkę, dodać rzodkiewki, szczypiorek, tymianek, liść laurowy, pieprz i sól i krótko smażyć, a następnie dusić na małym ogniu pod przykryciem przez 20 minut

Zestawić z ognia, dodać ocet, wymieszać i doprawić do smaku sola i pieprzem. Przełożyć do słoiczka i schłodzić w lodówce do stężenia.

4 komentarze:

  1. Pięknie to wszystko wygląda!
    Jak dobrze, że jest wiosna i świat pełen pyszności i kolorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, tak, tak, wiosna jest cudna z tymi kolorami i pyszna na dokładkę.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Bardzo jestem ciekawa smaku takiego smalczyku. Kiedys robiłam z tofu i na Plancie.

    OdpowiedzUsuń