wtorek, 12 sierpnia 2014

NALEŚNIKI Z KASZY JAGLANEJ


Przepis z Smakoterapi, z bloga Iw, z którego mam ochotę zrobić prawie wszystko. Naleśniki przeszły  wielką próbę, a mianowicie  zjadła je    przemiła  Siedmiolatka*, ba pochwaliła-Ciociu robisz pyszne naleśniki. Ach, po takiej pochwale mogę smażyć i smażyć naleśniki np. inne rodzaje jak tu
Przepis cytuję za Iwoną, moje trzy grosze w nawiasach.

NALEŚNIKI Z KASZY JAGLANEJ

Składniki:
ugotowana kasza jaglana -ok 10 sporych łyżek
mleko ryżowe ew. wody -1 szklanka
skrobia kukurydziana ok. 7-8 łyżek
jajo (niekoniecznie- ja nie  daję)
nierafinowany olej kokosowy lub inny tłuszcz ok. 3-4 łyżki

Wykonanie:
Ostudzoną kaszę zmiksuj w towarzystwie mleka, skrobi, oleju i jajka (nie dodaję).
Masa powinna być bardzo gładka, dość płynna ale gęściejsza nieco od "zwykłej" naleśnikowej( moja  jest dokładnie jak  inne naleśnikowe czyli bardzo lejąca, ale ja już tak mam, że smażę bardzo cienkie naleśniki).
Oleju do smażenia użyj tylko do pierwszego naleśnika (jedynie lekko "spryskana" patelnia). Resztę usmaż bez tłuszczu. Wylewaj niewielką ilość masy na patelnię i rozprowadzaj ruszając naczyniem na boki. Odczekaj aż placek "podeschnie", następnie lekko podważaj "boczki" placka i z wyczuciem obracaj na drugą stronę (jeśli naleśniki, mimo przyrumienienia, rozpadają się, należy do pozostałego ciasta dodać więcej skrobi. 
Z tej porcji usmażysz około 10-12 naleśników.


*Julka uwielbia naleśniki i  jadłaby  je codziennie,  na koniec wakacji u nas  podarowałam jej   książeczkę pt: Cecylka Knedelek i  ulica Naleśnikowa. Ach  jaki to był trafiony prezent.

14 komentarzy:

  1. jak z kaszy jaglanej to ja muszę zrobić koniecznie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maddy, to pyszne naleśniki, mają takie milutkie, maciupeńkie dziureczki na powierzchni i są bardzo delikatne w smaku , , mi się je smaży bez problemu , tylko przewracam jak dobrze się podpieką i delikatnie , później są bardzo elastyczne
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Aniu , dziękuje i mam nadzieje ,że i tobie one posmakują tak jak Julci i mi
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Wiem coś na temat pochwał od nastolatków i zawsze przywiązuję do nich dużą wagę! Wierzę, że te naleśniki muszą być pyszne!
    A przy okazji zapraszam na przepis miesiąca z nagrodą!
    Pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia , to taka jeszcze trochę mała dziewczynka lat 7 :) ale swoje zdanie już ma co lubi ,a czego nie.A naleśniki uwielbia i jak pochwaliła to ciotka urosła :D
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Aluś, ja też chętnie załapałabym się na te naleśniczki! A takie starsze dziewczynki też mogą przyjechać na wakacje do cioci Alci? Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilka , oczywiście ,że tak , naleśniki i pierogi to u mnie mogą być zawsze :D to co smażyć już?
      Buziaki

      Usuń
  5. Pięknie Ci wyszły! My już nie musimy bezglutenowo, ale będę je bezglutkom polecać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrycja my tez nie , ale tak dla urozmaicenia ,a pyszne to robiłam
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Świetne naleśniki Alciu! Muszę spróbować kiedyś koniecznie.:)
    Pozdrowienia ślę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madzia koniecznie i dać Alci znać jak się udały i jak smakowały
      buziaki

      Usuń
  7. Wspaniałe zdrowe - to co kocham:)

    OdpowiedzUsuń