poniedziałek, 7 lipca 2014

Ja po prostu lubię kaszę jaglaną

 oraz pierogi, knedle i tym podobne. Lubię też łączyć to razem   czyli obłuskane proso i  pierogi czy knedle. Kasze jaglaną  jem od około 24,  a może nawet 25 lat, nie zaczęłam jeść jej bo ktoś  dwa i pół roku temu wydał  książkę z przepisami na kasze. Sama mam książek o kaszach sporo  i to takich z PRL-u  też- 3 czy 4 z tego okresu, mam też bardzo dużo książek o tematyce makrobiotycznej , wegetariańskiej, wegańskiej  czy o pięciu przemian,  w każdej po kilka lub kilkanaście ciekawych przepis na  jaglankę.
Nie zaczęłam też jeść kaszy  razem z modą na  diety  bezglutenowe, choć ta moda w sumie mi się podoba, szczególnie unikanie  pszenicy, może sama spróbuje jak to się żyje    bez pszenicy-lepiej , gorzej , tak samo?
Ponad 20  lat temu kasze kupowała  mi siostra na targu w Gdańsku,  sprzedawcy(pewnie rolnicy) pytali się czy  to dla kanarka, jak słyszeli, że jemy to my i jeszcze dajemy maleńkiemu  dziecku, kręcili głowami z niedowierzania i podziwu.
Ostatnio zrobiłam pierogi  z jagodami i knedle z truskawkami, oba przepisy na pierwszym miejscu w składnikach mają kaszę
Pierwszy pochodzi  z tej strony , tylko zrobiłam  z połowy porcji i tak było sporo pierogów. Ja wybrałam wersję zapiekaną , gotowe polałam też oprócz masła  świeżym miodem  rzepakowym

Jaglane pierożki z jagodami - wersja puszysta
- 1,5 szklanki kaszy jaglanej
- 3 ziemniaki
- 2,5 szklanki  wody
- słoik litrowy jagód
- masło klarowane lub nierafinowany olej
Kaszę uprażyć i ugotować wrzucając na wrzątek (w trakcie gotowania nie mieszać). Ciepłą przepuścić przez maszynkę
Ziemniaki ugotować i ostudzić. Zimne zmielić w maszynce do mielenia Połączyć ze zmieloną ciepłą kaszą. Dokładna proporcja nie jest istotna. Ważne, żeby ziemniaki nie stanowiły więcej jak 30% masy. Dodatek ziemniaków poprawia smak i sprawia że ciasto jest bardziej puszyste i elastyczne. Z powstałej masy odrywać łyżką porcje. Blat oprószyć lekko mąką jaglaną. Formować cienkie placuszki. Nakładać na połowę kawałki truskawek. Lepić pierożki. Następnie ugotować na parze lub podpiec w piekarniku.
Gotowanie na parze: ułożyć na dnie koszyka do parowania natłuszczony papier do pieczenia. Na papierze ułożyć pojedynczą warstwę pierożków. Gotować 5-10 min.
Zapiekane w piekarniku są bardziej zwarte i w przypadku większej ilości pierożków jest to metoda szybsza (na dużej blaszce zmieści się więcej pierogów niż w naczyniu do parowania).
Zapiekanie w piekarniku: układać na nasmarowanej olejem blaszce. Podpiekać a raczej bardziej podgrzewać w rozgrzanym piekarniku 5-10 minut. Pozostałe truskawki zmiksować. Polać gotowe pierogi powstałym sosem i gotowe! Pierogi można tez podawać okraszone bezglutenową (np. jaglaną) bułką tartą z masłem klarowanym lub olejem.

Drugi przepis to jest taki  śląski przepis na  kluski tylko zamiast ziemniaków jest kasza

Knedle z truskawkami na kaszy jaglanej
1 szklanka kaszy jaglanej
3 szklanki wody
mąka ziemniaczana
z pól kilo truskawek
szczypta soli
ulubione dodatki do polania, u mnie palone masło plus syrop klonowy
Kaszę  sparzyć i ugotować  we wrzątku z szczyptą soli, można  zmielić ciepłą lub tylko wystudzić pod przykryciem, tak czy tak  i tak udadzą się knedle.
Wystudzoną kaszę, podzielić w garnku na  4 części , jedną cześć wyjąć na bok ,a tam w dół wsypać mąkę ziemniaczaną, zagnieść ciasto. Truskawki umyć , oberwać szypułki, dokładnie odsączyć.
Ręce maczać w mące  ziemniaczanej urywać  kawałek ciasta  jaglanego i  spłaszczać , kłaść truskawkę , zlepić knedla , odłożyć na stolnice tez cienko posypaną  mąką  ziemniaczaną , gotować w osolonej wodzie, aż wypłyną i chwilę się pogotują , podawać z czym chcemy.

p.s To mój ulubiony bardzo jaglany blog , tu też jaglanka goni jaglankę oraz forum wegedzieciak i posty szczególnie Ani D.

12 komentarzy:

  1. Aluś, smaczny manifest :)))) Podobają mi się Twoje pierogi i knedle :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilka , manifest powiadasz :D Pierogi i knedle naprawdę fajne wyszły i zawsze jakieś tam urozmaicenie jest :) i ruch w kuchni :D
      buziaki ślę

      Usuń
  2. Alciu- bardzo ciekawe propozycje, nie wiedziałam że tak można sobie ulepić :) muszę się skisić na tę wersję pierogów ,pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, dziękuję i polecam oba przepisy , jaglankę w pierogach czuć i trzeba lubić ,ale w knedlach przechodzi ona taka metamorfozę ,ze smakuje nawet tym co twierdzą ,że prosa nie lubią
      pozdrawiam

      Usuń
  3. mniam... zrobię dzisiaj :) ... dobrze zrozumiałam, że kaszę na knedle można albo zmielić, albo wystudzić pod przykryciem i wtedy zastosować bez mielenia ? ... to byłoby znaczne ułatwienie :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Incognito, dziękuje i polecam , dokładnie tak jak piszesz, ma trochę inną , chropowatą konsystencję ,ale jak dla mnie to nawet te lepiej to smakuje
      Tak to bardzo prosty przepis
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Swietne! Z tego typu nadzieniem nigdy nie robilam, ale to pewnie dlatego, ze ja w sumie malo knedlano-pierogowa jestem... ;)
    A z tym co zdrowe w jadlospisie mam podobnie jak Ty - jadam tak od 20 lat z malym haczykiem ;) Uczylam sie od przyjaciolki i od meza, choc wtedy z zupelnie innych wzgledow (nie bylo wtedy wlasnie jakichs 'mod', tylko sama ochota zdrowego jedzenia i dbania o swoj organizm).
    Usciski Alicjo! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bea , a ja te mączne rożne kluchy bardzo lubię . Moje motywacje takie jak twoje Beatko plus współczucie dla naszych barci mniejszych czyli wszelakiego zwierzyńca
      Ja to jestem samouk z książek plus Tęczowa dolina
      A po za tym mój organizm zawsze wolał kasze i warzywa niż inne jedzenie
      Buziaki śle

      Usuń
  5. Witaj, nominuję Twój Blog do Liebster Blog Award. Życzę miłej zabawy. Szczegóły na: http://spicy-carrot.blogspot.com/2014/07/nominacja-do-lieber-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo ja też uwielbiam jaglaną, choć jem ją nieco krócej :-) Kluchy, knedle i pierogi też lubię i nawet robię podobne kluski do tych pierożkowych Twoich :-) Narobiłaś mi smaka. Muszę zrobić. Ściskam

      Usuń
  6. Madzia, krócej boś młodsza :) Tak to ciasto pierogowe na kopytka by się nadało , buziaki śle

    OdpowiedzUsuń