Oto moje małe kocie cudo. Bardzo łobuziaste, takie żywe srebro z turbo dopalaczem biegające z prędkością
światła. Atakuje starszyznę skacząc im na plecy lub ogony oraz głowę. Pyza i Stokrotka
myją jej futerko, a w zamian są podgryzane,
Kizia fuka na odległość, ale sypiają obie w tym samym łóżku. Jest po prostu słodka
To jest siostrzyczka tego malutkiego czarnego, który wczoraj
pojechał do swojego domku i ma tam
oprócz swojej ukochanej Pani też koleżankę
w postaci psa rasy husky.
śliczny kociak
OdpowiedzUsuńjaki słodziaczek :)
OdpowiedzUsuńJest cudna :) Pomiziaj Panienkę ode mnie :*
OdpowiedzUsuńŻywe srebro, a raczej... Złotko?
OdpowiedzUsuńUściski i głaski przesyłam :)
Śliczność po prostu!
OdpowiedzUsuńA zdjęcia słodkie...
Śliczne zdjecia. Kot ładny, taki kolorowy.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMontka,oj tak , pozdrawiam
Kasia, co prawda to prawda, pozdrawiam
Ewelina, tak tak , taki łobuz mi się trafił:D Już pomiziałam
buziaki
Ania,An=na no tak złotko prawdziwe:P
wygłaskane na maksa
pozdrawiam
Ania, zgadzam się,a zdjecia ciężko jej się robi , no chyba ,ze śpi, ale ona mało śpi , nie ma czasu czy jak::D
buziaki
Wiesiu dziękuję i prawda to jest, ma trzy kolory ,ale jak się dokładnie przyjrzeć to jeszcze z dwa nowe się znajdzie
OdpowiedzUsuńbuziaki
elegancka panienka:)
OdpowiedzUsuńpowolutku,wbrew zamiłowaniu do psów wyniesionym z domu,po cichutku zaczynam marzyć o własnym,niepokornym kocie wałęsającym się po mieszkaniu i witającym od progu,kiedy przyjdę;może kiedyś:)
Uwielbiam koty. A ta jest bardzo przystojna :)
OdpowiedzUsuńaaaaaa jakie ma śliczne kolorki
OdpowiedzUsuńAch Alciu, ja po prostu nie mogę jak Ty mi te kotki pokazujesz. Jaka słodka ona jest, chciałabym przytulić.
OdpowiedzUsuńCudeńko maleńkie!
Jak fajnie,że czarny kociaczek znalazł domek.
Pozdrawiam cieplutko:)
Monika , ja tez myślałam kiedyś, że bardziej kocham psy, ale pierwszy mój kot , którego już nie ma , moja magiczna księżniczka Mikusiua nauczyła mię miłości do kotów i choć nadal psy uwielbiam to teraz na równi z kotami
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Patrycja , ja też i skutki widać:D
pozdrawiam
Sanna, o tak tak kolorki ma zachwycające
pozdrawiam
Madzia , ona mi skradła serce ,a jest z niej prawdziwy łobuziak , gryzie , drapie ,ale też przytula się :D
Oj tak , to świetna sprawa ,że ma świetny domek mały śliczny, przytulny i grzeczniutki czarnulek
buziaki
Piękna i urocza, jak prawdziwa mała kobietka :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kocich łobuziaków a jak jeszcze mają rude futerko to blisko mi do uprowadzenia słodkiej istotki :)
OdpowiedzUsuńśliczności...do przytulania i głaskania :) pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńPoziomka , ja nie umieszczam u siebie , reklam, recenzji komercyjnych produktów czy konkursów
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasia , dokładnie to taka prawdziwa kobitka, śliczna, mądra i bardzo pracowita:D
buziaki
Beatka , no taki wicher z niej, ale i słodkiej jak 10 litrów miodu:D
Eeeeeeee Margotka jest pilnowana 24 godziny na dobę :D
buziaki
Małgosia , dokładnie, tylko z przytulaniem czasami jest problem, bo to małe nie ma czasu :D
pozdrawiam
Cudo! I do tego w jesiennych kolorach :)
OdpowiedzUsuńMargotka, kochaaaaam cię <3
OdpowiedzUsuńI proszę nie mówić, że Krzysztof był grzeczny, zwalił na mnie doniczkę! Był warty swojej siostry :D
Ucałuj ją jak ją złapiesz.
Buziaki :)))
Aga, ha ha dokładnie ,ale kondycja wczesnej wiosny :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ada , a no kochana ta malusia to fakt
Ta jedna doniczka co o jest:D an trzy Margotki
Śpi więc się udało
buziaki
ślicznotka, ślicznotką, a gdzie chleby? Taka mała, a zjadła wszystkie chleby, które miałaś wstawić? Tęsknimy na Krzysiem :)
OdpowiedzUsuńchleby ja na razie nie interesują , woli jajeczko:D
OdpowiedzUsuńNo wiem:(,ale u Eli ma bardzo dobrze
buziaki
Ależ boski kociak!!! cudny:))) śliczne zdjęcia... bułeczki tez mi się podobają, takie najprostsze są rzeczywiście najlepsze! buziaki dla kici i dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuń...mówię o tych bułeczka z posta wyżej...oczywiście:))
OdpowiedzUsuńAle rozkoszna.... :)))
OdpowiedzUsuńKasiu , małe to wichura:D, a z bułkami masz 100% racji
OdpowiedzUsuńbuzikai
Ugotujmyto.pl, to prawda
pozdrawiam
Alicjo - przeslodka! Niech sie dobrze chowa :*
OdpowiedzUsuńBea, o tak tak , to sama słodycz z pociskiem :D
OdpowiedzUsuńbuziaki
To kocie zdjecie 4 od dolu jest rozbrajajace, zreszta cala kicia - szczegolnei jej czarne łatki :)) Buziaki Alu :*
OdpowiedzUsuńBasia , to nasze ulubione zdjęcie , teraz jest dwa razy większa prawie i co najmniej 10 razy bardziej broi, np. po rurce od kaloryfera wchodzi na szafkę w kuchni , mamie na okrągło przesadza kwiaty, ja się trochę boję ,ze mnie i Margotkę spakują i wyeksmitują :D
OdpowiedzUsuńbuziaki
Alus, nei wierze ze by Was wyrzucili, mieli by 100 razy mniej radosci wtedy!! :*
OdpowiedzUsuńPS. Ty masz racje, juz neiktorzy zarabiaja ciasto na dojrzewajace perniki :D
Basia ,ale straszą:D To nie mój pierwszy kot ,ale taki turbo dopalacz to mam pierwszy:D
OdpowiedzUsuńNo , ja tony piekę pierników, ale jeszcze nie zagniotłam bo zauważyłam ,że 10 dni tez starczy leżakowania:D
Wróciłam żeby sobie popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest! Pasujecie do siebie ;*
Ewelina, no śliczna jest, bardzo tez łobuziasta , wlezie tam gdzie mój wzrok nie sięga :D. Prawie nie śpi , bo szkoda czasu:D
OdpowiedzUsuńA do tego bardzo całusna :D
buziaki
Maluchom zawsze wszystko uchodzi na sucho, a im starsze tym na więcej sobie pozwalają ;)) jest śliczna. Byłaby idealną żoną dla mojego Kłopota!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam obie Panie.
Katarzynka to taki typ Margotka Trzpiotka , jest mega sprawna i korzysta z tego
OdpowiedzUsuńpozdrawiam też i Kłopotka