Dziś trochę wspomnień , a dokładnie dwa kremowe ciasta.
Ciasto czekoladowez masą kawową Wiosenki z Eksplozji smaku
oraz Tort makowy Moniki z Stoliczku nakryj się!
Z pewnych (bardzo
różnych) oba trochę czekały na pokazanie ich na blogu, ale w końcu naszedł i ich
dzień.
Zapraszam!


Cytuję:
,,Ciasto czekoladowe z masą kawową
(przepis Wiosenki)
Składniki na biszkopt:
- 6 jaj
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 6 łyżek oleju
- 1 szklanka cukru
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki kakao
- ( 1 łyżka kawy rozpuszczalnej)
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier,
później żółtka, kawę. W misce wymieszać mąkę, proszek, cukier waniliowy i
kakao. Dodawać powoli produkty sypkie i olej. Wmieszać do białek. Ciasto
wyłożyć na przygotowaną foremkę o średnicy 21 cm i upiec. (ok.25 min. w
180 stopniach). Po wystudzeniu biszkopt przekroić na 3 lub 4 części.
Składniki na nasącz:
- pół szklanki nalewki kawowej
- pół szklanki wody
- 2 łyżeczki cukru
Wszystkie składniki wymieszać
Składniki na masę:
- 500 g serka mascarpone ( u mnie Epiu)
- 250 ml śmietany kremówki
- 4 łyżki likieru kawowego
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczonej w minimalnej ilości wody
- 4 łyżki cukru
Ubić serek z cukrem, powoli dodawać schłodzoną
śmietankę oraz kawę. Ubijać do momentu aż masa będzie jednolita. Tak
przygotowaną masą smarować nasączone biszkopty i składać w tort. Posmarować
masą także boki i wierzch i posypać dowolna posypką. „
Ja dodatkowo przełożyłam jeszcze pierwszy krążek warstwą domowej,tradycyjnej konfitury z czarnej porzeczki
oraz przybrałam fiołkami wonnymi
maczanymi w roztopionej białej
czekoladzie.

__________________________

A drugie ciasto
to tort makowy, ale taki prawdziwie
makowy. Esencjonalny, wilgotny, rewelacyjny. Ja wzbogaciłam go jeszcze polewą na wierzchu.. Upieczcie go
koniecznie.

Cytuję:
,,Tort makowy
(przepis Moniki, a dokładnie Mamy Moniki)
Ciasto:
450 g maku
6 jajek
1 szklanki cukru
4 łyżki miodu
4 łyżki tartej bułki
10 gorzkich migdałów
skórka otarta z jednej cytryny
Masa:
1 kostka (250 g) masła
4 żółtka
1 szklanki cukru
sok wyciśnięty z jednej cytryny
Ciasto: mak sparzyć, lekko odsączyć na sicie, dość wilgotny
3-krotnie zmielić z migdałami. Ubić pianę z białek. Żółtka utrzeć z cukrem na
kogel mogel, dodać miód i ewentualnie bułkę tartą. Masę dokładnie wymieszać z
makiem i skórką cytrynową, połączyć całość z pianą z białek. Piec (w tortownicy
Ø=20 cm) 45-60 min.
w 180'C (do suchego patyczka).
Masa: masło ucierać z cukrem w makutrze na puchatą masę, w
trakcie ucierania wbijać po jednym żółtku, pod koniec dodać sok z cytryny.
Ucierać należy długo (godzinę albo i dłużej), gotowa masa powinna być gładka
(cukier ma się dokładnie rozpuścić), lekka i niemal biała.
Tort: placek przekroić na 3 części, każdą część przełożyć
kremem, udekorować nim również wierzch i boki ciasta. Ozdobić jak kto potrafi
:-) Na Święta, na Nowy Rok, na zimowe urodziny – najlepszy”
Ja dodatkowo polałam go polewą czekoladową i posypałam kandyzowanymi płatkami
róży.
Polewa (to jest
rewelacyjna polewa , przepis z bardzo starego numeru ,,Filipinki")
½ szklanki cukru
½ szklanki wody
4 łyżki kakao
1 czekolada gorzka (100g)
½ kostki masła
Z wody i cukru
ugotować syrop, dodać kakao
i czekoladę , gotować, aż zgęstnieje, przestudzić, dodać
miękkie masło i ubić mikserem

Alaaaaaaaa :*
OdpowiedzUsuńJezuniu drogi zjadłabym po trzy kawałki jednego i drugiego! Ale chyba ten makowy to jest to :)
Za makowymi jakoś nie przepadam, ale pierwszym się poczęstuję. A co tam, niech idzie w boczki.
OdpowiedzUsuńAleż cuda w Twoim archiwum, zwłaszcza ten kawowy torcik działa na moją wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńEwelinka, a wiesz ,ze oba dałoby radę zjeśc po trzy kawałki:D
OdpowiedzUsuńWiesz ja się przyznam ,że kremowe ciasta u mnie tak sobie ,ale te są rewelacyjne.
Makowy serwowałam z kilkoma innymi na raz i wiesz?nie wytrzymał do jutra ani jeden kawałek:))
buziaki śle *
Karolina, a niech idzie w boczki , to prawda , takie pyszności warte są nawet boczków:D
pozdrawiam serdecznie
Patrycja, oj to prawda , czasami tam coś smacznego na zdjęciach sobie leży i leży:D
To proszę się częstować
pozdrawiam serdecznie
Ślinka się toczy:) Ale wiesz co ? Nie poznałabym , że to z mojego przepisu, wygląda zupełnie inaczej:)
OdpowiedzUsuńA makowy bardzo mnie zainteresował:)
Makowy i potem kawowy, albo kawowy i makowy, oba naraz najlepiej! Pycha!
OdpowiedzUsuńMakowy z masełkiem! Lubię, niestety kremy maślane a sprawdzony przepis na tort makowy zapisuje, bo nie mam.
OdpowiedzUsuńKawowy też ponętny. U mnie maj jest miesiącem imprez imieninowych, więc oba przepisy być może wypróbuje :)
Aluś kochana ,oba torty wyglądają genialnie!
OdpowiedzUsuńJeden kawowy - już mi smakuje, kocham wszystko co kawowe i podoba mi się dodatek dżemu porzeczkowego.
A drugi - mocno makowy, esencjonalny - to musi być niebiański smak. Uwielbiam takie wilgotne,pachnące ciasta. :)
Ściskam Kochana :*
Wiosenka, dziękuję. A wiesz to już tak jest ,że każdy jakoś ma :D, a makowy jest też świetny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kamila, o tak tak , oba na raz to świetny wybór :)))Są przepyszne , oba :D
buziaki
Zapach chleba , ten makowy to taki mak zlepiony pysznym kremem:D
Jest świetny ,ale i kawowemu nic, a nic nie brakuje , tak ,że w maju polecam oba do testowania
pozdrawiam
Madzia, ja kawoszem s nie jestem, ale kawowe desery i ciasta bardzo uwielbiam (podobnie mam z piwem jako półprodukt oj tak tak, jako napój nie:D)Te porzeczki dodają mu jeszcze takie coś ,że ciężko przestać na kawałku nawet na dwóch:D
A makowy jest dokładnie taki jaki piszesz , jest wyjątkowy
buziaczki ślę
Alu kawy nie lubię, ale w wypiekach smakuje magicznie .... fantastyczene te wypieki, z chęcią bym się poczęstowała:) buziaki Jola szyndlarewicz
OdpowiedzUsuńjolu ja mam tak samo , zapach kocham pic już nie bardzo ,ale desery i wypieki z kawa poezja
OdpowiedzUsuńpozdrawiam