czwartek, 28 stycznia 2010

Chleb ukraiński czyli weekendowa piekarnia #60





Olciaky, gospodyni aktualnej edycji WP wybrała nam do pieczenia przepis Tatter na pyszny chleb.
Chleb jest na zakwasie, który po upieczeniu jest leciutki, jakby aksamitny. A skorka niezwykle chrupiąca. Ja taki chleb mogę jeść codziennie. Taki chleb warto piec!!!!
Dziękuję Olciaky za doskonały wybór , a Tatter, za znalezienie, przetłumaczenie i podzielenie się z innymi tym przepisem






Chleb ukraiński

Znalazła i przetłumaczyła przepis Tatter

Zaczyn zakwasowy:

190g zakwasu żytniego razowego 150% (coś więcej o hydracji )
220g maki żytniej średniej (sitkowej)( ja daje pełnoziarnistą i chlebową żytnia w proporcji 1:1)
160g wody

Składniki wymieszać dokładnie i zostawić na 4 godziny w 32C.

Ciasto właściwe:

570g zaczynu
300g wody
400g białej pszennej maki chlebowej
95g maki pszennej razowej
0.5 - 4g drożdży (opcjonalnie i ja nie daję)
12g soli


Zagnieść luźne i lepkie ciasto (polecam metoda Bertineta ). Gdy gluten był już dobrze rozwinięty ciasto włożyć do naoliwionej miski i zostawić do wyrośnięcia na 1 1/2 godziny w 25C. Podzielić ciasto na dwie części, a następnie każdy kawałek rozłożyć na naoliwionym blacie w cienki prostokąt i naoliwionymi (lub mokrymi) rękoma zwinąć w rulon. Włożyć do przygotowanych blaszek i zostawić do wyrośnięcia na 60 - 90 minut. W tym czasie rozgrzać piec do 260C (max moc pieca). Wyrośnięte bochenki spryskać wodą i wsunąć do pieca Piec 20 min w 260C, 20 minut w 240 i ok 20 minut w 220C.Wyjąć z pieca , blaszek i wystudzić . Można gorący posmarować cienkim krochmalem (woda i odrobina maki ziemniaczanej zagotowane)




23 komentarze:

  1. Ale jesteś szybka! Piękny chlebek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, jakie tempo Margot! :))
    Chlebek wygląda ślicznie, nie wiem czy uwierzysz, ale czuję jego zapach:))
    Śliczne ma dziurki, no piękny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny chlebuś Alu!!! Ale rumiany Ci wyszedł:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Margot chlebek wygląda wspaniale! i widzę, że tym razem nie dałaś się wyprzedzić nikomu;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A Ty tradycyjnie już się uwinęłaś z pieczeniem... Ja za ten chlebek zabiorę się dopiero w weekend. Wygląda smakowicie!

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Grażynka , dziękuję

    Majanko , on jest przede wszystkim pyszny

    Wiosenka, bardzo dziękuję

    Andzia, bo to taki typ co pięknie się rumieni :D

    Atina, ślicznie dziękuje , a wiesz ,że Kass też już go ma :P

    Oliwia, ma ja dziś miałam weekend :D, a prawdziwy weekend idę o pracy

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowicie Ci wyszły te chleby! Ja się przymierzam do pieczenia jutro.

    OdpowiedzUsuń
  8. Alu piękny chlebek! Twój na mące pszennej, trochę jaśniejszy niż mój (ja dodałam żytniej i orkiszowej), pyszny chlebuś!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudności z niego. No cóż muszę i jak go koniecznie zrobić w weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  10. echhhhhh... to sobie tylko powzdycham :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anoushka Ty nie wzdychaj tylko sobie upiecz ;P
    Ala a ja dzisiaj byłam a Ciebie nie było :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu i jak pieczesz?

    Kas, tak tak chleb jest wspaniały, a ja mam zamiar teraz zrobić z dodatkiem mąki żytniej

    Ivon,bardzo polecam ten chleb , bardzo

    Anoushka , Polka ma racje , warto go upiec

    Mafilka , dziękuje

    Pola , bo ja wstaje przed kurami ten weekend to z nimi chodzę spać:D , mam zamiar w niedziele wieczorem posiedzieć , może się spotkamy ***

    OdpowiedzUsuń
  13. Margot, wspanialy!
    Ja dawno juz nie pieklam... :/
    Ale zakwas odswiezam regularnie, mam nadzieje, ze przezyje... (on znaczy ;))

    Pozdrawiam! I milego weekendu zycze :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Margot, i ja upiekłam ten pyszny chleb.
    Co prawda zupełnie przypadkowo wpasowałam się w to wydanie piekarni, ale mam nadzieję, że mi zaliczysz :)))
    agata

    OdpowiedzUsuń
  15. Ala, pieknie dziurki ma ten chleb, widac ze jest bardzo lekki, ale nie trocinowaty, oj mniam...
    Ciagle mam wrazenie, ze pisze tylko u Ciebie o tych chlebowych dziurach, ale naprawde je lubie :-))

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglądają przepysznie! Właśnie zmobilizowałam się do odtworzenia zakwasu i mam nadzieję, że chłopak będzie pracował jak należy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Alu!
    ale pięknie Ci wyrósł.
    Popadam w kompleksy.
    Oto i mój- http://waniliowachmurka.blox.pl/2010/01/Chleb-z-Ukrainy-czyli-Weekendowa-Piekarnia-60.html

    OdpowiedzUsuń
  18. nie jadam raczej pieczywa, ale aż mi zapachniało takim ciepłym...

    OdpowiedzUsuń
  19. Bea, hm nie kusi Ciebie ,żeby upiec choć malutki bochenek :)****

    Agatka , widziałam twój wygada jak królewski chleb

    Szarlotek , to trzymam kciuki za ,,chłopaka" , niech pracuje dobrze

    Olciaky ,jakie kompleksy?Widziałam twoje i ten z śliwkami wygląda pięknie

    Zuza, pozdrawiam i zachęcam do pieczenia chleba w domu choć raz na ,,ruski rok "

    OdpowiedzUsuń
  20. Kusi Kochana, ale na razie nie moge... :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Te duże dziurki na ostatnim zdjęciu - śliczne.
    Tu mój poślizg:
    http://cosniecos.blox.pl/2010/02/Weekendowa-piekarnia-60-Chleb-ukrainski.html

    OdpowiedzUsuń