Kamila dziękuje za przepis.
Przepis z bloga Ogrody Babilonu, ja tylko zamiast cukru waniliowego dałam domowy ekstrakt waniliowy.
Pralinki chałwowe
150 g sezamu
80 g miodu
10 g cukru z wanilią( ja dałam 1 łyżkę ekstraktu, domowego waniliowego)
100 g czekolady
Sezam uprażyć na suchej patelni. W malakserze zmiksować sezam, miód oraz cukier. Masę podzielić na części wielkości orzecha włoskiego. Z każdej części uformować kulkę. Kulki obtaczać w czekoladzie roztopionej w kąpieli wodnej. Pralinki schłodzić w lodówce.
Jeszcze nigdy nie robiłam żadnych pralinek. Może dlatego że nigdy nie lubiłam żadnych czekoladek czy cukierków ? Ale takie swoje na pewno super smakują, szczególnie że te są chałwowe. A chałwę uwielbiam.
OdpowiedzUsuńja też nie lubię pralinek i czekoladek, a te domowe pralinki , trufelki, marcepanki bardzo mi smakują , one inaczej smakują
Usuńno i dlatego Twój przepis zapisałam sobie :) Być może nawet pokuszę się o temperowanie czekolady ;)
Usuńja też miałam taki zamiar- temperowanie czekolady, ale w trakcie jak widziałam ,ze to zejdzie w jeden dzień , zrezygnowałam :D
UsuńAluś, śliczniutki! Och i ach :)
OdpowiedzUsuńKamilka :), one fakt och i ach :)
Usuń