Od koleżanki dostałam potaż , a inna koleżanka rok temu na forum wstawiła i przetestowała bardzo ciekawy przepis na pierniki właśnie z tym potażem.
Wczoraj zagniotłam ,ale już wiem ,że pierniczki będą pyszne , bo widziałam te upieczone przez Joannę i czytałam jej opinie na temat tych pierniczków
Przepis podaję za Joanną w oryginalnym brzmieniu , moje zmiany są w uwagach
"Piernik, który zawsze się uda, a ciasto na wzór toruńskiego może stać surowe cały rok."
Składniki:
1/2 l miodu
50 dag cukru
1 szklanka wody
1 dag potażu
1 dag sody
1 1/4 kg mąki
1 łyżeczka korzeni
4 - 5 jaj
Wykonanie:
Miód zagotować w dużem naczyniu (bo ucieka po dodaniu potażu), dodać cukier, wlać wodę, zagotować razem, odstawić na chwilę, potem wsypywać powoli mąkę, ubijając kopystką, wlać jaja, rozbite na biało z sodą, potaż rozpuszczony w 1/2 szkl. gorącej wody, wsypać korzenie, wybijać mocno ciasto, aż zupełnie gładkie będzie.
Złożyć do mocnego garnka kamiennego, a gdy ciasto całkiem wystygnie, związać papierem i przechowywać w chłodnej spiżarni do dalszego użytku. Tak stoi surowe, cały rok, bez psucia się. Stężeje dobrze do wałkowania. Gdy potrzeba, nadebrać kawałek (garnek znowu zawiązać i schować), ciasto roztaczać, podsypując niewiele mąką.
Jeżeli ma być piernik na całą blachę, wałkować grubo, na pierniczki cienko. (...)
Uwaga Joanny
Moje uwagi - nie rozumiem tego podwójnego gotowania miodu - dałabym go od razu do garnka z cukrem i wodą.
Uwagi Ali
- za radą Joanny użyłam mąk pełnoziarnistych, razowych typ 2000- 750 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej i 500g mąki żytniej pełnoziarnistej
- tak jak Joanna gotowałam raz
- jak wsypuje się mąkę to trzeba uważać, żeby nie porobiły się grudy, bo płyn jest bardzo gorący(uwaga ,żeby się nie poparzyć)
-przyprawy , domowej dałam 2 płaskie łyżki
- moje ciasto będzie stać tylko około 10 dni , bo chce jeszcze na święta upiec katarzynek i serduszek
- zdjęcia gotowych pierniczków i opinie zamieszczę za kilkanaście dni
Ten przepis na ciasto piernikowe to moja pierwsza propozycja na 11 Festywal Pierniczkowy Madzi
Edit
Te pierniczki są najlepsze jakie piekłam i jadłam , takie Katarzynki ,ale jak były w latach 70 ubiegłego wieku , cud , miód i malina
Ciasta oparte na starych przepisach najbardziej lubię.
OdpowiedzUsuńJa też , ciekawe jaki będzie efekt końcowy tych pierniczków :)
Usuńpozdrawiam