Razowe racuchy z kwiatami czarnego bzu

Nadal Jem kwiaty , tym razem przepyszne racuchy z kwiatami  czarnego bzu. Racuchy są na razowej mące, a mimo to są bardzo puszyste i bardzo smaczne.

Przepis jest od Dorotus z Moich  wypieków, ja  tylko trochę  go zmodyfikowałam oraz zamiast bananów dałam kwiaty czarnego bzu.  

Razowe racuchy z  kwiatami czarnego bzu

• 2,5 szklanki mąki pszennej  lub orkiszowej razowej ( dałam  orkiszową)
• 1 jajko
• 2 żółtka
• 3 łyżki cukru z wanilią
• 1,5 szklanki mleka  lub maślanki (dałam maślankę )
• 7 g drożdży suchych  lub 14 g drożdży świeżych
• ½ łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżki aromatycznego  alkoholu np. koniaku
• kilka-kilkanaście   kiści  z kwiatami czarnego bzu

Z kiści czarnego bzu obskubać same kwiatki- to one będą dodane do ciasta.

Pozostałe składniki umieścić w obszernej misce, wymieszać dokładnie widelcem (jeśli używacie drożdży świeżych najpierw zrobić rozczyn). Dodać kwiaty, wymieszać. Ciasto nie powinno być zbyt rzadkie - jeśli tak jest można dodać łyżkę lub dwie mąki. Przykryć kuchennym ręczniczkiem, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 - 1,5 godziny (ciasto powinno podwoić objętość).

Wyrośnięte ciasto nabierać dużą łyżką i smażyć na rozgrzanym oleju, z obu stron, odwracając na drugą stronę kiedy powierzchnia racuchów pokryje się pęcherzykami powietrza. Odkładać na papierowy ręcznik kuchenny do odsączenia.

Podawać ciepłe z pudrem lub ulubionym dżemem.

Ja jeszcze w tym roku  piekłam  muffinki z rabarbarem i bzem, robiłam kompot z rabarbaru i czarnego bzu, a  z resztek kompotu kisiel, ale  w weekend mam zamiar zrobić te kwiaty smażone wg Amber

A z  akacją oprócz  rewelacyjnej babki robiłam też placuszki  i racuchy, ale jeszcze zrobię te smażone Kamili

Jem kwiaty