środa, 25 lutego 2009

Zaproszenie do Weekendowej Piekarni # 21 –dwa chleby Petry

W ten Weekend Piekarnia ma zaszczyt zaprosić po raz 21.





Dawno, dawno temu odkryłam stronę Petry ,trochę później jej blog , byłam nim zafascynowana i do dziś mi nie przeszła ta fascynacja. Ciągle tu znajduje chleby, bułki, które muszę upiec.
Och jak ja męczyłam Mirabbelke, Dziada i Caritke o tłumaczenie i robię to do dziś :D czasami korzystam z automatycznego tłumacza, ale na Petrę często to nie wystarcza
W ostatnich dniach znalazłam u Petry dwa chleby, które bardzo pięknie wyglądają i zapowiadają się bardzo smacznie .Jeden z nich przetłumaczyła mi Caritka - dziękuję
Jeden to na zakwasie z dodatkiem drożdży, a drugi na maślance z… selerem jako dodatkiem.
Oto przepisy do wyboru, a może ktoś się skusi na oba. Zapraszam

Ciemny wiejski chleb- tłumaczyła Caritka
tu jest u Petry
1 duży bochenek lub 2 mniejsze

20 g świeżych drożdży
10 g cukru pudru
25 ml wody
500 g mąki pszennej typ 812 *
250 g mąki żytniej typ 1370 **
1 łyżeczka słodu piekarskiego ( według uznania)
500 g wody
15 g miodu
10 g miękkiego masła
18 g soli
65 g mocnego zakwasu – pewnie chodzi o taki odświeżony, żywotny

W 25 ml wody, rozpuścić drożdże z cukrem pudrem.
250 g maki pszennej i 125 g żytniej dąć do miski robota kuchennego, dodać 500 g wody, wymieszać aż się połączy wszystko i zostawić na 30 min. (autoliza)
Dodać rozpuszczone drożdże, pozostałą mąkę pszenną i żytnią oraz
miód, masło i zakwas.
Wszystko zagnieść na pierwszym biegu ok. 4 min. - aż utworzy się kula z ciasta. Następnie dodać sól i wyrabiać na 3 biegu ok. 5 min.
Ciasto przełożyć do lekko naoliwionej miski, przykryć ( najlepiej wkładając do foliowej torebki) i odstawić na 45 min.
I teraz zależy czy wybieramy jeden wielki bochenek czy dwa mniejsze –jeśli wybraliśmy dwa mniejsze to dzielimy ciasto równe części dwie części.
Ciasto uformować w kulę- lub 2 kule ( przykryć i odstawić na 5-10 min).
Po tym czasie, uformować bochenek ( bochenki ) i ułożyć złączeniem do góry,
w dobrze omączonym koszyku (dla jednego bochenka, użyć koszyczka na 1,5 kg)
Jeszcze raz odstawić do rośnięcia ( w oryginale jest na 20 min., Petra - 25 min, a następnym razem przedłuży na 45 min.)
Jednocześnie rozgrzać piekarnik z kamieniem do 240 st.
Chleb naciąć według upodobania i piec z para przy spadającej temperaturze. Petra nic nie pisze jak ma spadać ta temperatura, a ni nie pisze ile minut piec.
Wydaje się mi ,że po 15 minutach można ustawić temperaturę na 220-210 stopni po następnych
15 minutach na 200-190 stopni C i piec jeszcze tak 25-30minut –czyli w sumie piec ok. 55-60 minut, Wystudzić

* taka mąka jest raczej w Polsce nieosiągalna , ale Tatter (Tatter chyba nic nie pokręciłam co?) radzi
żeby otrzymać mąkę pszenna typ 812 brać na każde
100g mąki-80g mąki typ 550 lub 650 i 20 g mąki typ 2000

**na każde 200g maki żytniej brać 140g razowej typ 2000 i 60 g białej typ 720

p.s. Petra piekła w swoim kamiennym piekarniku –,,zazdroszczę" jej takiego pieca


Oraz


Chleb z dodatkiem selera i sezamu

tu jest u Petry
1 bochenek 1kg

20 g drożdży
350 g maślanki
12 g soli
250 g mąki pszennej typ 550
250 g mąki pszennej z pełnego przemiału typ 2000
20 g masła
200 g selera , obranego i startego na wióry
50 g sezamu –uprażonego
Oraz jajko do posmarowania i sezam do posypania

Sezam uprażyć na suchej patelni.
W maślance rozpuścić drożdże, dodać mąkę i na najmniejszym poziomie robota wyrabiać 5 minut, dodać sezam, seler, sól oraz masło pokrojone w płatki, wyrabiać następne 5 minut na szybszym poziomie robota.
Ciasto jest elastyczne , włożyć je do miski posmarowanej olejem, włożyć do torebki foliowej i zostawić na 1 godzinę aż podwoi objętość.
Ciasto lekko odgazować i ukształtować kulisty bochenek, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać sezamem, odstawić na 20-30 minut do rośnięcia.
W tym czasie rozgrzać piekarnik do 220 stopni C.
Naciąć chleb wg własnego uznania i piec z parą ( 2-3 psiknięcia na ścianki piekarnika w pierwszych chwilach pieczenia) 20 minut w 220 stopniach C, zmniejszyć do 200 stopni C i piec 20minut , następnie zmniejszyć do 180 stopni C i piec dalsze 20minut w sumie piec 60 minut.
Chleb ostudzić.

27 komentarzy:

  1. Piszę się na ten z selerem, bo bardzo ciekawy przepis, nigdy nie słyszałam o takim ;P
    pozdrówka!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurka wodna podobaja mi sie oba! :) Ale ja nigdy nie wiem jakiego rodzaju mak uzywam to jak ja mam zrobic odpowiednia mieszanke??:((((

    OdpowiedzUsuń
  3. To też jedna z moich ulubionych stron :) I to nie tylko ze względu na wspaniałe chlebowe wypieki.
    A ten ciemny wiejski chleb juz przyuważyłam wcześniej. Będę go piec :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkrabeka, ja tez po raz pierwszy u Petry taki chleb zobaczyłam

    Polka , chodzi o mieszanie mąk tych razowych i tych białych
    żytnia razowa+ żytnia biała
    pszenna razowa+ pszenna biała
    Aklat, cieszę ,że mamy wspólna ulubiona stronę i czekam na twój chleb

    OdpowiedzUsuń
  5. Margot, bardzo bym chciała oba, ale nie dam rady. Oba wygladają wspaniale! Zrobię ten na zakwasie, bo mam go tyle, że ho ho! A szkoda mi karmić zlew zakwasem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Margotku ale ja nie wiem jakie to typy:( Mam wybor pomiedzy strong lub very strong :)))) Chyba pomecze Tatter :p

    OdpowiedzUsuń
  7. No mam nadzieję, że mi jutro dostarczą mąkę - bo zapasy już świecą pustką. I jeżeli ją będę mieć to przymierzę się do chleba wiejskiego. Wygląda tak apetycznie - mniam A póki co dziś szaleć będę z blinami ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe przepisy wyszperalas Margot! szczegolnie ten z selerem!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się piszę, ale jeszcze nie wiem na który;)

    OdpowiedzUsuń
  10. a czy ten słód piekarski niezbędny?

    uda mi się wyrobić je ręcznie? mój mikser temu nie podoła :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiac ,to czekam na jeden chociaż chleb
    Polka ,ja się nie znam na tych angielskich,jak nic musimy Tatter męczyć
    Ivon,mam nadzieje, że maki dotrą i uda się tobie dołączyć
    Bea ,kuszę i bardzo bym chciała ciebie skusić na ten np selerowy
    Atina ,ja pierwszy zarobie z 1/2 porcji a selerowy cały ,co może tez tak by ci pasowało?
    Aga ,pewnie ja robię bez słodu i na 100% uda się ręcznie zagnieść

    OdpowiedzUsuń
  12. Margot, jeden na pewno upiekę:)!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Selerowy bardzo mnie zaciekawił. I do tego u Perty wygląda bardzo inspirująco. Przyłączam się :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Margot, nie wiesz, czy tego selera będzie mocno czuć w tym chlebku ?
    U mnie nikt selera nie lubi (prócz mnie i swinki morskiej hi hi ;) ).

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiesz Margot to jest dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasiac ,może być i jeden:D
    agatka ,tak wygląda pięknie u Petry
    i wygląda na bardzo prosty
    Majana, nie wiem ,ja tłumaczyłam automatycznie ,ale wiesz nie ma tego selera tak dużo i coś tam było (ja tak zrozumiałam)że nie jest łatwo odgadnąć ten seler jako dodatek (u Petry tak zrozumiałam)
    Atina ,super -ja chyba juz jutro upiekę jeden tylko nie wiem od którego zacząć :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Margot :) zastanawiam się czy upiec :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wróciłam z krótkich, bo krótkich, ale zawsze ferii i pisze się na ten selerowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Majana ,czuć seler ale jakie to jest pyszne

    Mafilka ,warto go piec ,pycha

    OdpowiedzUsuń
  20. No niestety nie mam słodu piekarskiego. Będę robić bez :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Margot, upiekłam ten chlebek :))
    Wprawdzie bez selera, ale mam nadzieje,ze zaliczysz mi do Weekendowej Piekarni :))
    Pozdrawiam ciepło.

    Ps. Miałaś rację, jest pyszny:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ivon ,pewnie że bez tego słodu ,ja tez robiłam bez
    Majana ,zaliczę ,co ma nie zaliczyć
    A bardzo się ciesze ,że smakuje
    Wiesz tak sobie dziś myślę ,że marchew też chyba mogla być

    OdpowiedzUsuń
  23. No własnie, może mogłam dać marchew :) Mogłaby dać też chyba dodatkowego kolorku chlebkowi, prawda ?
    Pozdrówka.:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Medluje ze upieczony i skosztowany! pyyycha! upieklam ten z selerem, jest absolutnie niesamowity! serdecznie dziekuje Ci za przepis :)
    A ten wiejski upieke nastepnym razem.

    Pozdrawiam! I dziekuje Ci za wspolna zabawe :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Majana, też myślę że z marchewka byłoby fajnie
    Aga-aa,to lecę oglądać i ciesze się ,ze piekłaś
    Bea ,są śliczne i ten selerowy i ten drugi tez i taka jest prawda

    OdpowiedzUsuń
  26. Alicjo, upiekłam chleb z selerem. Pyszny! :-) Dziękuję i pozdrawiam :-))

    OdpowiedzUsuń