
Nie będę ukrywać, że baby drożdżowe to ja lubię piec, a nawet więcej uwielbiam je nie tylko piec ale i jeść. I jeden kawałek to mało, dwa też nie zawsze są wystarczające.
A formy do bab to uwielbiam kupować tak samo jak foremki do pierniczków.
Mam kilka fajnych, ale też marzę o kilku nowych formach.
Ciągle tez wypróbowuje nowe przepisy na baby, ale mam swoją ukochana trójkę.
Baba Limby
Baba Rosyjska czyli Kulicz
Baba Pandoro di Verona
Każda inna, każda znakomita . Baby piekłam dawno, w tamtym roku.
W tym upiekę jedną z nich i zupełnie nową z warstwą czekoladową wg przepisu Elki

Baba Limby( najprostsza)
Cytuję za Limbą-a tu link do przepisu podanego przez Limbę
,,Trudno będzie odtworzyć taki przepis sprzed lat, ale ja też mam swoje sposoby i
chętnie je Ci je przekazuję.
Jeśli chodzi o wypróbowane przepisy na ciasta drożdżowe zachowujące długo
wilgotność, to mogę przekazać Ci taką radę, którą ja stosuję bezwarunkowo!
1. Nie wolno używać zbyt dużo drożdży - dotyczy to też wszystkich innych
środków spulchniających. Ciasto wprawdzie szybko rośnie i bardzo powiększa
swoją objętość, ale niestety wysuszają one ciasto. Ja jestem na to bardzo
wyczulona. I nie ma to nic wspólnego z alergią, po prostu gdy jest zbyt dużo
spulchniaczy, przy jedzeniu takiego ciasta [moje znajome tak pieką] smak tych
środków też bardzo wyraźny.
2. Ważny jest też czas wyrastania ciasta [najlepiej w temperaturze pokojowej,
przykryte ściereczką, żeby nie wysychało – trzeba też uważać żeby nie było
przeciągów], bo im dłużej ono rośnie, tym delikatniejszą ma strukturę,
dziureczki w cieście są bardzo drobniutkie i równe – ponieważ powietrze
wtłaczane jest równomiernie przez rosnące drożdże i wszystkie składniki ciasta
mają czas, aby się odpowiednio powiązać.
3. To samo dotyczy czasu wyrabiania - im dłużej tym lepiej, bo wtłacza się
więcej powietrza do ciasta.
4. Najlepszy tłuszcz to sklarowane masło i dodatek niewielkiej ilości oleju
słonecznikowego.
5. I jeszcze jedna tajemnica, zasłyszana od pewnej wiejskiej gospodyni: żeby
ciasto drożdżowe zachowało długo wilgotność, należy do podanej niżej porcji
dodać 3 średnie ugotowane ziemniaki, przetarte przez drobne sitko. Mnie też się
wydawało to nieprawdopodobne, ale sprawdziłam i twierdzę, że jest efekt -
ziemniaki działają tak jak polepszacze dodawane w cukierniach.
6. Ponadto ciasto drożdżowe, gdy jest jeszcze nie całkiem wystygnie [jest
letnie], wkładam w torebki plastikowe i tak je przechowuję do świąt – wtedy nie
wysycha. Gdyby torebka zrobiła się wilgotna [ciasto zbyt ciepłe] trzeba ją
zmienić, gdyż ciasto może rozmięknąć.”
A oto proporcje wg Margot , bo ja robię z połowy proporcji tych co podała Limba
° 500g mąki tortowej ( w tym ½-1 szklanka maki krupczatki)-przesianej
° 30 g drożdży
° 10 żółtek
° ok. 1 szklanki mleka
° 100 g sklarowanego masła extra
° 1/4 szklanki oleju słonecznikowego
° 1-2 ugotowane ziemniaki
° 75- 80 g - tj. ok. 1/2 szklanki. cukru pudru [babka jest bardzo delikatnie słodka]
° aromat taki jaki najbardziej lubisz – ja daje startą skórkę z pomarańczy lub cytryny , czasami i to i to
° śliwki kalifornijskie(tak 100-150g) i kandyzowana skórka pomarańczowa( z garść)
° nie zaszkodzi też alkohol 60- – 80 ml [spirytus, czysta wódka,
rum]
Wykonanie - jak każde ciasto drożdżowe, czyli do mąki dodaję kolejno:
° rozczyn z drożdży , odrobiny cukru , mąki i mleka i zostawić aż wyrośnie
° żółtka utarte z cukrem pudrem [koniecznie bo ma delikatniejszą
konsystencję i ciasto z jego dodatkiem też],
° mleko, ziemniaki
° masło i olej, aromaty, pokrojone bakalie
Wyrabiam i od razu wkładam ciasto do foremek.. A więc, dobrze
wyrobionym ciastem napełniam od razu foremki – mniej niż do połowy ich
wysokości - i odstawiam do wyrośnięcia. Gdy ciasto wypełni foremki [tzn.
uniesie się aż brzegów] smaruję je delikatnie [żeby nie opadło] pędzelkiem
moczonym w roztrzepanym żółtku.
Piekę ok. 30 - 35 min(ja te duże baby piekę trochę dłużej tak z 40-45 minut) w temperaturze nie wyższej niż 160 st. [bez termoobiegu,
bo ciasto wysusza się]. Gdy ciasto zarumieni się, sprawdzam patyczkiem - jeśli
jest suchy to ciasto jest gotowe. Wystawiam je i po kilku minutach wyrzucam do
wystygnięcia."
Moje uwagi
Żółtek daję tyle co Limba podała na całą porcję czyli na 500g daję 10 sztuk
Ja foremki smaruję sklarowanym masłem i wysypuje przesianą mąką
A upieczoną babkę , jeszcze ciepła smaruję też klarowanym masłem i posypuję grubo cukrem pudrem .Pycha
Tu w formie takich mniejszych babeczek


Baba Rosyjska czyli Kulicz ( ciut więcej pracy ,ale jaki efekt smakowy)
Wiem ,że kulicz ma inny kształt niż ta moja z tamtego roku ,ale czy taka też nie jest piękna?
Przepis wyszukała tu i nam przetłumaczyła droga Joanna
(to ten drugi przepis)
Cytuje Joannę,,
przepis podała na Izbushce Rosa Rugosa
Przygotować dwie kilogramowe puszki po kawie. Dna puszek wyłożyć posmarowanym masłem papierem do pieczenia, boki wysmarować masłem i wysypać tartą bułką. Kulicze przygotowywać w ciepłym pomieszczeniu, najlepiej - w temperaturze 25 stopni.
Składniki:
1 kg mąki
50 g drożdży
1 - 1,5 szklanki mleka
10 żółtek
3 białka
250 g cukru
200 g masła
100 g rodzynek
25 g koniaku
25 g kandyzowanych owoców
3 łyżki otartej skórki cytrynowej lub 1 łyżeczka mielonego kardamonu i 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
1 łyżeczka nalewki szafranowej (jak nie mamy nie dajemy i jeśli mamy, ale nie lubimy też nie dajemy)
2 - 4 łyżeczki cukru waniliowego
1 g soli
Wykonanie:
1. Zaparzyć 100 g mąki 1/2 szklanki wrzącego mleka i dokładnie wymieszać drewnianą łyżką do uzyskania jednorodnej konsystencji.
2. W tym samym czasie rozpuścić drożdże w 1/2 szklanki ciepłego mleka, wymieszać z 100 g mąki i odstawić na 10 minut.
3. Połączyć obie przygotowane wcześniej mieszaniny, nakryć i odstawić do wyrośnięcia na co najmniej godzinę.
4. Przygotować masę jajeczną - żółtka, białka, cukier i sól utrzeć na jednolitą masę i ubić do białości.
5. Połowę masy jajecznej wlać do mieszaniny drożdżowej, dodać 250 g mąki, dokładnie wymieszać i odstawić do wyrośnięcia na 1 godzinę.
6. Dodać drugą połowę masy jajecznej oraz 500 g mąki, zagnieść ciasto. Zagniatać tak długo, aż ciasto będzie się odklejać od rąk. Wówczas dodawać do niego niewielkimi porcjami roztopione, ciepłe masło, cały czas mieszając, a następnie dodać koniak i przyprawy. Wyrobione ciasto odstawić ponownie do wyrośnięcia.
7. Po drugim wyrastaniu odgazować ciasto, dodać do niego 3/4 rodzynek i kandyzowanych owoców, wcześniej oprószonych mąką, wymieszać i znów odstawić do wyrośnięcia.
8. Podzielić ciasto na dwie części. Przełożyć do przygotowanych wcześniej form do połowy ich wysokości, posypać pozostałymi bakaliami. Odstawić do wyrośnięcia do 3/4 wysokości form, posmarować żółtkiem i piec w średnio nagrzanym piekarniku około 45 minut."
Uwagi
-wychodzą dwie duże baby
-często robię z połowy porcji
-jest świeżutka przez kilka dni

I baba bardzo pracochłonna ,ale leciutka jak piórko, z przepyszna skórką ,ten przepis znalazła, przetłumaczyła i rozpowszechniła Joanna, znawczyni najlepszych bab na świecie i rewelacyjnych serników.
Tu na forum cin cin Joanna zamieściła nie tylko przepis, ale też niezwykłą fotorelację z etapów przygotowania tej niesamowitej baby.
Przepis cytuję za Joanną,,

Pandoro di Verona
Niezwykle puszysta, wyjątkowa w smaku bożonarodzeniowa baba drożdżowa rodem z Werony.
W oryginale pieczona w charakterystycznej formie (mającej w przekroju kształt gwiazdy).
Przepis podała na Izbushce Bella
Wszystkie potrzebne składniki:
450 g mąki manitoba (lub innej wysokoglutenowej mąki pszennej)
135 g cukru
170 g masła
4 jajka
18 g świeżych drożdży
woda
1 łyżeczka soli
1 strąk wanilii
masło + cukier do formy
cukier puder do posypania
Starter:
15 g świeżych drożdży
60 g ciepłej wody
50 g mąki
1 łyżka cukru (około 10 g)
1 żółtko
W rondelku wymieszać wszystkie składniki za pomocą trzepaczki (rózgi). Ciasto ma być rzadkie, bez grudek, o jednorodnej konsystencji.
Odstawić je odkryte na godzinę w ciepłe miejsce, dopóki nie podwoi objętości.
I etap:
Do startera dodać:
200 g mąki
3 g drożdży ( rozpuszczonych w 2 łyżkach wody)
25 g cukru
30 g masła
1 jajko
Wyrabiać ciasto najpierw w rondlu, potem – na stolnicy, dodając masło i mieszając do uzyskania jednorodnej konsystencji. Przełożyć do rondla, zostawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 45 minut.
II etap:
Oprócz ciasta z I etapu potrzeba:
200 g mąki
100 g cukru
2 jajka
1 łyżeczkę soli
zawartość strączka wanilii ( lub cukier waniliowy)
140 g masła w pokojowej temperaturze
Najpierw do ciasta z I etapu dodać jajka, cukier, mąkę, sól i wanilię. Wyrabiać ciasto 10 – 15 minut do uzyskania jednorodnej konsystencji. Włożyć je do rondla i odstawić do wyrośnięcia na 1 – 1,5 godziny ( do podwojenia objętości).
Następnie wstawić do lodówki na 30 – 40 minut.
Po tym czasie wyłożyć je na stolnicę i lekko wyrobić. Uformować z niego kwadrat.
Na wierzchu położyć masło, założyć boki jak kopertę i przewałkować.
Potrójnie złożyć.
Włożyć do lodówki na około 20 minut.
WAŁKOWANIE I CHŁODZENIE POWTÓRZYĆ JESZCZE DWA RAZY.
Z uzyskanego ciasta zrobić kulkę, włożyć do specjalnej formy na pandoro posmarowanej masłem i posypanej cukrem. (mogą być babkowe)
Zostawić na 4,5 godziny w ciepłym miejscu.
Piec najpierw 10 minut w 170 stopniach, potem – 20 minut w 160 stopniach.
Po ostudzeniu posypać cukrem – pudrem.
Ponieważ ciasto bardzo rośnie, wskazane jest pieczenie w dwóch foremkach.
