Wiem, że tradycyjny rosół to nie tylko warzywa, ale ten bulion jest tak pyszny, że wg mnie nazwa ,,rosół” jest tu uzasadniona. Ale to tylko nazwa, może być pyszny bulion czy wywar z warzyw.
Przepis z bloga Aga Ma Smaka.pl
Ja minimalnie zmieniłam przepis i zmiany podałam w nawiasach
Zdrowy rosół wegański Mamy Agi
Czego potrzebujesz? Konieczny będzie duży garnek (moja mama ma taki 5-litrowy) oraz patelnia do cebuli.
Składniki:
1 średni seler,
1 duży korzeń pietruszki,
7 średnich marchewek (5 sztuk),
(1 korzeń pasternaku)
1 cebula (2-jedną opaliłam na gazie, druga wg przepisu udusiłam na tłuszczu),
1 łyżka oliwy z oliwek lub oleju kokosowego rafinowanego,
kawałek pora,
1 gałązka selera naciowego,
1 liść kapusty,
(1-2cm kawałek korzenia imbiru)
zioła i przyprawy: 4 szt. ziela angielskiego, 2 liście laurowe, 1 łyżeczka kopiasta lubczyku(wiosna i latem oczywiście świeży, teraz niestety suszony), 0,5 łyżeczki kurkumy, 1 łyżeczka czubrycy, 1 łyżeczka kozieradki, 1 łyżka suszu warzywnego, 1 łyżka sosu sojowego, ew. sól i pieprz do smaku.
(ok.4 litry wody)
natka pietruszki i koperek(miałam tylko natkę pietruszki
makaron (u nas kukurydziany- też taki dałam, ale każdy drobny jest super).
Przygotowanie:
Garnek napełnić wodą i zacząć ją podgrzewać. Warzywa korzeniowe (marchew, seler, korzeń pietruszki) umyć, obrać i pokroić w większe kawałki. Dodać do gotującej się wody.
Kiedy warzywa się zagotują zmniejszyć ogień.
Rosół powinien się gotować nawet 2-3 godziny. Zależy, ile masz czasu. Im dłużej tym będzie bardziej esencjonalny.
Cebulę obrać, przekroić na pół. Położyć na suchej patelni. Podsmażyć beztłuszczowo każdą z połówek z dwóch stron, a następnie dodać na patelnię odrobinę tłuszczu. Smażyć aż zacznie pięknie pachnieć.
Cebulę dodać do wywaru ok. godzinę przed końcem gotowania razem z porem i selerem naciowym (w całości), kapustą, suszonymi warzywami, zielem angielskim i liśćmi laurowymi.
Ok. 30 minut przed końcem gotowania dodać lubczyk, kurkumę, kozieradkę i czubrycę.
Po ugotowaniu seler naciowy i cebulę usunąć z rosołu.
Rosół przyprawić sosem sojowym, ew. solą i pieprzem.
Dodać do niego posiekaną natkę pietruszki i koperek (im więcej tym lepiej).
Zamieszać wszystko i pozostawić rosół na wyłączonej kuchence, pod przykryciem, jeszcze przez ok. 30 minut.
„Przeżre się” wtedy. Tak mówi moja mama. (Mama Agi)
Podawać z makaronem.
ja sama to tradycyjnie rosół gotuję tzn. na mięsie. Ale podrzuciłam Twój przepis Kubie i na pewno chętnie skorzysta z niego. Właśnie czegoś takiego szukał.
OdpowiedzUsuńKrysiu pyszny wyszedł, mam nadzieje ,że i Kubie posmakuje , pozdrawiam
UsuńDzisiaj gotowali. Zadzwonił Kubuś. Smakowało im.
UsuńOooo jak fajnie , bardzo się cieszę i pozdrawiam
UsuńAlu wygląda wspaniale, bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuje i polecam , bo pyszny
Usuń