Ta mała dziewczynka(lat 6) na jedno posiedzenie zjadła
9 serduszek gofrowych. Fakt przepyszne,
rewelacyjne gofry z przepisu Maddy.
Najprostsze wegańskie gofry!
Składniki na mniej więcej 8-10 gofrów:
- 2 szklanki mąki pszennej białej
- 1 - 1,5 szklanka mąki pszennej razowej
- 2 i 1/2 szklanki mleka roślinnego ( u mnie owsiane i sojowe, bo miałam oba otwarte)
- 3-4 łyżki oleju
- 1/4 szklanki cukru trzcinowego
- 1,5 łyżeczka proszku do pieczenia.
- olej do smarowania gofrownicy
Mleko, olej, cukier wymieszać. Następnie dodać mąki (
większa ilość daje większą gwarancję, że ciastko nie będzie się lepić do
gofrownicy :P) i proszek do pieczenia i zmiksować razem. Smażyć w rozgrzanej
gofrownicy, uprzednio posmarowanej olejem. Gofry mają być złote i chrupiące. Można
jeść je bez niczego lub tylko z cukrem pudrem. Można podać z
bitą śmietaną sojową lub kokosową, świeżymi owocami lub z sorbetem owocowym,
dżemami domowymi. Smakują zarówno na ciepło, jak i kilka godzin po
smażeniu.
Julci różyczki, wykonanie 100% samodzielnie. Wiedza zdobyta
na warsztatach w Karteczkowym Zakątku.
A to nasze ulubione, awaryjne ciasto na deser latem, ostatnio w wersji z olejem .
Przepis stąd
Ciasto z czarnymi porzeczkami wersja z olejem
Składniki:• 2 szklanki mąki razowej, np. orkiszowej
• 3/4 szklanki brązowego cukru
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 3/4 szklanki oleju ryżowego czy rzepakowego
• Czarne porzeczki (ok. 500-700 g)
• Od siebie dodałam po dużej szczypcie mielonego imbiru i kardamonu
Sposób przygotowania:
Wymieszaj dokładnie mąkę z cukrem oraz proszkiem do pieczenia i połącz suche składniki z olejem. Następnie 2/3 z powstałego ciasta, przypominającego konsystencją kruszonkę wysyp na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, pozostałą część pozostaw na boku. Podpiecz ciasto na blasze ok. 15 minut w 200 stopniach. Na podpieczone ciasto poukładaj porzeczki. Resztę kruszonki wysyp na owoce. Piecz około 20- 30 minut w temperaturze 180 st. C. Ciasto można również przyrządzić z innymi owocami sezonowymi
Ulubione ciasto dzieciaków, wszystkich, przepis pojechał nawet do USA, bo ciasto bardzo posmakowało Oliwi, Julka z Pawłem też przepis zabrali ze sobą na Morawy.
Przepis od Małgosi minimalnie przez Alcię zmieniony.
Szarlotka sypana na oleju1 kubek (300 ml) mąki
1,5 kubka kaszy manny
0,5 kubka brązowego cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 kubka oleju ( ja dałam ¾ kubka i ¼ polałam pierwszą warstwę suchej mieszanki)
jabłka (1,5 -2 kg)
cynamon do jabłek , szczypta imbiru, kardamonu oraz soli do sypkich składników
Suche składniki zmieszać i połowę wysypać do formy 20x20 cm.(u mnie większa forma i ciasto jest cieniutkie, formę wyłożyłam papierem do pieczenia. Tą pierwszą warstwę skropiłam olejem lanym z łyżeczki)Rozłożyć na to warstwę startych na cieniutkie plasterki jabłek, posypać cynamonem i równo przykryć drugą połową sypkiej mieszanki. Na wierzchu rozlać olej. Jeżeli boicie się, że olej ścieknie na spód, to po prostu zmieszajcie drugą część sypkich składników z olejem i taką masą przykryjcie jabłka. Piec w 180°C przez około 40 minut nawet do godziny, aż wierzch będzie spieczony.
Ciasto polałam lukrem
stąd
-1 szklanka cukru pudru
-2-3 łyżki soku z cytryny
Cukier wsypać do miski. Dodać do niego sok z cytryny i
utrzeć całość mikserem. Gotowe ;)
A na koniec dziś, takie ciasto co można upiec z różnymi
owocami, Sylwia piekła z brzoskwiniami jak z czereśniami. Przepis z Vegelicious, odrobinę zmieniony.
Odwrócone ciasto z czereśniami
Składniki:- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/2 szklanka mąki orkiszowej ( u mnie jasna)
- 1/3 szklanki cukru
- szczypta soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia (płaskie)
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 szklanka napoju sojowego (może być waniliowy)
- ok. 500-800g wydrylowanych czereśni i odstawionych do durszlaka do odsączenia na ok. 1 godzinę
- 1/4 szklanki. cukru
- 2 łyżki wody
Alcia no ja po prostu nie mogę z Tobą :)
OdpowiedzUsuńStoi przede mną misa śliwek i pomimo że cały dzień stałam na nogach w kuchni i już nie mogę dzisiaj patrzeć w jej stronę to zaraz coś upiekę normalnie!
Oj tam , kilka ciast tylko i malutkie gofry:D
OdpowiedzUsuńTo jeszcze nie upiekłaś:D? koniecznie Ewelinka trzeba upiec coś ze śliwkami , mus prawdziwy:D
buziaki
Alciu,jakie Ty cuda pieczesz! Podoba mi się wszystko i wcale się nie dziwię, ze tak Twoim cudownym gościom smakowało.
OdpowiedzUsuńWspaniałe dzieciaczki !:)
Szarlotki takiej muszę skosztować:)
Uściski:*
Pięknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że szarlotka Ci smakowała :)*
Aluś rozpieszczasz gości! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMadziu, kochana ty tak mię chwalisz, że aż się rumienię jak te ciacha:D
OdpowiedzUsuńA dziki sam miód , jest jeszcze taka malutka prawie dwa lata :D,ale na wakacje jeszcze sama nie przyjeżdża tylko z mamą i tatą :)
Madziu koniecznie , ta szarlotka jest pyszna!!!!!!!
buziaczki ślę
Małgosiu , dziękuję ,a szarlotka smakowała i top bardzo
pozdrawiam serdecznie
Kamila, troszeczkę :D
buziaki
Alicjo, Ty kusicielko, takie pyszności ,że już mi ślinka cieknie jak psinie, który widzi kiełbasę. Pyszności, już rezerwuję przepis na gofry, szarlotka sypana i ciasto porzeczkowe z mąki orkiszowej.Oj będzie uczta, w podziękowaniu za przepisy ślę buziaki:)
OdpowiedzUsuńNatalis,aż się zawstydziłam :))) Ojej, dziękuję ślicznie i ślę buziaki
OdpowiedzUsuńAlu ale szalejesz:))) ciacha wspaniałe, dobrze mają z Tobą!:) buziaki pracusiu:))
OdpowiedzUsuńKasiu ,a ja z nimi choć można popiec trochę , choć efekt uboczny jest , kurczące spodnie:D
OdpowiedzUsuńbuziaki
Ile słodkości! Hehe na tak apetyczne góry też bym się pokusiła w ilościachc hurtowych :)
OdpowiedzUsuńMargot, inspirujesz! Witaj ponownie :-)
OdpowiedzUsuńKaś, co prawda to prawda:D A gofry wychodzą z tego prostego przepisu rewelacyjne , pychotka i nawet teoretyczne niejadki zjadają po 9 serduszek :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasia, jupi ,hip hip hura
pozdrawiam
Ale dużo pyszności! Najbardziej moją uwagę przyciągnęło jednak to urocze ciasto z porzeczkami.
OdpowiedzUsuńDziwię się, że Twoi goście w ogóle wyjeżdżają :))
OdpowiedzUsuńMagdalena, te porzeczkowe to i mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Aniu, ha ha, no patrz mimo wszystko wyjeżdżają, ale już mi zapowiedzieli, że wrócą:D
Noo i dobrze bo wtedy mogę piec i piec i ciągle jest mało
buziaczki