Czyli Pakora , Falafel , fasolka szparagowa i buraki
Pakora Masala – czyli warzywa w indyjskim cieście-tu brokułowe
- 1 szklanka mąki z ciecierzycy
- ok. 1 szklanka wody
- pół łyżeczki kurkumy
- pół łyżeczki zmielonego kuminu
- 1 łyżeczka mieszanki przypraw Pakora Masala (ew. curry)
- sól
- olej do głębokiego smażenia
- warzywa: kalafior, brokuł, papryka, cukinia, pieczarki, marchewka- tym razem wersja z samego brokuła
Wykonanie:
Z mąki, przypraw i wody przygotowujemy ciasto o konsystencji
gęstego ciasta naleśnikowego.
Różyczki kalafiora, brokuła, plastry cukinii, pieczarki,
kawałki marchewki i papryki zamaczamy w cieście (ciasto nie powinno spływać z
warzyw) i wkładamy do głębokiego, gorącego tłuszczu. Smażymy na złoty kolor.
Wykładamy na papierowe ręczniki, aby odsączyć z tłuszczu.
Najlepsze falafel jakie może być, oczywiście dla mnie, moich
bliskich i znajomych, którzy zjadają je z ogromna przyjemnością . Przepis
to zlepek różnych rad i mojego geniuszu,
trochę żartuję, a trochę jest tak na
serio :D. Falafel pycha!!!
Falafel
wersja Claudii Roden z książki "The New Book of Middle
Eastern Food” znaleziona na cin cin, a podana przez Yrsę, z modyfikacjami
Tatter i radami Komarki, oraz moje trzy
grosze.
Na 10 porcji:
225 g suchej ciecierzycy, namoczonej 24 godziny wcześniej w zimnej wodzie (żadne puszki!!!!) z odrobina sody, po 12 godzinach zmieniam wodę
Na 10 porcji:
225 g suchej ciecierzycy, namoczonej 24 godziny wcześniej w zimnej wodzie (żadne puszki!!!!) z odrobina sody, po 12 godzinach zmieniam wodę
225 g
suchego bobu, moczonego 12 godzin w wodzie z odrobina sody, odcedzić, obrać ze
skórki i zalać świeżą wodą na następne
12 godzin do moczenia
100-150g czerwonej soczewicy namoczonej na ok. 8 godzin
1-2 łyżeczki mielonego kuminu
1 łyżeczka mielonej kolendry
spora szczypta pieprzu kajeńskiego lub chili
1 łyżeczka sody albo proszku do pieczenia
1 duża cebula, drobno posiekana
5 dymek, drobno posiekanych
6 ząbków czosnku, zgniecionych
2/3 szklanki posiekanej natki pietruszki
2/3 szklanki posiekanej świeżej kolendry
1-2 łyżeczki mielonego kuminu
1 łyżeczka mielonej kolendry
spora szczypta pieprzu kajeńskiego lub chili
1 łyżeczka sody albo proszku do pieczenia
1 duża cebula, drobno posiekana
5 dymek, drobno posiekanych
6 ząbków czosnku, zgniecionych
2/3 szklanki posiekanej natki pietruszki
2/3 szklanki posiekanej świeżej kolendry
1 gałązka świeżego
lubczyku
1 młoda, mała cukinia, starta na tarce na miazgę
sól* i pieprz
olej ryżowy lub inny do głębokiego smażenia
*nie było podane ile, na tę ilość ciecierzycy dałabym co najmniej łyżeczkę, najlepiej usmażyć jednego falafelka na próbę i ewentualnie dosolić.
Ciecierzycę, bób i soczewicę bardzo dobrze osączyć na sicie i jeszcze dodatkowo osuszyć na ścierce. Nie gotować!!!
Wrzucić do malaksera i zmiksować na dodając w trakcie kolendrę (tę suchą), kumin, sól, pieprz, chili i sodę (bez zieleniny). Masa powinna być możliwie gładka i miękka, dzięki temu falafel nie rozpada się podczas smażenia. Ja mielę trzykrotnie odsaczone straczkowe w maszynce do mielenia, miele też w niej zieleninę Odstawić na pół godziny.
Dodać resztę składników (poza olejem). Jeśli cebula była siekana przy pomocy jakiejś maszyny typu malakser, należy odlać nadmiar soku, bo on też może wpłynąć niekorzystnie na konsystencję dania. Wymieszać rękami i uformować nieduże kulki (wielkości orzecha włoskiego) i lekko je spłaszczyć. Zostawić na 15 minut.
Po tym czasie smażyć do zarumienienia na mocno rozgrzanym oleju. Osączyć na papierowym ręczniku.
sól* i pieprz
olej ryżowy lub inny do głębokiego smażenia
*nie było podane ile, na tę ilość ciecierzycy dałabym co najmniej łyżeczkę, najlepiej usmażyć jednego falafelka na próbę i ewentualnie dosolić.
Ciecierzycę, bób i soczewicę bardzo dobrze osączyć na sicie i jeszcze dodatkowo osuszyć na ścierce. Nie gotować!!!
Wrzucić do malaksera i zmiksować na dodając w trakcie kolendrę (tę suchą), kumin, sól, pieprz, chili i sodę (bez zieleniny). Masa powinna być możliwie gładka i miękka, dzięki temu falafel nie rozpada się podczas smażenia. Ja mielę trzykrotnie odsaczone straczkowe w maszynce do mielenia, miele też w niej zieleninę Odstawić na pół godziny.
Dodać resztę składników (poza olejem). Jeśli cebula była siekana przy pomocy jakiejś maszyny typu malakser, należy odlać nadmiar soku, bo on też może wpłynąć niekorzystnie na konsystencję dania. Wymieszać rękami i uformować nieduże kulki (wielkości orzecha włoskiego) i lekko je spłaszczyć. Zostawić na 15 minut.
Po tym czasie smażyć do zarumienienia na mocno rozgrzanym oleju. Osączyć na papierowym ręczniku.
Niezwykle pyszna sałatka z fasoli, robiłam ją kilka razy w
różnych wersjach, zawsze rewelacja, przepis Irenki. Uwielbiam Irenki przepisy
oraz uwielbiam tę sałatkę.
Gruzińska sałatka z fasolki szparagowej - Małachto
składniki
0,5 kg zielonej fasolki szparagowej
1 mała czerwona cebula, pokrojona w drobną kostkę
kawałek pora - ok 8 cm, biała część, pokrojona w cienkie półplasterki
odrobina oliwy
50 g orzechów włoskich (1/2 szklanki zmielonych)lub obranych migdałów
nieduży pęczek natki kolendry (spora garść posiekanej)lub/i zielonej pietruszki
kilkanaście listków zielonej lub czerwonej bazylii
2 duże ząbki czosnku
1 zielona ostra papryka (ja daje ok. ½)
spora szczypta suszonego cząbru (w oryginale gruziński - kondari) lub gałązka świeżego
1 łyżeczka octu z białego wina lub jabłkowego
sól, pieprz, szczypta startej gałki muszkatołowej garść uprażonych na suchej patelni płatków migdałowych do posypania
sposób przygotowania
Fasolkę umyć, odciąć końcówki, pokroić na kawałki długości 3-4 cm i ugotować w wodzie lub na parze. Młodą fasolkę gotuję 4 min w wodzie lub 7-8 na parze, starszą trochę dłużej. Zachować trochę wody z gotowania.
Cebulę i pora zeszklić na oliwie, zdjąć z ognia, dodać ugotowaną fasolkę, wymieszać, przełożyć do miski.
Orzechy, kolendrę, bazylię, czosnek i ostrą paprykę rozetrzeć na jednolitą pastę, najłatwiej w malakserze. Można całość utrzeć w ceramicznym moździerzu. Doprawić cząbrem, octem,. Jeśli pasta jest zbyt sucha i zbita - dodać parę łyżek wody z gotowania fasoli. Gotową pastę dodać do fasolki, wymieszać. Posolić i popieprzyć do smaku. Wstawić na godzinę lub dłużej do lodówki. Przed podaniem posypać płatkami migdałowymi
Przepis na te pyszne buraczki pochodzi od Zieleniny, polecam
bo rewelacja.
Pyszne słodko kwaśne buraki
- ok. 600 g buraków (u mnie malutkie i było ich ok. 1 kg)
- 1 łyżeczka całych ziaren gorczycy
- 100 g cukru
- 100 ml octu jabłkowego lub innego, ale kwaśnego(u mnie pół na pół ocet jabłkowy i czerwone wytrawne wino)
- 2 liście laurowe
- sól, pieprz
- 4 łyżki oleju z orzechów
Buraki pieczemy (nie trzeba ich obierać), około 45 minut w
200 stopniach. Najlepiej w naczyniu z przykryciem lub owijając każdy w
folię aluminiową. Gdy po tym czasie będą nie do końca miękkie,
wystarczy zostawić je w wyłączonym piekarniku do wystygnięcia żeby
"doszły" :)
Upieczone buraki obieramy i kroimy w dość drobną kostkę(lub
grubszą).
Gorczycę ucieramy dość grubo w moździerzu.
Na patelni karmelizujemy cukier, wrzucamy buraki i dokładnie
w nim obtaczamy. Dolewamy ocet, dodajemy gorczycę i liście laurowe. Smażymy na
wysokim ogniu 3-5 minut aż większość płynu odparuje. Jeżeli jakiś zostanie,
odcedzamy buraki na sicie. Ciepłe doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy
dokładnie z olejem, gotowe! Przechowujemy w lodówce :)
Podałam dodatkowo posypane
siekaną natka pietruszki.
Co za uczta! Wow!
OdpowiedzUsuńMaddy ,aż się zarumieniłam jak te brokuły w pakorze
OdpowiedzUsuńKochana dziękuję
pozdrawiam
Faktycznie - uczta! Baaaardzo to wszystko smakowite!
OdpowiedzUsuńBogactwo smaków!
OdpowiedzUsuńKażdy przepis super, biorę hurtem :)
OdpowiedzUsuńBardzo rozbudowane menu :)
OdpowiedzUsuńOpolanka , dziękuję , same zielsko :D ,ale pyszne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kamila, dziękuje , wszystko było pyszne
buziaki
Patrycja ,a bardzo proszę , hurt zielonego bardzo wskazany
buziaki
Magdalena, teraz tyle tego zielonego ,że żal nie korzystać
pozdrawiam
Alciu, to wszystko tak kusi! :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe menu:)
Ściskam mocno:*
Uwielbiam pieczone buraki a te Twoje w karmelu i z utarta gorczyca muszą byc pyszne. I te warzywa w cieście muszę koniecznie zrobić.
OdpowiedzUsuńMadziu, oj tam oj tam trochę zielska i kilo buraków:D
OdpowiedzUsuńbuziaki śle
Wiesiu,ja też , tak samo jak kalafior czy papryka upieczone są tysiąc razy pyszniejsze
Ta sałatka jest przepyszna
A te warzywa w cieście są pyszne , polecam , bo tez łatwizna
buziaki
Ale uczta Alu!
OdpowiedzUsuńDelicje po prostu.
Calus wielki!
Alcia to jak Ty takie obiadki serwujesz, to wiesz ja chyba jadę do Ciebie:) Pysznie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję, oj tam uczta trochę warzywek:D
OdpowiedzUsuńNo dobra pycha było to się chwalę :D
buziaki ślę
Anitka,to na kiedy przygotować? Ada zna dobre połączenie na naszej trasie, wieczorem wsiądziesz rano odbierzemy lub rano wsiądziesz wieczorem odbierzemy:D
Anita dziękuję *
buziaki ślę
ha ha ha :D
OdpowiedzUsuńAlciu : "trochę zielska i kilo buraków" :D
Madzia , no co , takie są fakty:D
OdpowiedzUsuńcałuski dla Pani ślę *
świetne pomysły na jarskie danka :) z pewnością wykorzystamy , pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńMałgosia i Piotr , bardzo polecam bo oprócz falafele to bardzo proste i pyszne dania,ale falafele choć pracochłonne to rewelacja
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
olej ryżowy do głębokiego smażenia to trochę droga zabawa ;) taniej wychodzi olej rzepakowy, który tak na prawdę i tak jest... zdrowszy od wszystkich innych :)
OdpowiedzUsuńLadyfromspace, e nie przesadzajmy , ile tego oleju użyłam? Pewnie z szklankę może z półtorej , ja to smażyłam w takim małym rondelku , większy i tak byłby niedobry , bo nim bym powkładała to pierwsze by się spaliły. a olej ryżowy naprawdę jest dobry do smażenia wg mojej wiedzy nawet ciut lepszy niż rzepakowy tym bardziej, że kupuje najczęściej taki tłoczony na zimno i trochę go szkoda do smażenia (nigdy nie smażę dwa razy na tym samym oleju, nigdy) i na cenę( taki jest już nie taki tani ten rzepakowy ) i właściwościowi(jednak taka wysoka temperatura niszczy w nim to co najlepsze)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Twoje Pakory wyglądają idealnie :)
OdpowiedzUsuńPoezja Smaku, dziękuję, przyznaję, że z mąką ciecierzycowa wychodzą świetne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam