Napiekłam powideł z truskawek, bez przepisu w dwóch wersjach
Pierwsza to bardzo
dojrzałe truskawki-było chyba ok. 4 kilo, 2 laski waśnili przecięte na pół, szczypta
soli, trochę kardamonu, sok z jednej cytryny, 2 łyżki kakao, piekłam po około godzinie przez
trzy dni w 140 stopniach. Pychota. Pomysł na powidła z piekarnika i wanilia od mojej przyjaciółki
Gosi z forum Wegedzieciak.
Drugie to dużo słodziutkich
truskawek-około 3 kilo, sporo suszonych daktyli -ok. pół kilo, szczypta soli
i kurkumy, imbiru ciut startego(tyle co
kot napłacze), sok i skórka z dwóch
malutkich limonek i tez piekłam 3 dni , na końcu dałam kilka garści zmiksowanych(z odrobina
powideł) płatków róży pomarszczonej .Nieziemsko
smaczne
Dodatkowo powidła już w słoikach pasteryzowałam
truskawki i róża i imbir.. już uwielbiam te Twoje słoiki!
OdpowiedzUsuńPychotka:)
OdpowiedzUsuńAsieja, dziękuje i potwierdzam ,że truskawki plus róża równa się pycha
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Natalis , oj prawda i tylko prawda:D
pozdrawiam
Aluś, te powidła to rarytas w spiżarni! Miłego!
OdpowiedzUsuńPowideł czar!
OdpowiedzUsuńAlu,będzie pysznie kiedy truskawki już się skończą.
U mnie też już gotowe truskawkowe pyszności.
Kamila, fakt pyszne są .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aniu, tak na później też coś musi być
pozdrawiam
Ale cudna Aluś. Uwielbiam truskawkowe przetwory. Pysznie się zapowiadają Twoje. :)
OdpowiedzUsuńMoże zdążę jeszcze zrobić choć kilka truskawkowych wspomnień.
Pozdrowionka Kochana :*
Madzia , ale się stęskniła za twoimi odwiedzinami , twoimi komentarzami , po prostu za tobą Madziu.
OdpowiedzUsuńMadziu zdążysz , bo wiersz jak jest u nas jest później wszystko ,ale dłużej
buziaki śle
Kochana, jak miło mnie witasz, dziękuję Ci:*.
OdpowiedzUsuńTak dobrze wiedzieć, że Ktoś tęsknił i czekał :)
I ja się cieszę,że wróciłam. Mam nadzieję bywać teraz tutaj częściej w cudownej Kuchni Alicji:).
Też lubię to ,że u nas wszystko później i dłużej :)
Madzia*
OdpowiedzUsuńLepiej tak niż odwrotnie , bo za dłuższe czekanie lepsze śniadanie:D lub truskawki :D
buziaczki śle
A ja w tym sezonie jeszcze zadnego dzemu nie zrobilam :( Albo czasu brak, albo pogody i produktow, albo jednego i drugiego :((
OdpowiedzUsuńPodobaja mi sie te Twoje propozycje Alus!
Bea,to ciebie nie lepsza pogoda niż w Polsce , choć ja tu na Pomorzu i tam mam najlepiej , mniej deszczy więcej słońca
OdpowiedzUsuńBea , jest mi bardzo milo ,ze się moje powidła podobają
buziaki