To dziś nasmażyłam pączków kokosowych z akacjami,
ale to jeszcze nie te pączki z nadzieniem akacjowym, to takie bardzo proste, do
których dodałam świeżych, wyskubanych
płatków z akacji. Delicja!!! Bardzo
polecam
Przepis na te najłatwiejsze pączki znalazłam u Maddy i robiłam prawie wg przepisy, nie dałam tylko wiórek
kokosowych, a w zamian wsypałam mnóstwo
płatków z akacji, 2 łyżki domowej nalewki z pigwy oraz po szczypcie proszku do pieczenia i
sody spożywczej. Zagniotłam wieczorem,
schowałam do lodówki i rano podzieliłam
na porcje, usmażyłam.
Mandazi akacjowe
Składniki na 24 sztuki:
- 1/4 szklanki cukru trzcinowego
- 10 g świeżych drożdży
- 2/3 szklanki ciepłej wody
- 1/2 szklanki mleczka kokosowego
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej ( 1 szklanka luksusowej+ 3/4 szklanki krupczatki)
- 3/4 szklanki mąki ryżowej(sama zmieliłam ryż w żarnowym młynku)
- 50 g płatków z kwiatów akacji(robinii akacjowej)
- 3/4- 1 i 1/4 łyżeczki mielonego kardamonu
- 2 łyżki nalewki z pigwy lub innego alkoholu
- po szczypcie: soli, proszku do pieczenia i sody spożywczej
- olej do głębokiego smażenia
- cukier puder i (opcjonalnie) cynamon do posypania
Do miski wsyp drożdże, cukier i wlej wodę. Wymieszaj i
odstaw pod przykryciem na 10 minut w ciepłe miejsce. W drugiej misce wymieszaj
przesianą mąkę pszenną, mąkę ryżową, wiórki i kardamon.
Do zaczynu wlej mleko kokosowe i wymieszaj, a następnie
całość wlej do miski z suchymi składnikami, oprócz płatków akacji. Wyrabiaj ciasto przez 5-10
minut. Dodaj płatki akacjowe i dokładnie rozprowadź je
po całym cieście. Następnie odstaw je pod przykryciem (lub wsadzone z
miską do foliowej torebki)w ciepłe miejsce na co najmniej dwie godziny- ja zostawiłam na całą noc w lodówce, w tym
czasie dwa razy ciasto złożyłam( na początku rośnięcia , co godzinę). Po tym czasie ponownie wyrób
ciasto, możesz podsypać je odrobiną mąki, jeżeli będzie za rzadkie, zwłaszcza
do wałkowania. Ciasto podziel na 4 części. Z każdej formułując kulkę.
Rozwałkuj ją na dysk i wytnij z niej 6 trójkątów ( ładnie widać to na zdjęciu zlinku z oryginalnym przepisem).
W rondlu rozgrzej olej. Smaż z obu stron na złoty kolor.
Pamiętaj, aby po rozgrzaniu oleju zmniejszyć ogień, aby zbyt szybko się nie
rumieniły. Gotowe odcedź na papierowy ręcznik, który wchłonie nadmiar
tłuszczu.
Posyp cukrem pudrem. Pycha!
Alu,
OdpowiedzUsuńdobijasz mnie tą akacją...
U mnie w tym sezonie były tylko jej kwiaty smażone w cieście.
A takie pączusie to jest marzenie!
Aniu , mam jeszcze takie placki na słono , jeden kompot i magdalenki(średnio udane, jeszcze się zastanowię jutro nad nimi:D), ale obiecuje będzie to już koniec:D
OdpowiedzUsuńNalewka potrzebuje 1 kg surowca , tyle na raz nie miałam ,a dżem to jeszcze nie wiem bo tam jest na 1szklankę kwiatków 2 szklanki cukru, raczej ulepek straszny
buziaki
Ja jestem po akacjobraniu, i bardzo ciekawi mnie smak tych pączusiów. Pyszności!
OdpowiedzUsuńekstra! Jaram się! szkoda, że nie mam czasu, żeby skoczyć za miasto po akację! Chociaż sobie z liści powróżę : Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba, żartuje, w myśli w mowie, w sercu, na ślubnym kobiercu.;) Wyszło w sercu, więc chyba nieźle ;)
OdpowiedzUsuńAlusia a nie chciałabyś tak nasmażyć tych pączków, zapakować w koszyk i do mnie przyjechać? Przy okazji kupiłabyś słoiczki :*
OdpowiedzUsuńKamila, a to masz surowiec na paczki :D wiesz tej akacji to prawie nie czuć, dodaje tylko ulubionego zapachu i ciut smaku ,ale ciut , same paczki z tym rarytasem akacjowym delicja , polecam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Maddy, jakby chwilka się znalazła, to warto , zresztą wiesz jakie te paczki pyszne ,a z kwiatami jeszcze pyszniejsze:)
Serce!To bardzo dobrze.
A za przepis dziękuję *
buziaki
Ewelinka , wiesz ,że to bardzo mądra i wyjątkowo kusząca propozycja. Hm , i Poleczkę bym nakarmiła i słoiczków nakupiła , jasny gwint , no warto by było
buziaki*
Smakowite :)
OdpowiedzUsuńAluś cudowne. Ja niestety akacji nie mogę podawać w domu, bo syn strasznie na nią uczulony.
OdpowiedzUsuńObiecaj że się zastanowisz co? :*
OdpowiedzUsuńPatyska , dziękuje
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Karolina ,dziękuję , fakt były przepyszne.Oj , ,to siła wyższa niestety, wiadomo zdrowie najważniejsze
pozdrawiam
Ewelinka , chciałabym napisać , że tak tak ,ale kochana naprawdę teraz (i to z kilku powodów) raczej to niemożliwe:(
buziaki
Genialne Alciu, pączki z mlekiem kokosowy to jest to!! i jeszcze cukier trzcinowy, skady Ty wygrzebujesz te doskonale przepisy, to naprawde nei wiem :)) :*
OdpowiedzUsuńBasiu , bo fajne one są , nawet bez kwiatków:D Eee toi tak samo się robi , ja zawsze ma 1000 razy więcej przepisów ,,na teraz" niż siły przerobowe :D
OdpowiedzUsuń