środa, 16 listopada 2011
Czerwona kapusta z jabłkiem i czarną porzeczką
Bardzo oryginalna wersja kapusty- kwaśna , słodka , aromatyczna.
Przepis mam od Elki, którą poznałam na forum kulinarnym i bardzo, ale bardzo polubiłam za całokształt.
Elka robi przepiękne torty, wyjątkowo śliczne pierniczki, wyśmienite ciasta i podała najlepszy przepis na buraczki na zimę.
Czerwona kapusta z jabłkiem i czarną porzeczką
przepis Elki
500 g czerwonej kapusty
1 czerwona cebula
1 duże kwaśne jabłko
200 g czarnych porzeczek (mogą być mrożone)
sok z 1/2 cytryny
sok z 1 pomarańczy
250 g czerwonego wina(wymieszałam domowy, niesłodzony sok z wiśni z wodą 1:1)
2 łyżki brązowego cukru
Sól
Olej
opcjonalnie trochę wody do duszenia
• Cienko poszatkować kapustę, wlać sok z cytryny i sok z pomarańczy, wymieszać i pozostawić na 10-15 minut, by trochę zmiękła
• Cebulę pokroić w cienkie piórka, i wymieszać z cukrem.
• Rozgrzać olej na patelni i podsmażyć cebulę z cukrem, następnie dodać kapustę.
• Smażyć w silnym ogniu przez 3-5 minut, następnie wlać wszystkie soki i wino.
• Dodać tarte jabłko i porzeczki.
• Dusić na malutkim ogniu przez około godzinę, kończąc posolić.
N.B.
W razie potrzeby dolać trochę wody. Wino można zamienić na sok winogronowy, lecz w takim razie odpowiednio doprowadzić do smaku - powinno być mocno kwaśno-słodko
A deser sama słodycz-Pyza :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O taka kapustka przepyszna musi być :)) Wspaniale wygląda i ma boski kolor.
OdpowiedzUsuńA Pyzy nie widzę buuu...
Buziaczki Kochana :*
O jaka fajna ta kapustka : )to taka bardziej na słodko? A ja też nie widzę Pyzy :( buuuuuuu :(
OdpowiedzUsuńMadzia , Anitka już poprawiłam , jest Pyza :D
OdpowiedzUsuńTa kapusta jest mocno kwaśna i lekko słodka , fajna jest :D
OdpowiedzUsuńA to kapustki kiedyś spróbuję;) A teraz Pyza :D no nie mogę ona jest boska:) Wygląda normalnie jak królowa:) Smyranko ode mnie proszę jej zafundować - tylko porządne :)
OdpowiedzUsuńAnita, kapusta warta do zrobienia , choć z raz :)))
OdpowiedzUsuńA Pyza zaraz będzie wysmyrankowana porządnie , co jest bardzo łatwe bo w nią ręce wchodzą jak w masło :DDD
Aluś,pyszna!
OdpowiedzUsuńDodatek porzeczki mnie całkowicie zachwycił.Zrobię.
Aniu , ja i moja Siostrzenica byliśmy zachwycone , reszta rodziny tez chwaliła , choć może nie tak jak my dwie:DDD
OdpowiedzUsuńElka ma takie dobre przepisy ,ze ja się nimi bardzo zachwycam
U mnie też dzisiaj kapusta czerwona do obiadu była:) Cebula była, jabłko też i trochę octu winnego. Następnym razem dodam porzeczki :) To musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńA Pyza na deser - to najlepszy deser pod słońcem!!! Jak słodzitko sobie śpi:)
Uściski Alu!
P.S. Zobacz u mnie moje kotki, też wrzuciłam fotkę:)
...robię bardzo podobną, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKapusta z porzeczkami - wspaniała propozycja! Ale deser jeszcze wspanialszy :D Alciu, ile ma Pyza?
OdpowiedzUsuńJest Pyza! :)
OdpowiedzUsuńAle się rozłożyła hehe;D Cudowny kot, piękny. Pogłaskaj ode mnie i ukochaj :)
Kasiu, ja bardzo lubię czerwoną kapustę , nawet ciut sobie jej ukisiłam :)))
OdpowiedzUsuńTak Pyza to sama słodycz:D, heh ale nas w tym samym czasie wzięło na chwalenie się naszymi skarbami futrzakami :D
Incognito, bo taka kapusta jest pyszna :))) pozdrawiam
Maria, dziękuję , fakt połączenie bardzo ciekawe i pyszne.
a deser to miodzio:D Lat ma 6, urodziny mają 11 września, bo wtedy zostały znalezione , miały podobno między 7 a 14 dni , my je sami wykarmiliśmy :)))
Madzia, jest jest :D
Bo to taki pieszczoch i trochę śpioch. Wygłaskam , wygłaskam futerko :D
fajna ta kapusta, nigdy jeszcze nie widziałam takiej słodkiej wersji..
OdpowiedzUsuńCzyli Pyza jest rówieśniczką Chojraka. A na zdjęciu wygląda jak małe słodziutkie kociątko :) Chojrak też potrafi czasem wyglądać jak uosobienie niewinności, ale nie dajemy się oszukać ;D
OdpowiedzUsuńAsieja, ona bardziej kwaśna niż słodka , bo porzeczki dają kwasu , potem jeszcze sok ,ale pycha:))
OdpowiedzUsuńMaria , Chojrak tez jest u siostry , bo to 4 kociąt było , jedna jest u dobrych ludzi , jeden u siostry a Pyza i Kizia u mnie
Ha ha to oczywiście tylko pozory , choć ona jest raczej z tych słytaśnych