sobota, 23 lipca 2011

Chlebek weselny czy jak nam się upiekło razem z Szarlotek




Kilka dni temu dostałam wiadomość od Beatki, że szuka ozdobnego chleba, takiego weselnego. Hm , ja nigdy czegoś takiego nie piekłam , ale znałam jeden ozdobny chleb.
Trochę był zbyt skomplikowany i zaczęliśmy szukać dalej i tak Beata znalazła takie cudo- a tu przepis na ciasto do dekoracji.
Znalazła, przetłumaczyła i upiekła prototyp, który choć śliczny nie smakował tak jak trzeba, trochę był bez wyrazu jak napisała mi Beatka.
Ale Beatka i Alcia dały radę :D, Beatka zasugerowała dodatek razowej mąki i melasy, ja trochę zakwasu i mamy nie tylko ładny, ale i pyszny chleb.
Zapraszamy na chleb weselny





Tłumaczenie przepisu i opracowanie końcowej wersji jest przez Beatkę , który ja tylko sobie skopiowałam.
Więcej instrukcji w tym obrazkowych u Beatki, prawda, że tam tak pięknie?





Beato, ty mój Idolu dziękuję za wspólne pieczenie bo nie będę skromna, ale co tam, pięknie się nam upiekło co? Buziaki *






Chlebek weselny

Składniki:

(na 1 bochenek)
1 kubek= 250 ml

Wianek

• 1/4 łyżeczki suszonych drożdży
• 2 łyżeczki wody
• 1/4 kubka zakwasu ( 4 łyżki)
• 3 kubki mąki pszennej(Typ 450 lub jak ja typ 450 pół na pół z krupczatką)
• 0, 5 kubka mąki pszennej razowej
• 1 łyżeczka soli
• 1 kubka letniej wody
• 1 łyżka melasy (15 ml)
• 2 łyżki oleju roślinnego

Przygotować mleczko drożdżowe zalewając suszone drożdże dwoma łyżeczkami wody. Wymieszać i odstawić.
W misie robota wymieszać 2, 5 kubka mąki pszennej z 0, 5 kubka mąki pszennej razowej z solą.
Melasę rozpuścić w kubku letniej wody, dodać olej. W mące zrobić wgłębienie i wlać mleczko drożdżowe, zakwas i wodę wymieszaną z melasą i olejem. Lekko wymieszać, tak by mokre składniki połączyły się ze sobą i połową mąki. Odstawić na 10 minut.
Zagniatać hakiem robota ciasto przez 6 minut, pamiętając, aby na 2, 5 minuty przed końcem dosypać 0, 5 kubka mąki pszennej. Zagniecione ciasto powinno odstawać od brzegów misy i być lekko klejące. Być może trzeba będzie dodać jeszcze trochę mąki, ale ja wolę ewentualnie dodawać ją po wyrośnięciu przy podsypywaniu.
Przykryć misę ściereczką i odstawić do wyrastania w zależności od temperatury otoczenia na 1, 5-2 godziny. Można zrobić test palca. Jeżeli palec lekko wejdzie w ciasto a po wyjęciu pozostanie wolno zasklepiająca się dziura, to ciasto jest dobrze wyrośnięte.
Czas wyrastania wykorzystujemy na lepienie dekoracji ze specjalnie przygotowanego wcześniej ciasta a które będzie miało ograniczoną tendencję do rozrastania. ( Przepis na końcu) Możemy z niego tworzyć liście, róże, kłosy, rozety i inne dekoracje. Pamiętajmy by odrywać z niego niewielkie kawałki ciasta, przykrywając pozostałą cześć folią spożywczą tak by nie wysychało.
Oprószonymi mąką dłońmi wyjmujemy ciasto na omączoną elastyczną matę lub papier do pieczenia, starając się uformować zgrabną kulę i rozpłaszczając ciasto wałkiem na wielkość o średnicy około 30 cm. Zrobić pośrodku placka niewielką dziurę. Złapać za brzeg ciasta i krawędź dziury. Dokładnie sklejając, kawałek za kawałkiem uformować wianek i stworzyć zgrabny szew. Oprószyć mąką, nałożyć arkusz papieru do pieczenia i przewrócić ciasto do góry nogami, tak by szew znalazł się pod spodem.
Plastikową łopatką lub drewnianym nożem maczanym w pszennej mące nacinamy ciasto od zewnątrz, tak by powstało osiem klinów. Przy każdym klinie nacinamy pasek szerokości około 1 cm, który lekko wyciągamy, skręcamy i tworzymy coś w rodzaju ślimaka, układając go na środku klina. Prosty kieliszek owijamy papierem do pieczenia, obsypujemy mąką i wkładamy w otwór wianka.
Wyjmujemy przygotowane dekoracje z lodówki i przyklejamy je na wodę, układając dowolnie na cieście. Ozdobione ciasto spryskujemy wodą, przykrywamy omączoną ściereczką i pozostawiamy do podrośnięcia na 30 minut.
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni C. Wstawiamy blachę z ciastem na drugi poziom w piekarniku i pieczemy 45-50 minut. Na 15 minut przed końcem pieczenia, można ciasto dla połysku posmarować mlekiem.

Ciasto dekoracyjne


Najlepiej ciasto zagnieść dzień wcześniej, ale równie dobrze można je wykonać w dowolnym momencie i przechowywać w lodówce do 5 dni. Ozdoby można barwić naturalnymi barwnikami.

Składniki:

• 0, 5 kubka mąki owsianej( 125 ml)
• 0, 5 kubka mąki pszennej (T 480)
• 1 łyżeczka soli
• 2 łyżki cukru pudru
• 1/4 kubka wody
• Woda do smarowania ciasta
Wszystkie składniki łączymy ze sobą i zagniatamy gładkie ciasto. Owijamy w folię lub przechowujemy w zamykanym pojemniku w lodówce.


Przykłady zastosowania


Róże
Odrywamy kawałek ciasta, oprószamy mąką i wałkujemy na niezbyt cienki placek, z którego wycinamy koła o średnicy 4 cm. Na ładną różę wystarczy 7-8. Układamy wycięte okręgi na zakładkę i lekko zwijamy ściskając rulon po środku. Przecinamy na pół otrzymując dwie zgrabne róże.
Liście
Potrzebujemy foremki do wycinania w kształcie łezki i plastikowego nożyka z ząbkami do wyciskania unerwienia.
Kłosy
Odrywamy kawałek ciasta, toczymy wałek, który dzielimy na dwie części. Każdą odpowiednio formujemy i nacinamy z grubszej strony po skosie.


28 komentarzy:

  1. Alu, chleb wygląda tak, że dech zapiera a gdyby Luis Mele’ndez go ujrzał, w swoich czasach to z pewnością by go włączył do tematu swoich obrazów Dziękuję za wszystkie chwile spędzone na miłej pogawędce owocującej powstaniem tak wspaniałego artystycznego pieczywa..

    OdpowiedzUsuń
  2. Beato , taki komplement to powinnam sobie zapisać w notesie i zaglądać zawsze do niego jak będę miała ciut smutniejsze chwile ,a na bank po przeczytanie uśmiech będzie od ucha do ucha , jak teraz , dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Cała przyjemność po mojej stronie :)Polecam się na przyszłość, bo kto raz piekł z tobą, ten wie, że jest to niesamowita miła burza umysłów :)I jaka owocna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, Aluś, piękny jest,piękny!
    Boski jest Kochana!
    Tak misternie,pięknie i delikatnie ozdobiony. Normalnie chciałoby się na weselu taki widzieć.
    Ja moze nie na wesele, ale kiedyś na pewno taki u CIebie zamówię normalnie ;-)).

    Idę teraz do Beatki oglądać. Oj Kochane, napiekłyście cuda!

    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Alu,naprawdę kawał pięknej roboty! Te ozdoby to naprawdę dzieła.Jak z obrazu renesansowego.
    Podziwiam Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko , szkoda ,ze nie mogę ciebie teraz wyściskać, bo szczerze to bym teraz bardzo chciała :)))) Jesteś świetna kumpela do wspólnego pieczenia *

    Madziu ,aż mi się ciepło i z lekka mokro pod oczami zrobiło , ale to z szczęścia ,że taki komentarz tu mi zostawiłaś
    I pamiętaj jak będzie potrzebny upiekę , w końcu daleko nie mamy do siebie :)))

    Aniu, kurcze , ja już jestem cała w skowronkach ,a tu jeszcze od ciebie takie pochwały ,że normalnie , góry mogę przenosić , naprawdę
    Nawet nie wiesz jaka jesteś kochana

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudo. Takiego chlebka to chyba żal zjeść.
    Zazdroszczę czasu i cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  8. No Alcia wspaniale dała radę:) Bardzo mi się ten chlebek podoba - taki dekoracyjny, wprost idealny na różne okazje i święta, a nie tylko wesele;)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Desperate, dziękuję ślicznie .
    E nie szkoda jeść bo pyszny ,a zawsze można zrobić drugi :DDD
    Eeee czas na to co lubimy robić zawsze się znajdzie :)))

    Ao Anitka, bo Muszkieterki tak mają- dają radę:)*
    Dokładnie mi też się wydaje ,że taki chlebek i na komunię pasuje , na 18-nastki chyba tez , na Wielkanoc, Boże Narodzenie i inne święta:D
    A przy tym to bardzo smaczny chleb

    OdpowiedzUsuń
  10. Alicjo, alez piekny ten chleb! Niezwykle 'malowniczo' sie prezentuje :) No i miazsz piekny! Jestem pewna, ze dodatek maki razowej, melasy i zakwasu wyszedl mu na dobre :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Alu jesteś mistrzynią i już.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bea, ojej jak miło mi to czytać co piszesz
    Ten chleb okazało się ,ze nawet łatwo jest zrobić , raz dwa i był:DDD
    Zdecydowanie te zmiany pozytywnie na smak wpłynęły to fakt :)))

    Kabamaiga, ojej ,aż się zarumieniłam i to mocno , kochana dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  13. dopiero co zbieralam szczeke z podlogi u Szarlotka, teraz przyszlam ja do konca pozbierac podziwiajac go u Ciebie....jest przepiekny.....prawdziwy majstersztyk!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Usciski sle :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gosia, eee nie przesadzajmy , mój nie taki majstersztyk :D
    Ale ślicznie dziękuję za pochwały :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. O raju! Zaszalałyście kuzyneczko z Szarlotkiem! Cudo i jakie misterne ozdoby :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Komarko , a wiesz zapatrzyłam się na kuzyneczkę :D co czaruje i czaruje i też chciałam trochę :D
    a tak na serio to bardzo mi miło ,że się tobie chleb podoba i bardzo dziękuję za pochwały :)

    OdpowiedzUsuń
  17. oj Margot obłędne są Wasze chlebki .... muszę spróbować taki upiec ...choc obawiam się o jego dekorację w moim wykonaniu:) pozdrawiam ciepło Jolanta Szyndlarewicz

    OdpowiedzUsuń
  18. Jolu , bardzo mi jest miło ,że chlebek przypadł do gustu i wiesz co ? wbrew pozorom on jest bardzo łatwy

    OdpowiedzUsuń
  19. Alu, piekny ten chleb! cudo! az zaluje, ze ja juz jakis czas temu mialam wesele :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kinga* , bardzo dziękuje :)))
    Wiesz co/Taki chleb to nie tylko na wesele , na chrzciny tez pasuje :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  21. Aluś, teraz podoba mi się jeszcze bardziej , bo z upływem czasu nie dość ,że ciągle jest miękki i smaczny , to jeszcze się nie kruszy :) Prawdziwy rarytas nam wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Beata, dokładnie mam te same odczucia i jeszcze usłyszałam dziś od siostrzenicy ,że to taka lepsza wersja litewskiego ,a jada ona pyszny litewski prosto z Wilna( dziadek jej w wycieczek przywozi)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniały ten chlebek, już napisałam Szarlotkowi,ze zapisuję na przyszłość dla moich dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Grażynka, nie ma sprawy , jeśli by dało się zorganizować odbiór mogę piec :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Alus, powiem Ci ze te roze wymiataja! Nawet pojelam jak sie je robi, sama sobei nei wierze :D Buzka :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Basieńka*, te róże to same się robią:D Dlatego takie ładne :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Aluś śpieszno donoszę,że chlebuś został z sukcesem upieczony przez kolejną osobę. Oczywiście jeżeli pozwolisz to dla wszystkich którym wydaje się ,że ten chleb jest zbyt trudny do upieczenia zostawiam linki do foto relacji zamieszczonej u mnie przez Weryfany
    http://img827.imageshack.us/img827/2797/zdjcie1270.jpg
    http://img37.imageshack.us/img37/2504/zdjcie1271.jpg
    http://img802.imageshack.us/img802/4635/zdjcie1343.jpg

    OdpowiedzUsuń
  28. Beato ,ale dobre nowiny , piękny chleb Weryfany upiekła , wygląda rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń