wtorek, 22 grudnia 2009
Chleby prezenty z gruszką czyli Weekendowa Piekarnia # 56 odsolona druga
I oto zrobiłam drugi wypiek z trzech zaproponowanych przez Gospodarna Narzeczoną, aktualną gospodynię WP. Chlebki okazały się bardzo łatwe w pracy , dłużej zajmuje skompletowanie wszystkich potrzebnych do wypieku jego produktów. A najtrudniej było kupić rafię , dopiero w kwiaciarni :D
A sam chleb jest przepyszny , bardzo bakaliowy ,ale nie nachalnie słodki , pasuje do wszystkiego ,ale najlepszy jest sam lub z odrobina masła. Będę do tego przepisu wracać i to pewnie nie raz ! Bardzo świąteczny, pachnący , dekoracyjny chleb. Polecam!!!!
Przepis podaję za Gospodarna Narzeczoną bo zrobiłam bardzo dokładnie wg jej wskazówek.
Chleby prezenty z gruszką
Essential's Sweet Perrin
Proporcje na dwa półkilogramowe chlebki.
Czas potrzebny do ich otrzymania to 18 godzin, w tym półgodziny prawdziwej roboty.
Wieczorem na dzień przed pieczeniem przygotowujemy zaczyn i namoczkę.
Zaczyn:
-1/4 łyżeczki drożdży instant
-szklanka wody w temp. 40 st. C
-175 g mąki pszennej chlebowej
-175 g wody w temperaturze pokojowej
Drożdże wsypujemy do ciepłej wody, mieszamy i odczekujemy 5-10 minut. W tym czasie w misce mieszamy mąkę z wodą w temperaturze pokojowe, dodajemy dwie łyżki wody z drożdżami, mieszamy i odstawiamy pod przykryciem na 12 godzin. Resztę wody z drożdżami wylewamy!
Namoczka:
-17g połamanego ziarna żyta
-17 g wody
Mieszamy w miseczce i odstawiamy na noc.
Następnego dnia rano:
Ciasto właściwe:
-300g mąki pszennej chlebowej (lub mieszanki w proporcji 1:2 pszennej chlebowej i bardzo drobnej, odsianej pszennej razowej lub mąki high extraction)
-40g mąki pszennej razowej
-1/4 łyżeczki drożdży instant
-zaczyn
-namoczka
-120g letniej wody
-80g przecieru gruszkowego dla niemowląt
-12g soli
-1/2 łyżeczki mielonego cynamonu)
-1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
-115g twardej gruszki pokrojonej w centymetrową kostkę
-60g suszonych fig pokrojonych w kostkę
-60g podprażonych orzechów laskowych, otartych ze skórki i przekrojonych na pół
-niebarwiona rafia ( do kupienia np. w kwiaciarni)
W misce mieszamy mąki, drożdże. Dodajemy zaczyn, namoczkę, wodę i przecier gruszkowy. Mieszamy do połączenia składników, przykrywamy i odstawiamy na 20-30 minut do autolizy.
Dodajemy sól, przyprawy i wyrabiamy na gładkie ciasto pięć minut przy pomocy miksera, ręką nieco dłużej. Ciasto będzie miękkie i lepkie. Dodajemy gruszkę, orzechy i figi i wyrabiamy, aż dobrze wymieszają się z ciastem. Zostawiamy ciasto w misce do fermentacji na 3 godziny. w tym czasie namaczamy raffię w zimnej wodzie.
Omączoną ręką wykładamy ciasto na oprószoną mąką stolnicę. dzielimy na dwie części. Z każdej formujemy kule i zostawiamy na piętnaście minut, by odpoczęło. Odgazowujemy, ponownie formujemy kule, wokół każdej zawijamy luźno rafię, jakbyśmy pakowały prezent, wiążemy na górze kokardkę. Odkładamy do wyrastania na papier do pieczenia. Przykrywamy wilgotną ściereczką i zostawiamy na półtorej godziny.
Na około 45 minut przed końcem wyrastania nagrzewany piekarnik z kamieniem do temperatury 190 st. c. A tuż przed włożeniem chleba do środka umieszczamy naczynie z gorącą wodą. Wyrośnięte chleby razem z papierem zsuwamy na kamień i peiczemy 40-45 minut. W połowie czasu pieczenia obracamy bochenki o 180 st. C.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaki piekny prezent! eh kusi mnie i ten do zrobienia, zreszta zawsze tak jest jak się napatrze na te aptyczne bochenki które tu pokazujesz ;-)
OdpowiedzUsuńa przy okazji Wesołych Świąt życzę :-)
Margot, przepiękne chlebki upiekłaś! Aż ślinka cieknie, bardzo chciałabym spróbować. Mniam! :))
OdpowiedzUsuńPiękne paczuszki -prezenty:)
Pozdrawiam!
pamiętam jak piekłam zaproponowany przez Ciebie gruszkowy chleb, smakował bosssko, więc hmm... może się skuszę?
OdpowiedzUsuńale to po Świętach jak coś ;)
Piękne! Naprawdę iście prezentowe. Mimo wszystko jednak przeraża mnie mnogość składników...
OdpowiedzUsuńSkuszę się, na pewno się skuszę... kiedyś. ;))
Pozdrawiam!
Alu, czapki z głów! Wypiek piękny, wspaniały, a figi widoczne w przekroju śmieją się do mnie.:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że upiekłaś. I widzę że dokładnie wg wskazówek, bo nawet podobnie nam wyszły. A dla innych rafia jest też w empiku.
OdpowiedzUsuńAklat, aż się rumienie
OdpowiedzUsuńI też życzę Wesołych Świat
Majana, ach jest mi bardzo miło to czytać *
Viri, skuś się po świętach
Zaytoon , składników jest dużo ,ale jakoś idzie :D skuś się
Małgosiu,ja się przyznam ,że ta figa i do mnie się śmieje :P
Gospodarna narzeczona, o tak bardzo dokładnie wg wskazówek:)
W moim Empiku nie było ratafii, tzn była ale kolorowa :(
Margot no cudownie Ci sie udały! Pięknie sie prezentują:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich chlebów i z podziwem patrzę na rytuał WP.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
M.
Anita, *** przyznam się ,że bardzo smaczny jest i nie starzeje się :))
OdpowiedzUsuńMonika , bardzo miło mi to czytać co piszesz :)****
Wesolych swiat Alu!
OdpowiedzUsuńDuzo ciepla, milosci i niekonczacej sie magii w tym wyjatkowym czasie.
pozdrawiam cieplo;*
Alu, a czym można zastąpić połamane ziarno żyta?
OdpowiedzUsuńLiczę na odp.
Buźka:*