środa, 27 maja 2009
Tu miało być zaproszenie do Weekendowej Piekarni # 33
W tym tygodniu weekendowa piekarnie miała poprowadzić Bea, jednakże z powodu tymczasowej- bo taką wciąż mamy nadzieje, utraty przez Beatkę bloga 33 edycja Weekendowej Piekarni zostaje odwołana. Miała to być edycja Bei i nikt nie może jej zastąpić, bo chleby nie wyjdą ;)
Jak Bea odzyska blog to wrócimy do tej edycji, bo Bea wybrała nam do pieczenia bardzo ciekawe przepisy.
Nie bardzo rozumiem dlaczego blog Bei Moja kuchnia i Kasiac Pokrojone doprawione
zostały zamknięte, zabrane właścicielkom i nie wiem czy my moglibyśmy w jakiś sposób pomóc dziewczynom w odzyskaniu ich blogów . Może macie jakieś propozycje jakbyśmy
mogli pomóc Bei i Kasiac?
Pozdrawiam i mam nadzieje, że wkrótce razem z Beą będę mogła zaprosić do tej zaległej edycji Weekendowej Piekarni # 33
p.s za tydzień weekendowa piekarnia nr 34 odbędzie się normalnie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie mam pomysłu co zrobić i jak pomóc oprócz współ-czucia...
OdpowiedzUsuńI żałuję, że nie ma WP :-((
Chętnie bym pomogła, ba!, gdybym tylko wiedziała jak.
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to tak samo zaskakujące i tak samo niemiłe. Pozostaje mi tylko trzymać kciuki za blogi dziewczyn, i tęsknić.
Ja cały czas trzymam kciuki i denerwuję się razem z dziewczynami. Przecież to mogło spotkać każdego z nas. :(
OdpowiedzUsuńAlu, bardzo mądra decyzja :) Czekam więc na następny tydzień.
OdpowiedzUsuńMargotko, decyzja w pełni zrozumiała.
OdpowiedzUsuńJestem myślami z dziewczynami i wierzę , że wszystko się wyjaśni na korzyść. No bo ni emoże być inaczej, no.
Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne wydanie WP.
Majana
a dlaczego nie napisałaś o tym o czym rozmawiałyśmy?
OdpowiedzUsuńTak to bedzie dobry czas na przemyslenia, trzymanie kciukow i nadrobienie zaleglosci. Nie chcialabym byc w skorze Dziewczyn
OdpowiedzUsuń:( Ale wierze ze to sie wyjasni niedlugo!
:*
Aga-aa , bo nie wiem w jaki sposób technicznie można by stworzyć tą list/petycje do serwisu bloggera, po prostu nie znam się za bardzo na komputerach i stronach internetowych
OdpowiedzUsuńMam cicha nadzieje ,że ktoś bardziej oczytany i znający się na tym doradzi jak można by dziewczyna pomóc
Bea mówi, ze to pewnie i tak nic nie da, ale ja myślę, że warto spróbować.
OdpowiedzUsuńMoże napiszemy po prostu list, umieścimy go też na blogu i w komentarzach będą się wpisywać blogowicze, którzy też "protestują" i są zbulwersowani podejściem bloggera, a w liście damy link do tego postu
zakręcone to no nie? ;p
Alicjo, bardzo Ci dziekuej, ze na mnie 'poczekacie'! Choc to sie moze troche przeciagnie... :(
OdpowiedzUsuńCo do petycji, to nie sadze ze cokolwiek da sie zdzialac, no ale moze sie myle; oni niestety robia co chca :( Ja i tak 'wroce' dziewczyny, ale jeszcze nie wiem kiedy, gdyz na razie nie mam glowy do blogowania niestety :/
Raz jeszcze dziekuje, ze o mnie nie zapominacie :)
Aga, rozminelysmy sie ;)
OdpowiedzUsuńNo, zakrecone :D
I niestety naprawde nie sadze, ze kogos to tam 'na gorze' ruszy :(
Aczkolwiek sam pomysl bardzo sympatyczny :*
Kasiac , Bea ja mocno wierzę ,że to się wyjaśni i to co jest Wasze do was wróci:)
OdpowiedzUsuńAga-aa, dla mnie to ciut zakręcone co piszesz ,ale jeśli wiesz jak to dobrze ująć w ,,ramki" to ja się pisze :) na to
bo w sumie mozemy wpisać do tego listu do bloggera, blogi które też chcą przywrócenia blogów Bei i Kasiac, ale wtedy to tak jak wpisać na listę bez podpisów wymienionych
OdpowiedzUsuńMargot w pelni popieram twoją decyzję:) Niestety nie mam pojęcia jak pomóc dziewczynom:( Mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy, to znaczy ich blogi wrócą na miejsce:)
OdpowiedzUsuńNo to ja czekam z niecierpliwością na moment, aż w końcu będziemy piec z Beatką :)))
OdpowiedzUsuńA też mysle ze gdyby zasypac bloogera mailami w tej sprawie to w koncy by sie cos ruszyło :) Trzeba działać!
OdpowiedzUsuńTeż czekam na Beę!
OdpowiedzUsuńAga-aa ,to jak piszemy post do podpisywania?
OdpowiedzUsuńjej, ale sie porobilo... czekam na odblokowanie Beatki niecierpliwie! I trzymam kciuki ciagle :) oby te nasze kciuki pomogly...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wielka szkoda,że się nie odbędzie,ale rozumiem.
OdpowiedzUsuń3 mam kciuki!:)
dziewczyny, ufam, że będzie dobrze. tj. pisał Wam mic na durszlaku, blogger ma archiwa wpisów (musi mieć!), więc odzyskacie także komentarze, tylko musi to ruszyć z kopyta. Będzie dobrze, innej wersji nie przewiduję. Także jak już wrócicie, to z lawiną przepisów pewnie :) Będziemy czekać i nie zapominamy!
OdpowiedzUsuń