sobota, 25 kwietnia 2009
Pierożki z mąki gryczanej
Lubicie pierogi? Bo ja bardzo mogę je jeść codziennie. Pierogi co mają część mąki z gryczanej i nadzienie z białego twarogu ( moje są nadziane twarogiem zrobionym w domu) okazały się bardzo pyszne! Przyznaje lepi się je trudniej niż z samej maki pszennej, ale smakują zupełnie inaczej.
Przepis z pocztówki kulinarnej pani B. Markuzy - Bienieckiej
Pierożki z mąki gryczanej
ciasto
30dag mąki gryczanej- ja zmieliłam na mąkę kaszę gryczaną niepaloną
20 dag mąki pszennej
ok. 1 szklanki wody
nadzienie
25 dag białego sera –ja dałam więcej ok. 40 dag
1 żółtko- nie dałam
Sól do smaku
do polania
topione masło
Mąkę gryczaną sparzyć wrzącą woda i zagnieść twarde ciasto, dodając mąkę pszenną. Ser zmielić i dokładnie utrzeć z żółtkiem i solą. Ciasto rozwałkować, krajać na kwadraty, nakładać łyżeczkę nadzienia i zlepiać dokładnie brzegi trójkątnych pierożków.
Ugotować we wrzącej osolonej wodzie. Podawać polane masłem ,można również polać kwaśna gęstą śmietaną
na cin cin trwa właśnie tydzień pierogowy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja tez uwielbiam pierogi, ale jestem za leniwa, zeby je robic... :-))
OdpowiedzUsuńdziękować za przepis na ciasto :)
OdpowiedzUsuńhm ,no tak trochę pierogom czasu trzeba poświecić
OdpowiedzUsuńAga-aa, proszę bardzo :)
Fajny przepis,podoba mi się to ciasto, na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńZdrowe ciasto. :) Uwielbiam smak gryczany i chętnie podjadam np. gryczany makaron, a naleśniki z mąki gryczanej smakują cudnie. Ale pierogów takich nigdy nie robiłam. Boję się właśnie tego lepienia. ;-)
OdpowiedzUsuńheh, a my tylko z kaszą gryczaną próbowaliśmy :) http://zwegowani.pl/pierogi-z-kasza-gryczana/ teraz trzeba będzie Alowe upichcić :)
OdpowiedzUsuńAlcia ja wiem, ze ja juz je widzialam, ale one wygladaja tak smacznie, ze az mi slinka cieknie na sam ich widok! Toz to musi byc niebo w gebie. Dwa nieba!
OdpowiedzUsuńOne dobrze się lepią odrobinę gorzej niż z mąki pszennej białej ,podobnie jak z maki razowej się lepią pierożki.Ale smakują bardzo oryginalnie. Warto zrobić.Polecam
OdpowiedzUsuńuwielbiam pierogi, ale z takiej mąki, to ja jeszcze nie robiłam;) Pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńMargot, lubię Twe pierogowe poczynania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dania z mąki gryczanej :) Przepis zapisuję i zrobię na pewno :)
OdpowiedzUsuńA ja w imieniu swoim i moich pierogów bardzo gorąco dziękuję za takie miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńAż się chce nowe pierogi lepić :D
Uwielbiam pierożki! Mniam, są pyszniutkie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
:) A ja ostatnio znalazłam u babci książkę "Pierogi, cepeliny, kołduny" (ze starej kolekcji Poradnika Domowego) i przeglądając ją, oprócz paru innych rzeczy przykuły moją uwagę właśnie pierogi gryczane :) A teraz widzę je u Ciebie na talerzu i jeszcze bardziej chce mi się je zrobić :)
OdpowiedzUsuńmargot, dziekuje Ci za pochwaly - u mnie z kolei Twoj blog rozbudza taka tesknote ze trudno sobie wyobrazic - kapusta kiszona, ze juz nie wspomne o pierogach (od siebie polecam ciasto z bialej i razowej maki) - pychota :-)
OdpowiedzUsuńPiekne! Nigdy nie jadlam pierogow gryczanych...
OdpowiedzUsuńKomarko , te pierożki są bardzo ,bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuńBuruuberii , dziękuję :)
Bea,chętnie bym Ciebie zaprosiła na takie pierogi:)