Jak piekę magdalenki to zaraz myślę o Agnieszce i naszych rozmowach o tych ciasteczkach i zawsze stosuje rady Agnieszki,,
Piekąc magdalenki należy pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze, należy przesiać mąką, co pozwoli nam na otrzymanie wspaniale miękkich ciasteczek. Po drugie, przed pieczeniem ciasto należy mocno schłodzić w lodówce, a następnie piec magdalenki przez pierwsze 4 minuty w bardzo mocno nagrzanym piekarniku. Dzięki temu zabiegowi magdalenki będą miały charakterystyczny garb. Reszta, bez względu na to czy zdecydujecie się na słodką lub wytrawną wersję magdalenk, to już dziecinnie prosta zabawa.”
Przypomnę jeszcze, że warto ciasto przed pieczeniem schodzić choć z jedna godzinę, można i całą noc.
A przepis na te magdalenki jest od Eli, z którą też spędziłam długie godziny na Skype rozmawiając o kuchni, przepisach i nie tylko.
A te ciasteczka są przepyszne. Dla mnie bardzo sentymentalne na dokładkę.
Magdalenki Earl Grey
- 2 łyżki herbaty Earl Grey
- 70ml wody
- 60g cukru
- 2 jajka
- 100g masła
- 125g maki
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki miodu akacjowego( u mnie lipowy) -szczypta soli
Wodę zagotować, wsypać herbatę i parzyć przez ok. 8 minut. Odcedzić(ja dość mocno wycisnęłam), przelać do garnuszka, dodać masło, sól i podgrzewać, aż te się rozpuści, dodać miód, ostudzić. Jajka ubić z cukrem na biało, następnie dodać herbatę z masłem i miodem, a na koniec przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Przykryć ciasto folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez minimum godzinę. Wlać ciasto do wysmarowanej masłem blaszki, tak by dziurki były prawie zupełnie pełne. Piec w temperaturze jak najwyższej u mnie 240 stopni przez ok. 4 minuty, potem w 200 około 6, aż brzegi będą miały mocny zloty kolor.
Tu wstawiłam inne przepyszne herbaciane magdalenki, a jutro pokaże takie dubeltowo karmelowe.
piątek, 4 czerwca 2021
Magdalenki Earl Grey
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jejku, jaka magdalenkowa rozpusta. Sięgam...
OdpowiedzUsuńjak już wpadnę w te magdalenki to nie mogę przestać
Usuń