sobota, 17 czerwca 2017

,,Twarożek ze słonecznika” dla mojej mamy



Znacie blog Alicji ? Znacie jej książkę ,,Wegan Nerd. Moja roślinna kuchnia”? Jeśli nie to warto zapoznać się blogiem i zdobyć tą niezwykłą książkę. Ja na stronę Alicji zaglądam od dawna, a książkę dostałam na Gwiazdkę od najlepszej mistrzyni wegańskiej kuchni- Asi.
Tą prostą pastę a’la twarożek Alicja robi dla swojej mamy, a ja dla swojej. Przepis z książki ,,Wegan Nerd. Moja roślinna kuchnia” Alicja Rokicka 


,,Twarożek ze słonecznika” dla mojej mamy

150g łuskanego słonecznika
sok z ½ cytryny
1 łyżka płatków drożdżowych
1 szczypta soli
świeżo mielony pieprz
kilka łyżek wody
koperek
zielona cebulka (czy szczypiorek)
natka pietruszki

Ziarna słonecznika zalać wodą na 15 minut ( ja zostawiam na dłużej , nawet na noc), odcedzić i zmiksować z sokiem z cytryny i świeżą woda do pożądanej konsystencji.
Przyprawić sola, pieprzem , dodać płatki drożdżowe i posiekana zieleninę. Pycha
U nas służy ta pasta jako omasta do chleba

4 komentarze:

  1. świetny pomysł, chętnie go wykorzystam, pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu to taka prosta, szybka pasta , można tam jeszcze co dołożyć np rzodkiewki lub dać już na wierzch np ogórek małosolny czy pomidor itd

      Usuń
  2. Alu, ja bym chętnie zjadła taką pastę.
    Akurat mam świeżo upieczony chleb!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu , z domowym chlebem to będzie delicja
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń