czwartek, 31 grudnia 2020

Seler po grecku




Taki nasz hit nie tylko na Wigilię, a i na Sylwestra się nadaje. Przepis Marty.



Seler po grecku
Czas przygotowania: do 45 minut Składniki na 1 półmisek:

1 porcja seleryby
1 cebula
1 por, biała i jasno zielona część
500 g marchewki
150 g pietruszki
50 g selera
2 ziela angielskie
2 liście laurowe
szczypta chili
olej roślinny
sól

1 – 2 szklanki wody
3 – 4 łyżki koncentratu pomidorowego( ja daje ciut więcej z 5-6j)
sól i czarny pieprz,( u mnie jeszcze asafetyda, kurkuma, trochę syropu z daktyli lub melasy, sos sojowy)

Przygotowanie:
Cebulę pokroić w kostkę, pora posiekać na talarki. Na dnie dużego rondla rozgrzać olej i dodać cebulą wraz z porem, liściem laurowym i zielem angielskim, podsmażać na małym ogniu do czasu, aż się zeszklą.
W międzyczasie pozostałe warzywa obrać i zetrzeć na tarce, następnie dodać wszystkie do rondla razem ze szczyptą soli oraz chili. Podsmażać na małym ogniu przez około 5 – 10 minut, po tym czasie wlać połowę ilości wody z przepisu i dusić kolejne 5 minut.
Na koniec wlać resztę wody, dodać koncentrat oraz szczyptę soli i pieprzu. Dusić ostatnie 5 – 10 minut do czasu, aż warzywa będą bardzo miękkie.
Kiedy sos warzywny będzie gotowy, wyłożyć ⅓ na dno półmiska, na nim ułożyć plastry seleryby, na to położyć ponownie warstwę sosu, kolejną warstwę seleryby i ostatnią warstwę sosu. Odstawić do schłodzenia w lodówce, najlepiej smakuje następnego dnia.

Seleryba
Czas przygotowania: do godziny


Składniki na kilkanaście sztuk:

1 kg selera
2 litry bulionu warzywnego(koniecznie domowy, taki z przypaloną cebulą)
2 arkusze nori + 5 arkuszy do owijania kotletów
2 łyżki sosu sojowego
4 liście laurowe
2 ziela angielskie
1 łyżeczka ziaren kolendry
sól i czarny pieprz ( ja często używam tych gotowych mieszanek do ryb)
oraz do smażenia: mleko roślinne lub woda, mąka pszenna lub ryżowa i olej roślinny


Przygotowanie:
Seler obrać, przekroić na pół i pokroić na 1 cm plastry. W dużym garnku zagotować bulion razem
z 2 arkuszami wodorostów nori, liśćmi laurowymi, zielem angielskim, kolendrą oraz sosem sojowym.
Do gotującego się bulionu dodać plastry selera i gotować do momentu, aż będą bardzo miękkie, czyli około 15 – 20 minut(gotuję na bardzo miękko i zostawiam, aż wystygnie w bulionie).
Miękkie plastry selera delikatnie wyjąć i chwilę ostudzić. W tym czasie arkusze nori pociąć na węższe paski, następnie naszykować dwie miseczki, do jednej wlać trochę mleka, a do drugiej wsypać mąkę.
Każdy plaster selera oprószać solą i pieprzem, następnie owijać paskiem nori i na chwilę moczyć w mleku, dzięki temu wodorosty zmiękną i lepiej przylepią się do selera. Tak przygotowany plaster selera delikatnie zanurzać w mące Na dużej patelni mocno rozgrzać olej i układać gotowe plastry selera. Obsmażać z każdej strony przez około 2 – 3 minuty, podawać z ziemniakami, surówką lub wigilijną kapustą.

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię seler smażony, myślę, że tak też by nam bardzo smakował!

    OdpowiedzUsuń