A teraz pierogi z porzeczkami aromatyzowane lawendą wchodzą na stałe do letnich przyjemności.
ciasto:
500 g mąki
sól
gorąca woda
nadzienie:
czerwona porzeczka
kwiaty lawendy
do podania:
masło, śmietana lub oliwa
cukier puder lub inne słodzidło
Mąkę ze szczyptą soli zalać bardzo ciepłą wodą i zagnieść gładkie, elastyczne ciasto. Odstawić pod przykryciem na pół godziny, żeby wystygło i spęczniało.
Porzeczki umyć, osuszyć i odszypułkować. Z gałązek lawendy oberwać kwiatki i posypać nimi porzeczki.
Ciasto na pierogi rozwałkować lekko podsypując mąką, wycinać kieliszkiem kółka. Na każde kółko nakładać porcję czerwonych porzeczek z lawendą i zlepiać pierogi. Jeżeli ciasto klei się do palców, nie dosypujcie więcej mąki, tylko dłonie natrzyjcie olejem. Pierogi wrzucać na gotującą się wodę i gotować, aż wypłyną.
Pierogi można podać z osłodzoną śmietaną 18% lub polane roztopionym masłem i posypane cukrem. Jeżeli nie używacie nabiału, skropcie pierogi delikatną oliwą, żeby się nie sklejały i przed podaniem oprószcie cukrem pudrem. Jeśli chcecie wzmocnić aromat lawendy, można zmielić cukier z lawendą i posypać danie takim lawendowym cukrem.
Nie wiem jakim cudem w tym roku tak późno zrobiłam pierogi z czereśniami, jakoś tak zagapiłam się, miały być z przepisu Amber zapiekane w sosie waniliowym, ale było tak gorąco ,że nie chciało się mi odpalać pieca i są z przepisu Amber, a jakże , ale z palonym masłem. Pychotka , po prostu pychotka.
Pierogi z czereśniami i palonym masłem
ciasto
500 g mąki pszennej bio
250 ml tłustego mleka 3,2 %
1 całe jajko
1 żółtko
szczypta soli
500 g czereśni eko
Mleko wlewamy do garnka i lekko podgrzewamy.
Mąkę przesiewamy do misy robota. Wbijamy do niej jajko, dodajemy żółtko, sól i mieszamy na małych obrotach. Nie przerywając mieszania wlewamy porcjami mleko. Miksujemy do połączenia się składników i jeszcze trochę wyrabiamy ciasto. Powinno być gładkie i elastyczne. Owijamy je folią i wstawiamy do lodówki na czas przygotowania czereśni.
Czereśnie myjemy, odsączamy na sicie i wyjmujemy z nich pestki.
Na oprószonym mąką blacie partiami wałkujemy ciasto – cienko i wykrawamy szklanką kółka. Na środek każdego układamy czereśnie i zlepiamy pierogi. Gotujemy je partiami w osolonym wrzątku – ok. 5 minut. Wyjmujemy łyżką cedzakową i układamy na półmiskach.
Polewamy palonym masłem i ewentualnie posypujemy grubym cukrem.
Palone masło
100 g dobrego masła (niesolonego)
Na patelni o grubym dnie topimy masło – najlepiej, aby dno patelni było jasne – widać wtedy kolor masła. Gdy będzie zupełnie płynne, ciągle podgrzewamy, mieszając tłuszcz, by równomiernie się ‚przypalał’. Kiedy masło nabierze brązowego koloru, jest gotowe.
Jak ja lubię lepić pierogi!
p.s. Jeść też!
p.s. Jeść też!
Alu ale pyszności zrobiłaś. Na wszystkie mam ochotę :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję, a pierogi polecam
UsuńA ja tylko jagody i od pewnego czasu i truskawki do pierogów. Inne owoce jakoś nie przemawiają do mnie. A palone masło do nich to od mamy podłapałam.
OdpowiedzUsuńJa z czereśniami i wiśniami robię od dawna, ale te porzeczkowe pierwszy raz i będę robić co roku
Usuń