Babeczki są przepyszne, bardzo łatwo je się robi, tyle, że trzeba prace rozłożyć na dwa dni. A i wyjątkowo dobrze smakują drugiego dnia!
Przepis od Asi z Kwestii smaku
Babeczki drożdżowe z porzeczkami
Składniki
12 sztuk (mi wyszło 16 sztuk)
1 saszetka (7 g) suchych drożdży instant
100 ml ciepłego mleka
375 g mąki tortowej lub chlebowej
50 g cukru
1 łyżeczka soli
3 jajka + 1 roztrzepane jajko na glazurę
175 g miękkiego masła
oraz
12 płaskich łyżek porzeczek (białych lub czerwonych) + do dekoracji
12 łyżeczek waniliowego cukru pudru
12 łyżeczek kryształków cukru waniliowego (dostępne np. w sklepach z herbatą), ewentualnie zwykłego brązowego cukru ( ja dałam rafinadę)
Potrzebne będą
forma na muffiny, 12 papilotek lub 12 foremek żaroodpornych
olej do posmarowania foremek
Przygotowanie
Wieczorem dnia poprzedzającego pieczenie
Drożdże wsypać do kubka, dodać 5 łyżek ciepłego mleka, przykryć ściereczką i odstawić na 10 - 15 minut, (po tym czasie drożdże powinny się spienić, jeśli nic się nie dzieje, należy użyć innych drożdży).
Przesiać mąkę do miski, wymieszać z cukrem, solą, spienionymi drożdżami, resztą ciepłego mleka.
Zacząć miksować mikserem lub wyrabiać ręką. Wbić 3 jajka i miksować mieszadłem przez 6 minut (lub wyrabiać ręką - 10 minut). Dodać miękkie masło i miksować kolejne 6 minut (ręką - 10 - 15 minut). Ciasto po tym czasie stanie się gładkie i elastyczne. Ciasto włożyć do miski wysmarowanej olejem i wstawić do lodówki na całą noc.
Następnego dnia rano
Formę na muffiny wyłożyć papilotkami lub wysmarować olejem. Ciasto pokroić nożem na 12 równych części, uformować kuleczki, następnie rozpłaszczyć je na dłoni, układać po 1 łyżce porzeczek, posypać 1 łyżeczką waniliowego cukru pudru, dokładnie zlepiać brzegi. Uformować kulki i wkładać je łączeniem do dołu we wgłębienia formy. Pozostawić do wyrośnięcia na 3 godziny.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Wyrośnięte babeczki posmarować roztrzepanym jajkiem, posypać kryształkami cukru waniliowego i piec przez około 10 minut na złoty kolor. Udekorować porzeczkami.
Pychotki letnie
o ranyyyyy, jakież one puchate są
OdpowiedzUsuńo tak z tego ciasta wychodzi taki puch , ale świeżość trzymają długo , no tyle masła , muszą :D
UsuńSłodkie i puchate maluszki, mniam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamilo i pozdrawiam
UsuńTakie porzeczkowe babeczki to chyba i ja sobie upiekę.
OdpowiedzUsuńRozkoszne Alu!
Aniu są przepyszne, naprawdę warto je upiec w sezonie
Usuń