Dużo białek w domu , kwiat czarnego bzu i ochota na małe co nieco i szybka rundka po fajnych blogach kulinarnych. U Moniki na blogu Sio smutki znalazłam prosty przepis na łatwe placki, od siebie dorzuciłam trochę kwiatów z czarnego bzu i pyszny podwieczorek gotowy.
Przepis Moniki, moje zmiany w nawiasach
Puszyste placuszki na białkach z kwiatami czarnego bzu
Składniki na ok. 15 małych placków:
3 białka
3/4 szklanki mąki pszennej
1 łyżka cukru waniliowego
2 płaskie łyżki cukru
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia( dałam tak 1/3 łyżeczki)
szczypta soli
( obskubane kwiatki czarnego bzu z łodyżek , ilość wg upodobań)
Dodatkowo:
olej do smażenia
Przygotowanie:
Białka z solą ubijam na sztywną pianę, ubijając dodaję cukier waniliowy i zwykły. Jeszcze chwilę ubijam, po czym stopniowo wsypuję mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszam łyżką do połączenia się składników (ciasto w tym momencie opadnie, nie należy się tym przejmować). Rozgrzewam olej na patelni i za pomocą dwóch łyżek wykładam małe okrągłe placuszki. Smażę je z obu stron na rumiano - uwaga, ogień nie może być zbyt duży, bo łatwo się przypalają. Podaję z cukrem pudrem.
Uwielbiam kwiatowe dobroci, mogę się wprosić?
OdpowiedzUsuńBuźka!
Ja też .Jak najbardziej , zapraszam serdecznie przyjeżdżaj koniecznie
UsuńRozkoszne!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie można się poczęstować...
Aniu dziękuję , hm , przydałoby się takie uradzenie do częstowania , oj przydałoby
Usuń