W recenzji książki Naturalna Kuchnia Wegetariańska pisałam, że są tu świetne przepisy na pastę i jest taka jedna co chyba lubimy(cała rodzina) najbardziej.
Pasta z marchewki ,,łososiowa”, zwana tak ze względu na kolor nie smak(choć jak smakuje łosoś to nie wiem ) składa się z kilku bardzo łatwo dostępnych składników, a smakuje fantastycznie.
Bardzo polecam bo to dobre smarowidło do pieczywa, najlepiej domowego, jako farsz do naleśników, a z większa ilością soku pomidorowego będzie świetny sos do kasz czy kotletów, burgerów itd..
Ja podaję tu przepis po moich modyfikacjach (mniej soku, bez bułki tartej i z podsmażoną cebulą) po oryginalny zapraszam do książki, która można kupić u wydawcy-Fundacja Źródła Życia
Ja podaję tu przepis po moich modyfikacjach (mniej soku, bez bułki tartej i z podsmażoną cebulą) po oryginalny zapraszam do książki, która można kupić u wydawcy-Fundacja Źródła Życia
Pasta z marchewki ,,łososiowa”
5 małych marchewek ( lub 4 średnie) ugotowanych, obrane i startych na tarce o dużych oczkach
300-330 ml soku pomidorowego ( może być z butelki byle skład był dobry)
1 szklanka pokruszonych orzechów ziemnych (można je podprażyć na suchej patelni)
2 średnie cebule drobno posiekane
sól , pieprz ziołowy, olej do podsmażenia cebuli
ew. natka pietruszki , łodyga świeżego lubczyku , inne zioła
W rondelku na oleju podsmażyć cebulę na lekko rumiano, dodać marchewki, pokruszone orzechy, wlać sok pomidorowy, doprawić do smaku solą, pieprzem, można dodać cała gałązkę lubczyku, gotować mieszając dość często około 5 minut. Odstawić z ognia, wyjąć lubczyk, jeśli dodaliśmy, można zmiksować całość lub część (tak ja ostatnio), albo zostawić w takiej postaci ziarnistej. Wystudzić, można dodać posiekanej zielonej pietruszki lub jakiś świeżych ziół i podawać .
Jeśli chcemy użyć jako sos to należy soku dodać około 750 ml i gotowy zmiksować
5 małych marchewek ( lub 4 średnie) ugotowanych, obrane i startych na tarce o dużych oczkach
300-330 ml soku pomidorowego ( może być z butelki byle skład był dobry)
1 szklanka pokruszonych orzechów ziemnych (można je podprażyć na suchej patelni)
2 średnie cebule drobno posiekane
sól , pieprz ziołowy, olej do podsmażenia cebuli
ew. natka pietruszki , łodyga świeżego lubczyku , inne zioła
W rondelku na oleju podsmażyć cebulę na lekko rumiano, dodać marchewki, pokruszone orzechy, wlać sok pomidorowy, doprawić do smaku solą, pieprzem, można dodać cała gałązkę lubczyku, gotować mieszając dość często około 5 minut. Odstawić z ognia, wyjąć lubczyk, jeśli dodaliśmy, można zmiksować całość lub część (tak ja ostatnio), albo zostawić w takiej postaci ziarnistej. Wystudzić, można dodać posiekanej zielonej pietruszki lub jakiś świeżych ziół i podawać .
Jeśli chcemy użyć jako sos to należy soku dodać około 750 ml i gotowy zmiksować
Pychota!
OdpowiedzUsuńGdyby nie było orzechów porwałabym tę kanapkę Alu...
hm, a migdały Aniu możesz? Tez by było smacznie :)
UsuńPozdrawiam
Bardzo ciekawa :) Pycha!
OdpowiedzUsuńKamilka , dziękuję i bardzo polecam
UsuńPozdrawiam
Mam pierwsze wydanie tej książki, ale ta pasta mi jakoś umknęła. Trzeba to nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńMagda , ja tą i ta z słonecznika z tej książki najbardziej lubię:) Polecam
UsuńPozdrawiam
Wygląda wypisz wymaluj jak paprykarz szczeciński :) Bardzo chętnie spróbowałabym w takiej wersji :)
OdpowiedzUsuńNo trochę tak, choć nie smakuje tak (chyba bo ja nie wiem czy jadłam paprykarz szczeciński ). Dobre to jest, proste , całkiem zdrowe , można jeść :D
UsuńPozdrawiam