Jak już zacznę smażyć chrust to nie mogę się zatrzymać. Robiłam faworki wczoraj, zrobiłam i dzisiaj. Ten przepis też podała Amber na swoim blogu.
Chruściki wg tego przepisu są bardzo chrupiące, leciutkie jak piórko. Mi przypominają chrust jaki smażyłam do Mrowiska. Jak będę je smażyć na drugi raz dodam dodatkowo ziarenka z laski wanilii do ciasta i posypię cukrem waniliowym(domowym), będzie poezja faworkowa.
Przepis podaję za Anią , a wszelkie moje uwagi pod przepisem 
Faworki na pianie
przepis z książki Praktyczny kucharz warszawski, 1926r. Ubić pianę z 4 białek, wsypać mąki tyle, aby ciasto ugnieść i rozwałkować się dało, wlać rozbite z cukrem żółtka, wymieszać, rozwałkować niezbyt cienko, robić faworki i smażyć na gorącym smalcu.
Moje uwagi:
- Na 4 jajka takie średnie zużyłam 1,5 łyżki cukru oraz około 350g mąki tortowej typ 405
-Ubiłam białka z cukrem , dodałam żółtka i chwile jeszcze ubiłam i dopiero wtedy zagniotłam z mąką
-Smażyłam na klarowanym maśle domowym
FAWORKI,
CHRUST, CHRUŚCIKI! Wspólne faworkowanie
na FB
O! Zachęcające i to bardzo :-) zapisuje i koniecznie do zrobienia:-) uwielbiam chrupiace czwórki :-)
OdpowiedzUsuńAnitka , dziekuję . Fakt te są mega chrupiące, jak takie lubisz rób koniecznie , bo tez z tych łatwych, ja wyrabiałam po zagnieceniu dość długo(maszynka do makaronu), ale chyba az tak długo nie trzeba:)
Usuńbuziaki
Cudowne faworki Alciu! Ja również bardzo lubię takie chrupiące. Super :)
OdpowiedzUsuńMadzia dziękuję , to tzn. ten przepis jest dla ciebie , bo mocno chrupią :D Ja uwielbiam smażyć faworki tak samo jak robić i piec pierniczki czy mazurki
Usuńbuziaki
Wyglądają cudnie, przepis do wypróbowania żeby sprawdzić czy równie wspaniale smakują :)
OdpowiedzUsuńJolanta Pius dziękuje za przemiły komentarz. Pyszne , zwłaszcza jak ktoś lubi bardzo chrupiący chrust
Usuńpozdrawiam
Fantastyczne! Muszę i ja takie usmażyć :)
OdpowiedzUsuńKamila pyszne są , smaż , smaż :D
Usuńbuziaki
oj, ale wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńZuzia dziekuję , zaręczam ,że jeszcze lepiej smakują
Usuńpozdrawiam