wtorek, 29 lipca 2014

Pan de Sal



Kilka dni temu  na  Akacjowym blogu znalazłam przepis na filipińskie bułki Pan de Sal. Bardzo mi się spodobały i musiałam je upiec, musiałam. Warto upiec bo to pyszne, delikatne, leciutkie bułeczki, bardzo polecam.

Przepis z bloga Małgosi i Piotra, trochę zmieniony

Pan de Sal

Składniki na 11-12 bułeczek:

na rozczyn:
10g świeżych drożdży
60 ml letniej wody
1/3 łyżeczki cukru

na ciasto:
375g mąki pszennej luksusowej  plus 4 łyżki otrąb orkiszowych
1 łyżeczka cukru
120-200ml letniej wody
1/2 łyżeczki soli
45g oleju rzepakowego
2 łyżki bułki tartej

Wymieszać drożdże z cukrem i wodą, odstawić i poczekać aż płyn zacznie "bąbelkować".

Połączyć mąkę, cukier, ciepłą wodę (najlepiej na początku nie całą), sól i tłuszcz w dużej misce i wymieszać. Dodać aktywny rozczyn. Wyrobić miękkie i elastyczne ciasto (ręcznie lub robotem, najlepiej końcówką z hakiem). Jeśli mieszanka będzie zbyt sucha dodać pozostałą wodę. Gdy ciasto jest zwarte i dobrze odchodzi od ścianek naczynia czy podłoża odstawić je przykryte folią do podwojenia objętości.

Po tym czasie rozpłaszczyć ciasto na blacie w prostokąt i zrolować je ciasno dłuższym bokiem, żeby otrzymać zwarty walec. Przykryć ściereczką i odczekać aż urośnie. Następnie ostrym nożem pokroić na plastry o grubości ok. 2,5 cm. Obtoczyć delikatnie w bułce tartej każdy kawałek lub posypać z wierzchu, ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem i poczekać aż bułeczki podwoją swoją objętość (również w tej fazie przykryć je ściereczką).
Piec ok. 20 min w temperaturze 180 stopni, wystudzić na kratce.


 
Bułeczki dopisuję  do lipcowej listy Na zakwasie i na drożdżach,  która w tym  miesiącu jest u Łucji na jej blogu.

12 komentarzy:

  1. Cudne te bułeczki Aluś. Gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce to bym je upiekła ;)
    Uściski:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu dziękuję. wiesz mi w ten upał jak Słodziaki wyjechały to tez by się nie chciało :D Ale same bułki pyszne są i proste

      Usuń
  2. Pięknie upieczone!
    Ja przymierzam się do nich już parę lat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu , dziękuję
      Warto je upiec , bo naprawdę proste to bułki ,a sposób kształtowania powoduje ,że są jeszcze bardziej puszyste
      pozdrawiam

      Usuń
  3. Są fantastyczne, dopiszę do listy do zrobienia :) Miłego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilka , piecz nie pożałujesz , są pyszne
      buziaki

      Usuń
  4. Pięknie bułeczki :) Też mi się bardzo spodobały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucja , dziękuję i bardzo polecam , bo niebo w gębie
      pozdrawiam

      Usuń
  5. Cudne, zjadłabym, i to nie jedną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrycja, poczęstowałabym i to bardzo chętnie
      pozdrawiam

      Usuń
  6. Dopiero je znalazłam :) Nie widziałam, że są na blogu. Pięknie Ci się upiekły :) Fajny pomysł z otrębami. Cieszę się bardzo :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu , są bo warte są tego , to takie proste , pyszne i wizualnie bardzo ładne bułki
      buziaki

      Usuń