U mnie jeszcze wersja wiosenno-świąteczna, ale musiałam sobie zapisać ten przepis na blogu, bo ciasto idealne na stempelki, ciastka wycinane, przekładne np. jak moje konfiturą morelową, bardzo polecam, ja zrobiłam to ciasto w tym roku z 3 porcji na różne rodzaje łakoci.
Przepis znalazłam u Kasi na jej blogu Bake&Taste
Ciastka pod stempelki
przepis ze strony worth the whisk
2 1/2 szklanki (390 g) mąki pszennej
185 g masła w temperaturze pokojowej
1 szklanka (250 g) cukru
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
1 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Do niedużej misce wymieszać przesianą mąkę i sól.
W drugiej - już większej - misce ubić masło na wysokich obrotach miksera. Zmniejszyć prędkość i powoli dodawać cukier. Dobrze zmiksować (ok. 2 minut) - w razie potrzeby zeskrobać masę, która osiadła po bokach miski. Następnie dodać jajko oraz eksrtakt z wanili - ponownie zmiksować (ok. 1 minuty). Do masy dodać połowę mąki i wymieszać na najniższych obrotach miksera. Kolejno dodać pozostałą mąkę - ponownie użyć miksera pracującego na najniższych obrotach bądź użyć drewnianej łopatki. Mieszać ok. 2-3 minut.
Powstałe ciasto podzielić na dwie części. Z każdej uformować kulę, a następnie lekko je spłaszczyć na kształt dysku. Każdy oddzielnie zawinąć w folię i schłodzić w lodówce na co najmniej 2 godziny (maxymalnie można je tam przechowywać 2 dni). Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki i pozostawić na 5 minut do lekkiego ogrzania (najpierw tylko jedną część ciasta). Stolnicę lekko wysypać mąką i rozwałkowywać ciasto na grubość od 4,5 do 6mm - polecam cieniej! Z ciasta wycinać kształty, a powstałe ciasteczka umieścić na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, gdzie można zacząć je stemplować. Przed stemplowaniem ciastek polecam zanurzyć stempelki w mące.
Ciasteczka piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (150 stopni termoobieg) przez ok. 15 minut - do zezłocenia wokół brzegów. Studzić na kratce.
Ciastka pod stempelki
przepis ze strony worth the whisk
2 1/2 szklanki (390 g) mąki pszennej
185 g masła w temperaturze pokojowej
1 szklanka (250 g) cukru
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
1 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Do niedużej misce wymieszać przesianą mąkę i sól.
W drugiej - już większej - misce ubić masło na wysokich obrotach miksera. Zmniejszyć prędkość i powoli dodawać cukier. Dobrze zmiksować (ok. 2 minut) - w razie potrzeby zeskrobać masę, która osiadła po bokach miski. Następnie dodać jajko oraz eksrtakt z wanili - ponownie zmiksować (ok. 1 minuty). Do masy dodać połowę mąki i wymieszać na najniższych obrotach miksera. Kolejno dodać pozostałą mąkę - ponownie użyć miksera pracującego na najniższych obrotach bądź użyć drewnianej łopatki. Mieszać ok. 2-3 minut.
Powstałe ciasto podzielić na dwie części. Z każdej uformować kulę, a następnie lekko je spłaszczyć na kształt dysku. Każdy oddzielnie zawinąć w folię i schłodzić w lodówce na co najmniej 2 godziny (maxymalnie można je tam przechowywać 2 dni). Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki i pozostawić na 5 minut do lekkiego ogrzania (najpierw tylko jedną część ciasta). Stolnicę lekko wysypać mąką i rozwałkowywać ciasto na grubość od 4,5 do 6mm - polecam cieniej! Z ciasta wycinać kształty, a powstałe ciasteczka umieścić na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, gdzie można zacząć je stemplować. Przed stemplowaniem ciastek polecam zanurzyć stempelki w mące.
Ciasteczka piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (150 stopni termoobieg) przez ok. 15 minut - do zezłocenia wokół brzegów. Studzić na kratce.
Urocze te Twoje ciasteczka! Uwielbiam takie! Śliczne masz foremki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKamila , dziękuję ,a przepis bardzo ,ale to bardzo polecam
UsuńKamilka z tymi foremkami to istny bzik u mnie :D
buziaki
Cudne ciasteczka :) Pracowita z ciebie kobitka :)
OdpowiedzUsuńPatrycjo , dziękuję kochana, na święta to wstąpił we mnie demon :D pracy , teraz leń na leniu siedzi u mnie :P
Usuńpozdrawiam serdecznie
Alciu piękne ciasteczka. Bardzo dobrze,że je pokazujesz. Są śliczne, a i foremki masz cudne.
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Madziu dziękuję * Wiesz to ciasto na takie bardziej wymyślne,a zarazem proste w smaku ciasteczka jest idealne , szkoda gdym zapomniałam o nim .A teraz będzie i pod ręką
UsuńCałusy przesyłam
Margot, porównywałam przepis z innymi i chyba proporcje podobne do innych kruchych, tylko ta metoda wykonania nieco inna, a ciasteczka - jak widzę - równe i płaskie jak stół, takie jak trzeba. Do wypróbowania koniecznie :)
OdpowiedzUsuńAn-na, tak przepisy bardzo podobne,ale ten jest naprawdę fajny i nawet jak długo ciasteczka czekają na upieczenie na blasze , bez lodówki idealnie zachowują kształt Na dokładkę są bardzo smaczne , taki prosty smak
UsuńJa piekę jeszcze jedne idealnie zachowujące kształty ,ale musi być schłodzone i jest bardzo jajeczne ,ale tez bardzo dobre , o te
http://kuchniaalicji.blogspot.com/2009/03/euro-dolary-barany-i.html
pozdrawiam serdecznie
piękne Ci wyszły! kształty perfekcyjne :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że przepis się sprawdził :)
Kasiu , to takie ciasto , zawsze udaje się i jeszcze zachowuje się tak jak byśmy sobie życzyli :D
Usuńdziękuje za znalezienie i zamieszczenie tego przepisu
pozdrawiam
Mam tylko jeden stempelek MADE WITH LOVE , ale czy to ważne? Właśnie potrzebuję przepis na ciasto i już mam .A ciastka na pewno wykonam z miłością.
OdpowiedzUsuńa ja nie mam MADE WITH LOVE :D tak ,że mając ful innych, nie ma z takim pięknym napisem :D
Usuńa przepis polecam i jeszcze raz polecam
pozdrawiam
Wypróbuję już wkrótce, czekają mnie dziecięce imprezy :)
OdpowiedzUsuńAnia , bardzo polecam , ono też fajne do pracy wspólnie z dziećmi
Usuńpozdrawiam
Zapamiętam te ciasteczka Alu.
OdpowiedzUsuńCudeńka!
Aniu , warto , oj warto
UsuńAniu dziękuję