Bardzo proste ciasteczka, pasują w sam raz na zbliżającą się
Wielkanoc. U mnie te ciasteczka są na
prezent.
Motylki czyli MAŚLANE WYCINANKI (kruche ciasteczka- NAJLEPSZE!)
175 g miękkiego masła
200 g drobnego cukru
2 duże jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
400 g lub więcej mąki pszennej (najlepiej włoskiej 00 )
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
Utrzeć masło z cukrem na puszystą masę, dodać jajka i ekstrakt waniliowy,wymieszać.
W drugiej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i solą.
Wsypać suche składniki do maślano- jajecznej masy, łącząc wszystkie składniki, delikatnym lecz pewnym ruchem. Jeśli ciasto będzie zbyt lepkie by je rozwałkować, dosypać trochę mąki, ale pamiętając, że jeśli przedobrzymy, będzie twarde.
Ciasto podzielić na dwie części, z każdej uformować dysk, owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na min. godzinę.
Po tym czasie wyjąc 1 część ciasta, posypać delikatnie mąką (ja obtaczam zawsze wałek mąką zamiast ciasta) rozwałkować ją na grubość ok pół cm. (delikatnie posypanej mąką) stolnicy.
Wycinać za pomocą w foremek do ciasteczek (które każdorazowo dobrze jest zanurzyć w mące) i układać je w odstępach na blachach (ja zawsze wykładam je pergaminem)
Piec 8-12 min. w zależności wielkości ciasteczek w temperaturze 180 C(i piekarnika), do momentu aż delikatnie zezłocą się na brzegach. Po upieczeniu przełożyć na metalową kratkę do całkowitego ostygnięcia, a następnie dowolnie oblewać lukrem i ozdabiać.
Lukier
1 białko
120 - 140g przesianego cukru pudru
sok z cytryny ( opcjonalnie)
Proporcje są oczywiście przybliżone, wszystko zależy od wielkości jajka.
Ubić białko stopniowo dosypując cukier, gdyby był za gęsty dodać soku z cytryny, a jak zbyt rzadki dosypać jeszcze cukru i ponownie ubić.
Do wyciskania lukru używam małego rożka zrobionego z papieru do pieczenia. Wlewam do niego lukier i wtedy dopiero odcinam końcówkę.
1 białko
120 - 140g przesianego cukru pudru
sok z cytryny ( opcjonalnie)
Proporcje są oczywiście przybliżone, wszystko zależy od wielkości jajka.
Ubić białko stopniowo dosypując cukier, gdyby był za gęsty dodać soku z cytryny, a jak zbyt rzadki dosypać jeszcze cukru i ponownie ubić.
Do wyciskania lukru używam małego rożka zrobionego z papieru do pieczenia. Wlewam do niego lukier i wtedy dopiero odcinam końcówkę.
Śliczne! U mnie też dziś zaplanowane ozdabianie wielkanocnych ciasteczek :) Buźka!
OdpowiedzUsuńJa wczoraj narobiłam trochę. tu mają przekłamane kolory te motylki bo trzeba zmienić zdjęciom te jakieś parametry ,ale trzeba pobrać jakiś program ,a ja jestem zielona w tym temacie
Usuńale same ciasteczka bardzo polecam zdobione czy nie , fajny przepis i fajnie się wycina z niego
całusy .
Wiosenne motyle!
OdpowiedzUsuńPyszny pomysł Alu.
Wiosenne, o tak , tym bardziej ,że popsuła się u mnie pogoda i jest niepogoda :D Aniu dziękuję
UsuńBuziaki
Piękne, kolorowe, pozdrawiam wiosennie M.
OdpowiedzUsuńMałgosiu , dziękuje kolorowo
Usuńpozdrawiam serdecznie
Urocze!
OdpowiedzUsuńPatrycja dziękuję
Usuńpozdrawiam
Kolorowo, jak wesoło!
OdpowiedzUsuńPewnie po motylach ruszusz z kurczakami, jajkami, barankami. Będzie pieknie i wiosennie.
Wiesiu dziękuję :) I z mazurkami :D
Usuńbuziaki
Przepiękne są te motylki, śliczne i smaczne małe ciacha. Mniam, Alciu kusisz:)
OdpowiedzUsuńMadziu , oj tam , oj tam zaraz kusisz :D No upiec takie maleństwa to sama przyjemność :) Madziu * dziękuje
Usuńjakie piękności! I to takie wiosenne :) nie mogę od nich oderwać wzroku :)
OdpowiedzUsuńAnitka* eeee to tylko takie domowe picasso :D
UsuńKochana dziękuję *
Piękne wiosenne ciasteczka :)!
OdpowiedzUsuńdorotka , dziękuję *
UsuńWspaniałe i dekoracyjne ciasteczka wyszły !!! A skąd te kolory lukru ? Sztuczne barwniki ?
OdpowiedzUsuńDziękuję , no niestety tak kupiłam takie w Lidlu
Usuń