U Andzi znalazłam bardzo ciekawy przepis na farsz z surowych tartych ziemniaków i postanowiłam zrobić właśnie takie.
Proszę częstujcie się, a ja idę obejrzeć co tam Ania nalepiła….
Podlaskie pierogi ziemniaczane
Składniki:
Ciasto*:
- 1 szklanka pszennego lub żytniego zakwasu
- 1 jajo (niekoniecznie)
- 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 szklanki mąki
- 1 kg ziemniaków
- 2 duże cebule
- sól, pieprz
- ew. ulubione zioła, np. rozmaryn, tymianek, oregano
- trochę tłuszczu do smażenia
Przykryć folią i odstawić na godzinę w temperaturze pokojowej, a następnie rozwałkować.
Przyrządzić farsz: ziemniaki zetrzeć jak na placki i przesmażyć z cebulą na tłuszczu( najpierw usmażyć cebulkę , a potem dodać starte ziemniaki i przesmażyć), doprawić do smaku solą i pieprzem i ew. ziołami. Ulepione pierogi wrzucamy do wrzącej, posolonej wody. Po wypłynięciu gotować jeszcze przez chwilę i wyjąc łyżką cedzakową. Można podać od razu po ugotowaniu, np. z podsmażoną cebulką, ale znacznie lepsze są podsmażone
*Ciasto na pierogi
kiedyś znalazła i przetłumaczyła mi koleżanka z forum-Joanna
**Przepis na farsz z
książki O. Kazimierza Józefa Kmaka O. Cist. "Klasztorne specjały".
Aluś moja Aluś, co za pierogi!
OdpowiedzUsuńFarsz z surowych ziamniaków to musi być niebo w gębie.
Częstuję się ...
Dziękuję za pyszne pierogowanie!
Batatów nie było ,ale nie mogły to być do wspólnego pierogowania jakieś tam pierogi z ziemniakami miały być takie zasługujące na wspólne pierogowanie , musiały :D
UsuńAniu *
buziaki ślę
wow :)
OdpowiedzUsuńsuper się zapowiadają!
ja dziś na "ruskich" poprzestałam...ale ziemniaczane kuszą...
Tynka , dziękuję i wiesz ja ruskie uwielbiam, pierwotnie te ciasto to właśnie do ruskich jakby jest ,ale daje radę i do innych pierogów , a te z tartych ziemniaków warte rozpatrzenia i robienia , polecam i pozdrawiam
UsuńZachwycilam sie i ciastem na pierogi i farszem!Nieraz ma m za duzo zakwasu,teraz wiem jak go spozytkowac?
OdpowiedzUsuńNika , polecam bardzo pierogi z tym farszem, a to ciasto do innych pierogów ,a z nadmiaru zakwasu takie bliny jeszcze smażę
Usuńhttp://www.cincin.cc/index.php?showtopic=24613&hl=
pozdrawiam
pierogi... faktycznie... Podlasianie lubią je lepić i to w dużych ilościach ..
OdpowiedzUsuńtyle, że jak z farszem z ziemniakami to bardziej ruskie...
jam ,że jest Podlasianka... i... najczęściej to z kapustą i z grzybami lub z samą kapustą lub z samymi grzybami... no chyba ,że z mięskiem... hihi
Joanno , ruskie to z ziemniaków gotowanych plus twaróg :D Te mają farsz trochę jak babka ziemniaczana (kartoflak). Czy one z Podlasia na 100% to nie wiem , tak autor je w książce nazwał, tak Andzia u której znalazłam przepis to i ja. Fakt są inne i na pewno mają bardziej rodowód wiejski niż miejski i trochę przypominają babki ziemniaczane. Może gdzieś na Podlasiu kiedyś robiono?Może nawet gdzieś do dziś robią ,a może autor przez te podobieństwo do babki je tak nazwał? Ja całe życie mieszkam na Powislu dolnym i dopiero wczoraj sie dowiedziałam, ze faworki tu się zowią babie uszy
UsuńAluś, są fantastyczne! Kusisz! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKamilka , oj tam ojtam , to tylko pierogi :D trochę maki i ziemniaków
Usuńbuziaki śle
Ala, ale się zadziwiłam, że skorzystałaś z tego przepisu na farsz. Niby takie zwyklasto-kartoflaskie, ale jednak coś w nich jest!
OdpowiedzUsuńA jeszcze dodam, że to chyba jednak jest przepis z Podlasia, bo znalazłam bardzo podobny przepis na farsz (tylko z dodatkiem boczku wedzonego) w książce Anny Popek:)
Uściski Alu!
Aniu ,a dlaczego?Taki fajny przepis.Ja już miałam na nie chętki kiedyś ,ale potem zapomniałam gdzie ja widziałam ten przepis i dopiero Wujek Google mi powiedział:D Pycha!!!
UsuńMi tez pasuje na podlaski przepis
buziaki śle
Uwielbiam pierogi, a to nadzienie bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńNo i nie ma to jak wspólne pichcenie :)
Anitka , bardzo polecam i ten farsz i rodzaj ciasta z zakwasem, te pierogi robią się prawie same :D
UsuńO tak , tak , wspólne pichcenie am ten dodatkowy smaczek
buziaki śle
Ja się chyba do Ciebie wprowadzę!!!
OdpowiedzUsuńNie dość, że spiżarnia pysznościami wypełniona po brzegi,
to jeszcze pierogi różne różniaste:)
Ciekawe to nadzienie, a i to ciasto żytnie z siemieniem kusi.
Tylko jak tu chęci do lepienia nabrać;)
a zapraszam , serdecznie
UsuńPierogi to ja lubię lepić , mogę lepić i codziennie:D
buziaki