Pierwsze to muffiny, które piekłam już kilka razy, a przepis mam od Elki, tym razem ciut przepis zmieniłam tzn. dałam miej cynamonu, dwa rodzaje mąki, ominęłam orzechy, ale dorzuciłam morele, pych
Miodowe muffinki z marchewką i morelami
(Ela przepis znalazła tu)
1 szklanka miodu to jest ok. 350 g
113 g masła
2 nieduże bardzo dojrzałe banany
2 jajka
2 większe, drobno starte marchwie
2 szklanki mąki ( dałam 1 tortowej i 1 pełnoziarnistej z Libelli)
1/2 łyżeczki sody
2 łyżeczki płaskie proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki soli
(Ela przepis znalazła tu)
1 szklanka miodu to jest ok. 350 g
113 g masła
2 nieduże bardzo dojrzałe banany
2 jajka
2 większe, drobno starte marchwie
2 szklanki mąki ( dałam 1 tortowej i 1 pełnoziarnistej z Libelli)
1/2 łyżeczki sody
2 łyżeczki płaskie proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki soli
kilka małych moreli przekrojonych na pół
1 łyżka . brązowego cukru
Piekarnik rozgrzać do temperatury 170 C. Przygotować 12 foremek muffinkowych ( mi wyszło 12 takich małych silikonowych i 4 papierowe, te co można piec bezpośrednio bez foremki)
Roztopić masło z miodem, trochę ostudzić. Jajka ubić i dodać do miodu. Banany rozgnieść widelcem, zmieszać z miodem i marchwią.
Mąkę przesiać z soda, proszkiem do pieczenia, cynamonem i solą. Lekko połączyć obie części. Ciasto wyłożyć do foremek. Na każdej muffince położyć polówkę moreli, skórką do dołu, posypać brązowym cukrem ciasto z góry. Piec około 25 min. Sprawdzić patyczkiem
1 łyżka . brązowego cukru
Piekarnik rozgrzać do temperatury 170 C. Przygotować 12 foremek muffinkowych ( mi wyszło 12 takich małych silikonowych i 4 papierowe, te co można piec bezpośrednio bez foremki)
Roztopić masło z miodem, trochę ostudzić. Jajka ubić i dodać do miodu. Banany rozgnieść widelcem, zmieszać z miodem i marchwią.
Mąkę przesiać z soda, proszkiem do pieczenia, cynamonem i solą. Lekko połączyć obie części. Ciasto wyłożyć do foremek. Na każdej muffince położyć polówkę moreli, skórką do dołu, posypać brązowym cukrem ciasto z góry. Piec około 25 min. Sprawdzić patyczkiem
Drugie to wegańskie ciasto
czekoladowe, u mnie 2/3 jako muffinki ,
a jedna trzecia upieczona w keksówce z owocami, w tym także z morelami. Przepis znalazłam
już jakiś czas temu na blogu w
Kuchni Agaty, piekłam już kilka razy z różnymi owocami. Trochę zmieniłam pierwotną wersję, przede wszystkim
używam tylko połowę cukru.
Przepyszne ciasto czekoladowe także w formie muffin
mąka pszenna - 3 szklanki
kakao - 1/2 szklanki
soda - 2 łyżeczki (płaskie)
woda – 1 2/3 szklanki, gorąca
sok pomarańczowy- 1/3 szklanki
olej - 3/4 szklanki
ocet - 2 łyżki
cukier - 1 szklanka cukru brązowego nierafinowanego + 2 łyżki grubego na wierzch
kawa rozpuszczalna - 1 łyżka proszku
czekolada gorzka- 100g startej na tarce
starta skórka z 1/2 pomarańczy
250 g borówki amerykańskiej
morele – ok. 6 sztuk pokrojone w ćwiartki
Sposób przygotowania
Morelowe pyszności! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKamila , oj tak , te morelowe wypieki są pyszne
OdpowiedzUsuńbuziaki
Delicje Alu!
OdpowiedzUsuńMniamuśnie bardzo mmmmm...
OdpowiedzUsuńAniu , dziękuję , choć to prawda:D buziaki
OdpowiedzUsuńPatrycjo , oj tam oj tam , takie zwykłe muffinki:D
buziaki
Alu są cudowne. Nie łączyłam jeszcze bananów, marchewki i moreli. A i druga propozycja to musi być to. Dziękuję za tak wspaniały wkład w akcję.
OdpowiedzUsuńKarolina, muffinki udały się znakomicie ,ale morele tak już mają :D
OdpowiedzUsuńbuziaki
Piękne te muffinki, zwłaszcza pierwsze do mnie przemawiają, bo ja nie czekoladowa jestem.
OdpowiedzUsuń