To już drugi chleb jaki piekliśmy wspólnie pod patronatem Amber. Przepis na ten chleb znalazła Ewelina.
Ja ten chleb piekłam dwa razy. Pierwszy upieczony z
prawdziwej mąki z pełnego przemiału-typ 2000, choć wyszedł pyszny, był średnio wyrośnięty i bardzo mi się
kruszył Hm , nie może tak być pomyślałam i
upiekłam wersję 2 na mące z
Lubelli i krupczatce. Ten był już fajnie wyrośnięty i przestał się kruszyć, a smakowo nie był
gorszy od pierwszego. A nawet jakby
lepszy smakowo, może dlatego, że mu ucięłam
też cukier.
Fajnie jest piec razem
w gromadzie, bardzo pokaźnej gromadzie. Dziękuję Ani za organizację ,
Ewelinie za wybór i czas poświęcony tłumaczeniu przepisu, a wszystkim za wspólne pieczenie.
Tyle nas piekło:
Słodki chleb cynamonowy. (wersja 2 w nawiasach)
biga
170 g
mąki pszennej razowej( mąki krupczatki)
1/4 łyżeczki drożdży instant ( 3 g świeżych drożdży)
6 łyżek mleka
1/4 szklanki niesolonego roztopionego masła ( oleju
ryżowego)
lekko roztrzepane, duże jajko
Wymieszać wszystkie składniki. wyrabiać ok. 2 minuty aż
składniki dobrze się połączą.
Odstawić ciasto na godzinę i zagniatać ponownie przez
minutę.
Bigę umieścić w misce i przykryć. Odstawić na 2 godziny w
temperaturze pokojowej.( bigę można przechowywać w lodówce przez 8 godzin przed
użyciem. Najdłużej do 3 dni).
ciasto
170 g
mąki pszennej razowej( mąki pełnoziarnistej
Lubella)
1/2 łyżeczki soli
3/4 szklanki mleka
filiżanka rodzynek
Wymieszać mąkę, sól i mleko do połączenia składników. Krótko
zagnieść. Dodać rodzynki i wyrobić żeby równomiernie rozłożyły się w cieście.
Przykryć i zostawić w temp. pokojowej na 12 do 24 godzin.
ciasto właściwe
biga
ciasto z rodzynkami
7 łyżek mąki pszennej razowej ( pełnoziarnistej Lubella)
płaska łyżeczka soli
2 i1/4 łyżeczki drożdży instant ( 10 g drożdży świeżych)
3 łyżki cukru ( 1 łyżeczka brązowego)
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
3/4 szklanki orzechów włoskich posiekanych
cukier cynamonowy
3 łyżki cukru ( 2 łyżki klonowego) wymieszać z 2 łyżeczkami
mielonego cynamonu
ciasto chlebowe
Wymieszać wszystkie składniki za wyjątkiem orzechów aż
powstanie miękka kula ciasta. Wyrabiać 3-4 minuty. Posypać posiekanymi
orzechami i wyrabiać aż orzechy równomiernie się rozłożą w cieście.
Zostawić ciasto na 5 minut aby odpoczęło. Wyrabiać kolejną
minutę dla wzmocnienia glutenu.
Uformować kulę i umieścić w naoliwionej misce. Przykryć i
odstawić na 45-60 minut aż ciasto zwiększy objętość półtora raza.
Rozwałkować ciasto na prostokąt i 3/4 powierzchni posypać
cukrem cynamonowym.
Zwinąć ciasto w długi bochenek - długość dostosować do
formy, skleić jego końce i ułożyć ,szwem' do dołu w lekko posmarowanej formie.
Odstawić do ponownego wyrośnięcia aż podwoi objętość - 45-60
minut.
Nagrzać piekarnik do 200 st.C.
Umieścić ciasto w piekarniku i natychmiast obniżyć temperaturę
do 165 st.C
i piec 20 minut.
Jeżeli potrzeba obrócić formę na drugą stronę i piec kolejne
25-40 minut aż chlebek równomiernie się zrumieni.
Sprawdzić czy upieczony i studzić na kratce co najmniej
godzinę.
Bocheneczki malowane! Dziękuję za ten wspólny pachnący czas!
OdpowiedzUsuńAlu,
OdpowiedzUsuńchlebek jest piękny!
Dziękuję Kochana za Twoje pieczenie.
Jesteę mi potrzebna ,duchowo' w takich momentach...
bochenki wspaniale Ci się upiekły :) dziękuję za wspólny wypiek! miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńWspaniale Ci wyszedł
rasowa bestia! fajnie było wspólnie piec :)
OdpowiedzUsuńKamilka, dziękuję , wiesz ja uparta jestem i musiałam zobaczyć jak uda się ciut inny:D
OdpowiedzUsuńbuziaki
Aniu, dziękuję
Wiesz to co piszesz jest dla mnie bardzo tez ważne i bardzo ,ale to bardzo miłe
całuski ślę
wiewiórko dziękuję i za komentarz, a jeszcze bardziej za wspólne pieczenie
pozdrawiam
Mysiu i ja dziękuję i za pieczenie oraz komentarz
pozdrawiam serdecznie
Malarka , dziękuję i co prawda to prawda, dobrze piecze się w gromadzie
pozdrawiam
niestety pierwsze pieczenie mnie ominęło ale za to jestem zachwycona tym moim pierwszym razem z Wami:) chlebek wspaniały i bardzo fajnie, że można go modyfikować:) dzięki za wspólnie spędzony czas! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniale chlebki :) I ja musze sie skusic na male modyfikacje bo jestem ciekawa jak taki chlebek bedzie smakowal w innej wersji :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Ja też będę piekła drugi, za dobry przepis, żeby zatrzymać się na jednym :)
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
Piegusek , super ,że tym razem udało się tobie piec w gromadzie , wiadomo im więcej nas tym lepiej:)
OdpowiedzUsuńbo więcej jest do oglądania
I ja dziękuję za wspólny czas
pozdrawiam
Majka , dziękuję.O tak warto modyfikować ten chleb , mi 2 wersja bardziej smakowała i znikła w parę godzin
pozdrawiam
Marta , co prawda to prawda
pozdrawiam
Alu wspaniały chlebek! Może z ciekawości wypróbuję też Twoją wersję z inną mąką?
OdpowiedzUsuńcudny, aż pachnie!
OdpowiedzUsuńKasiu , bardzo polecam ,a wiesz tak sobie myślę ,ze tą mega razową to w formie bułek by było fajnie , chyba sprawdzę niedługo
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aniu , dziękuję ,ale fakt zapach zniewalający
pozdrawiam
Ja sobie też tak grubo jedną kromkę masłem posmarowałam. Smakowało bosko :-) Krupczatkowa modyfikacja jest bardzo kusząca!
OdpowiedzUsuńAlciu upiekłaś cudowne chlebki:) Wiesz , ze jesteś moim niedoścignionym wzorem :) Cudownie się znowu razem piekło, bo nie ma nic wspanialszego niż wspólne pieczenie :) Buziaki:)
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten chleb!
OdpowiedzUsuńMagia wspólnego pieczenia jest niesamowita:).
Fajnie,że teraz tak to działa, może i ja kiedyś upiekę z Wami:)
Pozdrowienia Aluś:*
Bee, ja tez tylko jedna tak , do zdjęcia:D ale smakowała super nie przeczę :D Ja do drożdżowych wypieków zawsze cześć mąki zastępuje krupczatką , jakoś takie bardziej puszyste mi się wydają na koniec
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Anitka *, kochana dziękuję :)Anitka Alcia niedoścignionym wzorem niemożliwe:D
A z tym wspólnym
pieczeniem ma identyczne zdanie
buziaki
Madziu,dziękuję
A tak pięknie napisałaś o tym wspólnym pieczeniu , to taka magia , a upieczemy razem , upieczemy , skończy się szkolą czasu tobie Madziu ciut przybędzie*
całuski śle
Wygląda świetnie! Pozdrawiam i dziękuję za wspólne wypiekanie:)
OdpowiedzUsuńPięknie nadziany :) Ciekawa jestem dodatku krupczatki, oj możliwości z doborem mąki co niemiara :) Miło był wspólnie piec :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za czas spędzony na wspólnym pieczeniu :)
OdpowiedzUsuńJa też korzystałam z pełnoziarnistej mąki Lubella ... bałam się , że na mące w typie 2000 chleb się "nie podźwignie" :)
Serdecznie pozdrawiam ... wspaniale się nam upiekło :)
Pachnie cynamonem:)
OdpowiedzUsuńJa upiekłam drugi tylko dlatego,
że pierwszy się skończył;)
Dziękuję za ten cudny czas!:)
Ja się w tym chlebie zakochałam:) nie może być inaczek skoro tyle cudownych piekarek go piekło:) pozdrawiam i dziękuję:) Jola Szyndlarewicz
OdpowiedzUsuńAciri,dziękuje i za komentarz i wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Moni , dziękuję i za pochwały i za wspólne pieczenie . A krupczatka , to moja subiektywna i obiektywna opinia fajnie poprawia strukturę drożdżowych wypieków
pozdrawiam
Ankawell,i ja dziękuję za wspólny czas. A ja piekłam najpierw z typu 2000 i była za pełnoziarnista :D, ta z Lubelli do tego chleba lepsza
serdecznie pozdrawiam
Magda, oj pachnie:))) Ja ja go tez jeszcze upiekę i to w innych wersjach , jak zobaczyłam jakie ma rożne oblicze ten chleb to trzeba upiec:D
I ja dziękuję za wspólne pieczenie
pozdrawiam
Jolu , oj to dopiero wyznanie:D wiesz mi ta lżejsza wersja tez bardzo smakowała i masz rację tyle piekarek to musi być pycha
pozdrawiam serdecznie
Bosko bakaliowy , a pajdę tę z masełkiem poproszę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i dziękuję za Twoje doświadczenia przy wspólnym pieczeniu.
Alu piękny i jeden i drugi bochenek. A wiesz Alu że nie piekłam jeszcze pieczywa na krupczatce, bardzo ciekawa jestem smaku. Strukturę jak widzę ma bardzo fajną.
OdpowiedzUsuńAlu dziękuję za wspólny weekend, za wspólne pieczenie, za doświadczenie z mąką t2000. I mam nadzieję - do następnego razu. Ciepło pozdrawiam.
Bożenka , dziękuję i proszę się częstować:D
OdpowiedzUsuńI ja tobie dziękuję za to wspólne pieczenie
pozdrawiam
Gosia,kochana dziękuję .Smak ciast drożdżowych krupczatka nie zmienia , tylko poprawia strukturę na plus -ja daje tak 1/3 czy 1/2 ilości maki , bardzo polecam .
A z tą mąką 2000 to było ciężko:D, wiesz ja myślę ,że bułki by były takie super , na chleb za ciężka
buziaki
Alu chyba żeby może jak Bożenka zwiększyć ilość drożdży. Nie wiem, ja jakoś i tak nie mam szczęścia do pszennych razowców 100% z mąki 2000 (na pełnoziarnistej Lubelli nie piekłam jeszcze), nawet na zakwasie mi jakieś takie gnieciuchy wychodzą. No i w smaku, wolę chyba jednak żytnie razowce. Dlatego wiedziałam że coś pokombinuję z mąkami, ale nie powiem intryguje mnie żeby zrobić ten chleb na razowej. Ja już tak mam że jak mi coś nie wychodzi to i tak próbuję co jakiś czas z nadzieją że się uda kiedyś :)
OdpowiedzUsuńGosiu, może większy udział drożdży by ciut pomógł na rośniecie , ja jednak chyba jako bułki zrobię , to by się nie kruszyło i mniejsze struktury lepiej rosną
OdpowiedzUsuńZ Lubelli ładnie rośnie , bo to lekka mąka
Mi na zakwasie 100% razowce pszenne, orkiszowe wychodzą lekko
Żytnie tez :D
ta kromka posmarowana masełkiem działa na moje ślinianki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne pieczenie, mam nadzieję, że będą kolejne!
Kaś, dziękuję :)))Mi solo lub z masłem najlepiej smakował, wszystko nad było za dużo:D
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję i liczę na następne
pozdrawiam