I jeszcze jedne
pierniczki na Madzi Festiwal pierniczkowy, pierniczki ekspresowe jakie znalazłam
u Anny na jej blogu Addio pomidory .
Pierniczki jak już napisałam
robi się bardzo szybko, ja je zrobiłam
prawie identycznie jak Anna tylko
zamiast glukozy dałam fruktozę i
zamiast kakao mój ulubiony karob. A
i na drugi raz ( a pewnie takie powtórki
będą bo pierniki pyszne) dam mniej sody, bo te 2 łyżeczki wg mnie to ciut przy dużo i za bardzo ja czuć w pierniczkach.
Pierniczki świetnie komponują się z polewą z białej czekolady
i taką też za Anną polecam, choć
też ją ciut zmieniłam, a dokładnie dałam znacznie więcej czekolady,
a zamiast śmietanki olej.
275 g
zmielonych płatków owsianych
100 g mąki krupczatki
50 g mąki ziemniaczanej (lub innej skrobi)
50 g glukozy w proszku (ja dałam fruktozę)
50 g przyprawy do piernika
10 g kakao ( dałam karob)
2 łyżeczki sody oczyszczonej ( wg mnie wystarczy 1 łyżeczka)
szczypta soli
175 g miodu
115 g miękkiego masła
5 łyżek mleka
100 g mąki krupczatki
50 g mąki ziemniaczanej (lub innej skrobi)
50 g glukozy w proszku (ja dałam fruktozę)
50 g przyprawy do piernika
10 g kakao ( dałam karob)
2 łyżeczki sody oczyszczonej ( wg mnie wystarczy 1 łyżeczka)
szczypta soli
175 g miodu
115 g miękkiego masła
5 łyżek mleka
Polewa biała:
200 g białej czekolady
30 g oleju ryżowego
Polewa ciemna:
50 g czekolady gorzkiej ( u mnie taka 90% kakao Wawel )
Przygotowanie:
1. Mieszamy ze sobą dokładnie wszystkie sypkie składniki.
2. Dodajemy masło, miód i mleko. Wyrabiamy. Wstawiamy do lodówki na czas nagrzania się piekarnika do 160 stopni.
3. Ciasto wałkujemy na grubość ok. 5 mm. Wykrawamy lub lepimy kulki, które lekko spłaszczamy układając je na blasze wyłożonej pergaminem.
4. Pieczemy bez nawiewu przez 15 minut.
5. Po wyjęciu z piekarnika delikatnie przekładamy łopatką na kratkę. Pozostawiamy do przestudzenia. Dekorujemy polewą czekoladową, lukrem lub cukrem pudrem po prostu. Przechowujemy w szczelnie zamkniętej puszce.
Polewy
czekolada + dodatki włożyć do miseczki i roztopić na parze
200 g białej czekolady
30 g oleju ryżowego
Polewa ciemna:
50 g czekolady gorzkiej ( u mnie taka 90% kakao Wawel )
Przygotowanie:
1. Mieszamy ze sobą dokładnie wszystkie sypkie składniki.
2. Dodajemy masło, miód i mleko. Wyrabiamy. Wstawiamy do lodówki na czas nagrzania się piekarnika do 160 stopni.
3. Ciasto wałkujemy na grubość ok. 5 mm. Wykrawamy lub lepimy kulki, które lekko spłaszczamy układając je na blasze wyłożonej pergaminem.
4. Pieczemy bez nawiewu przez 15 minut.
5. Po wyjęciu z piekarnika delikatnie przekładamy łopatką na kratkę. Pozostawiamy do przestudzenia. Dekorujemy polewą czekoladową, lukrem lub cukrem pudrem po prostu. Przechowujemy w szczelnie zamkniętej puszce.
Polewy
czekolada + dodatki włożyć do miseczki i roztopić na parze
p.s no wiem zdjecia straszne ,ale nastały ciemności okrutne od rana do nocy , właściwie to cały dzień była noc:(
Ach, Alciu, piękne są Twoje zdjęcia , śliczne pierniczki.
OdpowiedzUsuńTak się cieszę, ze zrobiłaś takie wspaniałości do Festiwalu Pierniczków. :)
Cudowne są!
Pozdrawiam cieplutko:*
Aluś, owsiane mówisz? Trza będzie zrobić! Bardzo fajne pierniczki wynalazłaś. A te foremki Alu, co to je można na kubeczku zawiesić to mi się strasznie podobają:) Też bym takie chciała:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Madzia , na temat zdjec nie będę się spierać :D
OdpowiedzUsuńMadzia nie było innej opcji jak zrobić choć trochę fajnych , wiesz ja teraz już te dojrzewające robię i jutro zaczynam dekorować , ciężka będzie praca:)))
Jak mi się uda to jeszcze coś pokaże , no ciut po terminie ,ale tylko ciut :)
buziole
Kasia , a no owsiane , pyszne
Nie dość ,że ekspresowe to jeszcze od razu pyszne do jedzenia
Fakt świetne te foremki, niby taka duperelka a jak cieszy :D
buziaki
Kochana, może być ciut po terminie;).
OdpowiedzUsuńJa swoich aganioków nie zdążę niestety pokazać w czasie festiwalu, ale mam nadzieję,że przed świętami pokazę.
My będziemy lukrować jutro, jak wrócę z uczelni.
Zapowiada się bardzo pracowity tydzień ;).
A wiesz,że mam też takie foremki do zawieszenia na kubeczku? :) W tchibo kupiłam.
To jak u mnie , dużo pracy
OdpowiedzUsuńMadzia masz takiego ludzika do zawieszenia tak?Zazdroszczę :D
Owsiane, zdrowe, śliczne, no i moje ukochane pierniczki - idealne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie slodkie dekoracje i ksztalty! Poza tym owsiane! Moje smaki
OdpowiedzUsuńAlciu mam ludzika i choinkę i coś jeszcze,zapomniałam;)
OdpowiedzUsuńA ludka piernikowego mam też, takiego dużego,ale on nie do zawieszenia ;)
Buzka:*
Oj Alu, Alu, Ty pierniczkowa kusicielko ;)
OdpowiedzUsuńMogę Ci się zwierzyć?
OdpowiedzUsuńZakochałam się w słoniu, tym pierwszym z lewej :)))
Buźka
Ciekawy przepis i śliczne wykonanie. Lubie owsiane ciastka i takie pierniczki to by mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńAlu,
OdpowiedzUsuńsłoń jest niesamowity!
Owsiane muszą smakować niewyobrażalnie pysznie.
Całusy!
Kamila , fakt ciut zdrowsze :))) więcej można na raz zjeść :D moje tez chyba ulubiony rodzaj ciasteczek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Codojedzenia, dziękuję i bardzo polecam
pozdrawiam
Madzia , oj to zazdroszczę :D Ja takie duże mam ,ale taki do zawieszenia , to zazdroszczę :)
buziaki
Patrycja , to tylko mała rozgrzewka , w piątek i sobotę wypiekłam wszystkie ciasta dojrzewające i teraz walczę tzw dekorowanie
buziaki
Lu , mój ty skarbie , pochwała od mistrzyni to jak wygrana w lotto(oczywiście najwyższa wygrana)
buziaki
Grażynka , dziękuję i bardzo polecam , bo te owsiane smaki z aromatem korzennym rewelacja
pozdrawiam
Aniu, dziękuję *
O tak tak są pyszne i ta biała czekolada na dodatek tak pasuje
buziaki
Niesamowicie musiałaś napracować się przy dekorowaniu ciasteczek! Ja poszłam na łatwiznę, kupiłam pisaki i maczałam pierniczki w czekoladzie :P Ale korzystając z okazji chciałabym zaprosić wszystkie blogerki zafascynowane gotowaniem do przeczytania informacji na temat przygotowywanego poradnika jak fotografować własne dania. Z wielką wdzięcznością przyjmę też wszelkie sugestie o czym chcecie czytać :) Mam na myśli co sprawia Wam największe trudności lub czego chciałybyście dowiedzieć się na temat fotografii w tym zakresie.
OdpowiedzUsuńTak więc zapraszam i PODAJ DALEJ :)
http://fotografia-kulinarna.blogspot.com/2012/12/zapowiedz-poradnika-dla-blogerek.html
ale cudne są te Twoje pierniczki :)))
OdpowiedzUsuńKarolina Wiatrowska, trochę to pracochłonne ale ja lubię takie prace
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
p.s po świętach zajrzę do Ciebie
Iza, bardzo dziękuję pozdrawiam
Alu śliczne pierniczki ....bardzo podobają mi się te, które można założyć na filiżankę:) buziaka zasyłam Jola Szyndlarewicz
OdpowiedzUsuńJolu , dziękuję *
OdpowiedzUsuńOj tak mi tez takie się podobają :)
buziaki
Aluś, ile serca w tych pierniczkach...Pierniczek na kubeczku - cudo!!! Buziaki:)
OdpowiedzUsuń