Dziś mamy Światowy Dzień Chleba - World Bread Day organizowany jak zawsze
przez Zorrę
Z tej okazji upiekłam dwa chleby, ale dziś pierwszy znaleziony na forum cin cin, a podany przez Europę 112. Mój nie jest taki śliczny jak oryginał, ale mimo tego pyszny.
Szwajcarki
Zaczyn:300 g wody
190 g mąki pszennej 550
110 g mąki pszennej 1850
2 g drożdży
Ciasto:
Zaczyn
400 g mąki pszennej 550
240 g mąki pszennej krupczatki
300 g wody
9 g drożdży
6 g słodu piekarskiego
21 g soli
1. Wszystkie składniki na zaczyn mieszamy ze sobą. Odstawiamy na jedną godzinę w ciepłe miejsce, a następnie wkładamy do lodówki (+5 stopni) na ok 20 godzin.
2. Powstały zaczyn i wymienione składniki na ciasto mieszamy ze sobą (ok 15 minut) i odstawiamy na 20 minut.
3. Ciasto dzielimy na 3 lub 4 części. Z każdej z nich formujemy kulę i odstawiamy na następne 10 minut.
4. Wałkiem robimy to co jest na fotce.
Powstałe języki smarujemy oliwką i zakładamy na kulę. Posypujemy mąką i powstałym złączem na dół kładziemy w głębokim talerzu. Odstawiamy na godzinę by chleb wyrósł.
5. Odwracamy go delikatnie znowu ma blasze wyłożonej pergaminem i pieczemy 35 minut w temp 230 stopni.
(Chleba nie spryskujemy wodą)
Aluś kochana, piękny ten Twój chlebek! Interesujące jest to składanie w języki i cały chleb wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuń:)
Pięknie,że razem piekłyśmy :)
Ściskam serdecznie:*
Alu,
OdpowiedzUsuńpięknie,że też upiekłaś!
Cudne chleby.
Ten składany w ,języki'muszę koniecznie upiec.
Ściskam!
Aluś, zachwycasz tym chlebem, jest bardzo oryginalny i pewnie doskonale smakuje! Ściskam!
OdpowiedzUsuńAlu, u Ciebie jak zawsze chleb z najwyższej półki :-) Ogromnie mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie zrobić! tyle się dzisiaj chlebów naoglądałam, że mam ochotę jeszcze coś upiec :)
Wiesz co Ala, ten chleb jest boski... kurcze te uszy mnie zauroczyły, a juz myslałam że nic mnie w chlebach nie zaskoczy:) cuddny chleb, inaczej być i Ciebie nie mogło!!!
OdpowiedzUsuńAlcia chlebek wygląda cudownie! Bardzo mi się podoba, muszę go upiec i to koniecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne Szwajcarki, Alu! Gdy zobaczyłam tytuł, pomyślałam, że post będzie o Polci i Anouschce... :DDD Frakcja szwajcarska nam się rozrasta :)
OdpowiedzUsuńAlicjo!ukoiłaś me zmysły tą wieczorową porą;)poczułam ten bogaty zapach,ten ciepły posmak..
OdpowiedzUsuńkiedy ja się zabiorę za pieczenie..ech
Haha, pomyślałam to samo co Quinoamatorka :DD Ale myślę że Szwajcarki by tych szwajcarek też chętnie spróbowały, superowe są :)))
OdpowiedzUsuń:*
Madzia , mię tez te języki chlebowe skusiły do pieczenia ,a chleb jest naprawdę warty upieczenia , prosty itc
OdpowiedzUsuńDokładnie razem smakuje inaczej, lepiej
buziaki
Aniu , dziękuję ,a chleb z językami bardzo polecam , bo warto go piec
buziaki
Kamilka ,aż się zarumieniłam jak te chleby
ściskam
Aniu, kochana dziękuję za ten przemiły komentarz*
Anito, dziękuję. A piecz, piecz , u ciebie będzie piękny
pozdrawiam
Kasiu, takie pochwały od ciebie , prawdziwej mistrzyni domowego chleba , smakują podwójnie , dziękuję ,a chleb do znudzenia będę polecać
OdpowiedzUsuńbuziaki
Anitka, piecz , piecz i pisz czy tez tobie tak posmakował
buziaki
Marysia , hi hi , no dokładnie , mamy tam coraz więcej swoich ludzi:D
buziaki
Monika, taki komentarz to można czytać i czytać , dziękuję i życzę ,żeby się udało upiec swój jak najszybciej
Monika, no patrzcie jak się alci udała zmyłka:D, no mam nadzieję, że Szwajcarka szwajcarski by posmakował:D
buziaki
Alu, takie robisz te chleby, że aż czuje się ich zapach. Ach! ;)
OdpowiedzUsuńPatyska , kochana moja normalnie jak czytam takie pochwały to rosną mi skrzydła u ramion
OdpowiedzUsuńbuziaki
Nie jest tak śliczny? Aluś nie grzesz :)
OdpowiedzUsuńAlicjo, siwetny chleb! I jaka ma swojska nazwe na dodatek! :D
OdpowiedzUsuń'swietny' mialo byc ;)
OdpowiedzUsuńAla, co ty "gadasz", wygląda mistrzowsko!! :) Prośba o proste bochenki na zakwasie, bo już prawie zacieram ręce :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny Ci wyszedł chlebek!
OdpowiedzUsuńpóźno już, ale właśnie mi zaburczało w brzuchu na ten widok ;)
OdpowiedzUsuńPiękne i na pewno pyszne, pachną z ekranu!
OdpowiedzUsuńKarolina *, no śliczny , tylko uszy za mocno się przykleiły , no dobra nie marudzę, bo chleb pierwszy sort był:)))
OdpowiedzUsuńBea, dziękuję* , fakt nazwa bardzo swojska:D
eeee to tylko literówka *
Asia, pewnie ,że ci poszukam proste , na początek radze jednak nie takie 100% razowce, ale jak 2-3 razy upieczesz i będziesz zadowolona to i razowce już można:)))Ale jak znam życie to Asiu poradzisz sobie śpiewająco
Przecinkowa , dziękuję i za pochwały i komentarz
pozdrawiam
Olu , ja mam tak samo jak widzę fajny chleb , burczy :D
Aniu, kochana dziękuje i polecam , oj polecam piec
Kochana, aleś cudny chlebuś wynalazła .... w życiu nioe spotkałam się z takim sposobem formowania bochenka ....boski:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJola Szyndlarewicz
Jolu, o tak to składnie też i mię zachęciło do pieczenia
OdpowiedzUsuńA chleb bardzo jolu polecam , bo jest przepyszny
buziaki
Tiaa, wszyscy sie zachwycaja, a ja wzielam i upieklam. O! Świetny przepis, łakome zdjęcia i pogonilo mnie do kuchni.Dobrze, że pokazalas!
OdpowiedzUsuńKlara Holubiec , aaaa ale fajnie, ojej świetnie ,że ktoś piecze go , bo pyszny , prawda?
OdpowiedzUsuńNie wszystko złoto co się świeci i nawet jeśli twierdzisz że nie jest tak ładny jak oryginał (chociaż ja się nie zgadzam!) to założę się, że jest co najmniej tak samo smaczny :)
OdpowiedzUsuńPoleczka, jeśli chodzi o smak to się zgadzam :D jest tzn. był pyszny :)))
OdpowiedzUsuńA nad wyglądem muszę popracować, no jest ładny tylko te uszy za bardzo się przykleiły :D
You know I am Swiss, so this bread is dedicated to me? ;-))
OdpowiedzUsuńDziekuje za udzial w Word Bread Day. Mam nadzieje, ze za rok ponownie wezmiesz udzial w akcji.
Zorra, tak tak *
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz*
A wiesz Alu, zmobilizuje się i jeszcze przed długim weekendem upiekę. Może nawet jutro?
OdpowiedzUsuńIwonka, piecz , myślę ,że będzie tobie smakować i na bank wyjdzie piękny
OdpowiedzUsuńpiękny chlebuś :) muszę go upiec!! moja siostra mieszka w Szwajcarii, ciekawe czy go jadła :D
OdpowiedzUsuńŁucja , dziękuję . Hm i ja jestem ciekawa czy ten chleb w Szwajcarii jest popularny czy jest z nim tak jak z rybą po grecku :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam