U Grażynki znalazłam przepis na uszka z farszem fasolowym i wykorzystałam ten przepis do zrobienia małych pierogów. Były przepyszne, od siebie dodałam tylko ząbek czosnku dodatkowo. A pierogi podałam z avocadicą czyli cebulą uduszona z awokado. Przepis na tego stwora pochodzi z bloga Weganie .Najczęściej podaję avocadicę na śniadanie z pieczywem, ale jako omasta do pierogów też zdała egzamin.
Pierogi z farszem fasolowym
2 szklanki białej fasoli
szklanka suszonych grzybów ( może być połowa leśnych, połowa pieczarek)
4 duże cebule
olej, sól, pieprz, ząbek czosnku
Fasolę moczymy na noc, rano odlewamy wodę i gotujemy w nowej do miękkości, soląc na końcu. Grzyby moczymy godzinę i też gotujemy do miękkości. Cebule w plastrach smażymy na oleju, potem dusimy. Powinno być objętościowo po ugotowaniu tak : połowa fasoli i po ¼ cebuli i grzybów. Miksujemy to wszystko, niezbyt dokładnie – do konsystencji przemielonego przez maszynkę, bo tak było w oryginalnym przepisie( ja zmieliłam w maszynce do mielenia).. Doprawiamy pieprzem, przeciśniętym ząbkiem czosnku i sola do smaku
CIASTO
ok. 3 szklanek mąki ( u mnie 2 szklanki to drobno mielona orkiszowa razowa i 1 szklanka zmielonych na mąkę płatków owsianych )
łyżeczka oliwy ( dla miękkości)
sól, wrząca woda
Mąkę wsypujemy do miski, solimy, dodajemy oliwę. W misce, żeby się nie oparzyć, wlewamy do mąki wrzątek i mieszamy widelcem – tak długo, aż utworzy się jednolita bryła. Wtedy wyrzucamy ją na omączony blat i wyrabiamy dokładnie- ciasto ma być plastyczne.
Zostawiamy kilkanaście minut do ostudzenia i wałkujemy dość cienko- nie będzie z tym problemów.
Wycinamy kwadraty literatka kółeczka , nadziewamy, dokładnie zlepiamy. Gotujemy w osolonym wrzątku, ok 3 min od wypłynięcia, odcedzamy.
Avocadica
Składniki (na 2 porcje śniadaniowe lub jako omasta do powyższej porcji pierogów):
• 3 dojrzałe avocada
• kilka cebul (3-4)
• olej
• sól i pieprz do smaku
Wykonanie :
Cebulę obieramy i kroimy w plasterki. Wrzucamy na patelnie z rozgrzanym olejem i podsmażamy ok. 5 min. Dolewamy trochę wody i dusimy pod przykryciem. W tym czasie obieramy avocado i wyjmujemy pestkę. Miąższ rozgniatamy widelcem w głębokim talerzu. Gdy cebula zmięknie, zdejmujemy pokrywkę i smażymy na złocisty kolor. Dodajemy avocado, przyprawiamy solą i pieprzem i trzymamy na ogniu jeszcze kilka minut.
dla Sue |
O takie pierożki to ja uwielbiam !!!!
OdpowiedzUsuńNo, ja to wiem, jakie były pyszne :)
OdpowiedzUsuńIvon, to jak ja, zapraszam do mnie na pierożki w takim razie*
OdpowiedzUsuńGrażynam dzięki tobie* i ja wiem jakie to pyszne
buziaki
bardzo fajne te fasolowe pierozki:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają te pierogi. Podobałyby mi się jeszcze bardziej gdyby się znalazł chętny do ich nalepienia ;-)
OdpowiedzUsuńAga, dziękuję
OdpowiedzUsuńMagda, to ja na ochotnika się zgłaszam na to lepienie , ja bardzo to lubię , naprawdę :D
Szkoda, że nie ma takiego 'rozdziabanego' pieroga. :D
OdpowiedzUsuńWow, aż jęknęłam z zazdrości na widok tych pierożków!
OdpowiedzUsuńSue, mam tylko on mocno ,,rodziebane",ale mogę zamieścić :D
OdpowiedzUsuńBeata, hi hi , to jak nalepić dla Ciebie?
OdpowiedzUsuńKotek jest cudowny!A pierożki mistrzowsko zawinięte i pewnie pyszne!
OdpowiedzUsuńCudownie pysznie zapowiadają się te pierozki! Kurczę Alcia, jesteś skarbnicą tak ciekawych przepisów, super!
OdpowiedzUsuńA kotek piękny:)
Całuję:*
Jaki pyszny farsz! Fasola w połaczeniu z grzybkami suszonymi na pewno jest pyszna!
OdpowiedzUsuńA jak fajny masz magnes na lodówkę! U mnie cała lodówka zawieszona magnesami-literkami z Danonków:)))
AŻ MI SIĘ PIEROŻKÓW ZACHCIAŁO MNIAM MNIAM SAME PYSZNOŚCI ...
OdpowiedzUsuńA KOTEK BOSKI ...
Anitka, kotek to prawda jest taki jakby magiczny ,a pierożki pyszne też prawda
OdpowiedzUsuńAnitka dziękuję *
Madzia, oj pyszne , moja siostra powiedziała ,że to chyba najlepsze z najlepszych:D Oj tam ,oj tam Madziu to nie ja :D ja tylko skopiowałam :D
buziole *
Kasiu , oj pyszny zgadzam się na 100%
No, magnes czadowy i piękny ,Ha ha jak się ma dziecko w wieku wczesnoszkolnym to chyba standard :D
całuski
Mazanka, to jak się zachciała to trzeba robić:D
A jeśli chodzi o kotka to się zgadzam
pozdrawiam
Alicjo, świetny farsz, inny niż do tej pory znałam, idealnie nadaje się na takie wspaniałe pierogi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzupełnie nie wpadłabym na taki pomysł żeby z fasolą :-) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńAluś,a ja dopiero teraz dotarłam do Twoich wspaniałych pierogów.Z avocadiną muszą smakować wyjątkowo.
OdpowiedzUsuńZ fasolowym farszem ja też lepiłam pierożki.Patrząc na Twoje,takie zgrabniutkie zatęskniłam znowu.
Uściski!
Kamila, ciut inny ,ale pyszny , jeszcze jak
OdpowiedzUsuńdziękuje i pozdrawiam
MałgosiaZ,ja tez , fajnie mieć taka blogerkę jak Grażynka z takimi pomysłami:)
pozdrawiam
Aniu, dziękuję za przemiły komentarz* Z awokado dobrze to smakowało ,a pierogi z fasola to pyszna rzecz to prawda*
Alcia przysięgam nie nadążam za nowościami u Ciebie :)))))
OdpowiedzUsuńoj tam , oj tam:D
OdpowiedzUsuńWiesz ja tylko ułamek pokazuję tego co robię :D bo nie chce mi się zdjec robić :D