niedziela, 11 grudnia 2011
Słodkie serduszka na festiwal pierniczkowy
Dziś nam się kończy festiwal pierniczkowy Madzi, ale u mnie w kuchni tak naprawdę to on się dopiero zaczyna. Od jutra w dzień w dzień będę piec i dekorować i pewnie tak aż do około 20 grudnia zejdzie :D.
Ale wracając do słodkich serduszek to takie pierniczki znalazłam u mojej mistrzyni chlebowej, Mirabelki, pierniczki piekłam dla pewnych małych, kochanych Słodziaków .
Przepis cytuję za autorką
serce z piernika
• 300g mąki pszennej jasnej,
• 150 g maki pszennej razowej
• 200g miodu,
• 40g masła,
• 100g cukru,
• 1 jajo,
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
• 1-2 łyżki mleka ( dałam kwaśnej śmietany-Margot)
• 2 łyżeczki przyprawy do pierników (lub oddzielnie cynamon, goździki mielone, odrobina pieprzu),
• ½ łyżeczki kakao
• ½ łyżeczki soli
Lukier:
• 1 białko,
• ok. 150g cukru pudru
• ew. kilka kropel soku z cytryny
Miód, cukier. sól i masło podgrzewać aż do rozpuszczenia cukru.
Mąkę przesiać z sodą, kakao i przyprawami do miski.
Dodać lekko przestudzoną masę miodową oraz jajko.
Wymieszać na gładkie ciasto dodając mleko do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Ciasto, które będzie lekko płynne odstawić do lodówki na 8-12 godzin.
Zimne ciasto wyjąć na stolnice dobrze wysypaną mąką i rozwałkować na grubość ok. 1 cm.( ja wałkowałam cieniej, bo miałam mniejsze serduszka) Wycinać za pomocą noża i wcześniej przygotowanego szablonu bądź odpowiedniej formy ( jeśli się ma) duże serca.
Oczywiście z tego ciasta można również wycinać dowolne mniejsze pierniczki.
Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok. 15-20 minut w temperaturze 175 stopni C.
Wystudzić. Udekorować lukrem*.
*Białko ubić na sztywna pianę, powoli dosypywać do niego partiami przesiany cukier puder. Można dodać kilka kropel soku z cytryny. Z papieru do pieczenia zrobić mały rożek z cienką końcówką. Serce obramować wąską strużką lukru, co pozwoli na dokładniejsze rozsmarowanie lukru na powierzchni. Następnie za pomocą noża lub łyżeczki rozsmarować płynny lukier na całej powierzchni. Po zastygnięciu tej warstwy ponownie rożkiem malować wzory na sercu. Ważne, aby lukier do robienia wzorów był nieco gęściejszy niż ten do rozprowadzania łyżeczką. Możemy to zrobić dosypując trochę koniecznie przesianego cukru pudru, lub w razie potrzeby rozrzedzić kilkoma kroplami soku z cytryny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Urocze, osłodzą nawet najbardziej mrożne dni!
OdpowiedzUsuńprzepięknie ozdobione. ja to się cieszę jak jedna kreska mi wyjdzie, tak mi się ręce drżą :) a tu takie cuda!
OdpowiedzUsuńNooooo! Jakie ładne! Mi by się nie chciało. W tygodniu miśkom wydziergałam guziki i oczy, i miałam dosyć ozdabiania.
OdpowiedzUsuńZ białym lukrem - najpiękniejsze! Ja sobie wymyśliłam takie same w tym roku, też ze srebrnymi kuleczkami :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Dla mnie też ta akcja deko za krótka , bo dopiero się rozpędzałam a lukrowanie zastawiam na przedświąteczny relaks , bo teraz to lukruje tak na szybko :)
OdpowiedzUsuńBeata,dziękuję, fakt obdarowani uśmiechali się jak je dostali, mimo szalejącej wichury za oknem
OdpowiedzUsuńKaś, oj tam oj tam , pewnie twoje są piękne, pokażesz to się oceni :D Buziaczki
Oczko , kochana eee pewnie trochę przesadzasz z tym niechceniem , pokaż te miski , pewne śliczne
buźka
Aniu, ja tez lubię najbardziej takie z białym , choć zdarza mi się robić bardziej kolorowe.
An-na,a pokażesz , ja uwielbiam oglądać pierniczki, całusek od alci na zachętę ślę :D
Beatko , oj pochwała od ciebie smakuje podwójnie :)))
Tak ja dopiero tez się rozkręcę i to jak bo te twoje anioły chcę i te wieńce i....masę innych :D
Alu,Ty chyba nie sypiasz tylko pieczesz,pieczesz,pieczesz...
OdpowiedzUsuńBuziak!
Przepiękne są. Jestem pod wrażeniem i cieplutko ściskam!
OdpowiedzUsuńM.
Cudeńka! Jestem zachwycona, można zapisać się na kurs zdobienia? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu , hi hi , tak źle jeszcze nie jest ,ale teraz się tak zacznie, że może tak być :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)))
Monika.L, aż się rumienie , bo to takie szybkie dekoracje:))), dziękuje, całusy ślę:)
Kamila, teraz to już płonę rumieńcem, no co ty ja znam sporo osób co robi takie pierniki ,że aż dech w piersi zapiera ,ale jeśli jakoś mogę pomóc to bardzo chętnie , pisz
buziaki
Jaka misterna robota ! Wyglądają przepięknie. Cudowne !
OdpowiedzUsuńurocze...)))
OdpowiedzUsuńLubię pierniczki bo sama też robię.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Ach Alciu, jakie one są cudowne, takie bajkowe wręcz. Pięknie je ozdobiłaś, masz do tego rękę!
OdpowiedzUsuńMaluchom na pewno smakowały i bardzo się podobały.
Cudowne!
A wiesz, u mnie też dopiero zacznie się pieczenie i zdobienie tych właściwych pierniczków na święta.
Ściskam mocno:* Dziękuję za udział w Festiwalu :*
M.
Montka, dziękuję , jak się dostaje taki komentarz to aż kusi ,żeby dognieść następne z 3 ciasta na pierniki :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Mazanka, pochwała od kogoś kto robi takie piękne anioły smakuje wyjątkowo , dziękuję ,a pierniczki uwielbiam piec :)))
Madziu, ty jak pochwalisz człowieka czytaj Alcie to ona rośnie w oczach i to wzwyż :)))
Wiesz mogę po takim komentarzu nie spać trzy noce ,a w zamian piec i piec , dziękuję *
Madzia taki festiwal powinien trwać cały grudzień:D
całusy
Alcia jakie one cudowne!!! ja tez chcę tak umieć dekorowac ... Rewelacja!
OdpowiedzUsuńAnita,ty wiesz jak człowiekowi z rana osłodzić mroźny poranek* Wiesz, to jest proste, chętnie bym pokazała ,ale pewnie i sama dasz sobie rade
OdpowiedzUsuńPrzed sekundą komentowałam podobne piernikowe serca :D Te są równie piękne :]
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej podoba się ten sniżno-biały lukier;)jeszcze nie próbowałam dekorować nim pierniczków,zawsze wygrywały polewy;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Przepiękne :)
OdpowiedzUsuńAluś, rany boskie! Jakie cudne i misterne! Takiemu sercu z piernika nikt się nie oprze :)
OdpowiedzUsuńMargot, iście króleskie. No dobra zrobiłam coś świątecznego z dedykacją dla ciebie.
OdpowiedzUsuńA pierniki piekę już w piętek!
śliczności!Szkoda, że ja mam dwie lewe ręce do takich zdobień :)
OdpowiedzUsuńToczka, to taki czas-wszędzie pierniczki :D.Oj miło mi to czytać, oj miło :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMonisia , mi też:D, tzn ja 90 %pierników mam z białym lukrem zawsze,część takich mocno polukrowanych ,ale większość tak tylko tyci tyci Trochę będzie z polewami (ale domowymi)i u mnie.Pozdrawiam
Evita, bardzo dziękuję , pozdrawiam
Wróżko Komarko, aż się zarumieniłam , serduszka dzieciom i nie tylko im się podobały. A dla Pani buziaki ślę, dużo :)))
Kasia, ha ha , hm dla jednej królewny one min. były :D
Tak? Lecę patrzeć.Ja dziś zaczęłam już te świąteczne piec....
buziaki
Zielenina :))) dziękuję. Hm , pewnie nie jest tak źle z tymi zdobieniami i dwoma lewymi rękoma :D , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJej, Alcia, myślałam że to springerle! A Ty tak lukrem udekorowałaś, kurczę, mistrzyni jesteś jak nic, spiderman to wymięka przy tych pierniczkach, choć też niczego mu nie brak :)))
OdpowiedzUsuń:*
Monika***,aj normalnie ciepło jakoś tak mi się zrobiło i jak sobie jeszcze pomyśle o tych 5 kilach mąki co chcesz mi kupić,ach , ach ja chcę do Krakowa *
OdpowiedzUsuńAlu, jak zwykle piękne :-)
OdpowiedzUsuńSzukam dobrego przepisu na wegańskie pierniczki, jakbyś robiła to daj znać :-)
Zalezy mi bo chciałam w prezencie Bratu wysłać :-)
Pozdrawiam
Edyta
Edyta , ja robiłam tylko te A ni , obie wersje
OdpowiedzUsuńhttp://kuchniaalicji.blogspot.com/2009/12/pierniczki-mocno-korzenne-i-bardzo.html
i ta z wegedzieciak, bardzo smaczne ,ale wiesz te tez można(mi , bardzo , ale bardzo smakowały , zamiast mała można dać olej lub olej kokosowy i syrop agawy zamiast miodu)
http://kuchniaalicji.blogspot.com/2010/11/pierniczki-marchewkowe.html
Alciu, nie moge sie nadziwic Twym pierniczko, ogromne ilosci i jakie piekne!! Wow! Podeslij jedno na sprobowanie :)))
OdpowiedzUsuńBasiu tych nie ma to et były dla Morawiaków ,ale mam inne chcesz?
OdpowiedzUsuńAlciu, no pewnei ze bym sie dobrze takim jakims konikiem zaopiekowala, Ty wiesz ze mu glowy nei odgryze :-)
OdpowiedzUsuńa to wiem , on u Ciebie bezpieczny
OdpowiedzUsuńp.s a ja wczoraj inne koniki robiłam ,wiesz jakie , te z foremki co jest z ,,muzeum":D
"z muzemum" mowisz? i moze jeszcze "ukradziona"? :DD :* Alciu
OdpowiedzUsuńta, tej ,,kradzionej":D , jutro na świerku im zdjęcia zrobię i podeślę zdjęcia
OdpowiedzUsuńBasia * i dla Moniki też *