czwartek, 23 września 2010

Brownies z buraczkami ? Pewnie, że tak!



A to było tak - 22 sierpnia Moja Poleczka przysłała mi na @ przepis na ciasto z buraczkami i bez mąki oraz spytała czy pieczemy ? Oczywiście ,że tak , ja bardzo lubię przepisy na słodko z warzywami. To się umówiłyśmy ,że pieczemy i… trochę nam zeszło.
Ale co się odwlecze to i tak trzeba upiec, prawda ?
O oto razem z Polką w końcu upiekłyśmy Brownie z buraczkami, a jakie to jest pyszne.
Czekoladowe, ale z minimalną nutą buraczkową , bardzo mokre, ale też puszyste, pięknie dające się kroić na porcje.Idealne!!!



Ja upiekłam z 1/ 2 porcji i w takiej postaci podaję proporcje składników. A przepis jak już pisałam mam od Polki i bezczelnie go sobie skopiowałam z @


Brownies z buraczkami

piekłam w takiej małej foremce kwadratowej o boku -18cm

250g buraków
20g orzechów
125g masła
200g ciemnej czekolady
50g cukru
3 duże jajka (białka i żółtka oddzielnie)
50g mielonych migdałów
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii(ja dałam amaretto)


Buraczki gotujemy lub pieczemy, obieramy i ścieramy na tarce (drobne oczka).
Piekarnik rozgrzewamy do 180C.
Formę smarujemy masłem i wykładamy jej dno papierem do pieczenia.
Orzechy prażymy i siekamy.
Masło topimy z czekoladą na parze i lekko studzimy.
Białka ubijamy na sztywno z odrobiną soli.
Żółtka ubijamy z cukrem na gęstą białą masę i dodajemy czekoladę z masłem, migdały, orzechy, buraki i ekstrakt.
Dodajemy białka i delikatnie mieszamy.
Pieczemy przez 35-40 minut (uwaga żeby nie przesuszyć!).

41 komentarzy:

  1. już u Polki napisałam, co tam czekolada wszystko co ma buraki musi być pyszne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zielenina , zgadzam się
    Bo wiesz, ja niby nie jestem jakoś tak mocno , za czekolada ,a te ciasto mnie oczarowało , chyba te buraki jednak :D

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja się zgadzam! :)
    Alciu Twoje piękne kawałki, a ja się pospieszyła i mam małe błotko :D
    Ale jakie smaczne! Że aż d..ę urywa :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ba to wiadomo ,że urywa :P
    Kurcze i kto by pomyślał ,że trochę buraków tak podziała na czekoladę

    OdpowiedzUsuń
  5. Alu, przywodzisz mi na myśl moją ukochaną Wielkanoc! Zawsze jak widzę całe migdały, to mi się kojarzą z Wielkanocą:)
    A tak na poważnie - cudo to jest, a nie ciasto!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda wspaniale! Świetnie się Wam to ciacho upiekło. Uwielbiam brownies więc myślę ,ze kiedys i to u mnie zagości:)
    Pozdrowionka Alu:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale z Was kusicielki !
    Napatrzyłam się u Poleczki, teraz u Ciebie - i chyba kupię sobie rano jakąś drożdżówkę na pocieszenie, bo mam ogromną ochotę na ciasto ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie piekne migdalowe kwiatki :) Ja tez juz skopiowalam sobie beszczelnie Wasz przepis :) Na pewno niedlugo u mnie zagosci. Wyglada oblednie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam już u Polki... Oj dziewczyny, na ciężką próbę cierpliwości mnie wystawiacie! Jak tu pracować jak człowiek zacznie dzień od tak boskiego przepisu...

    Pięknie Ci wyszły, bardzo smakowite! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. O, jaki fajny. To też upiekę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. bez mąki! zaczyna mi się podobać :) odpisze sobie przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Alu, ja nie wytrzymam! Znowu jakaś pychota- czekolada plus buraczki.
    No dla mnie rewelacja!
    Całus.

    OdpowiedzUsuń
  13. Apetycznie to wszystko wygląda, bardzo apetycznie. Buraki uwielbiam, więc ciasto na pewno by mi smakowało.

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałem ten przepis właśnie u Polki - bardzo fajne brownie - robiłem kiedyś podobne ciasto i wiem, jaka magiczną moc maja buraki :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu , jak ty mnie dobrze znasz , ja uwielbiam mazurki i z tym ciastem poszłam tak po mazurkowemu :P
    Kasiu , o tak cudo , zgadzam się , jest przepyszne

    Majanko , upiecz bo to najlepsze brownie jakie jadłam , słowo honoru:P

    Abbra , tak , tak kusicielki ,ale jak upieczesz nie pożałujesz, ciasto prawdziwy miód

    Majka, ślicznie dziękuję i bardzo polecam bezczelnie jeszcze upiec :D

    Poswix , to prawda , tym bardziej ,że podobno slodycze jadane do południa są zupełnie bezkarne dla naszego organizmu
    A ciasto jest mercedesowe naprawdę

    Krokodyl ,o tak fajny przepis , upiecz sobie , upiecz :D

    Kuchareczka , tak bez mąki i jeszcze jak pyszne, cudo

    Amber , zgadzam się w 100%, tak , tak rewelacja

    Lu , o tak jest pyszne i to chyba przez te buraczki :)

    Kuba , ja się z tobą muszę zgodzić ,że buraki i ciasto to świetny duet

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak kwiatowo-czekoladowo się zrobiło.
    Widziałam już kiedyś taki przepis, widziałam i zapomniałam, ale mi przypomniałyście...
    Alu jak udało ci się rozpakowac plik, bo nie wiem czy słać kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kasiu , tak masz racje czekoladowo -kwiatowo , super to ujęłaś
    Nie jeszcze nie rozpakowane

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne takie pieczenie z Polą :)
    i jakie fajne efekty!

    OdpowiedzUsuń
  19. Męczy mnie buraczkowe ciasto od pewnego czasu a to co moje oczy tutaj widzą wyglada tak bajkowo :) To chyba te kwiatki tak działają ,że dostaję ślinotoku i szczerze zazdroszczę ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Alu, podziwialam juz to brownie u Polonii i teraz podziwiam u Ciebie i sie nie moge zdecydowac, czy upiec zaraz czy w ogole, bo zjem za duzo?? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. buraka jeszcze nie próbowałam, pięknie je Alu ozdobiłaś (:

    a powiedz piekłaś już tort na uroczystą okazję z folią karotenową?

    OdpowiedzUsuń
  22. Amarantka , bardzo fajne :)))
    Dziękuję w imieniu efektu :P

    Szarlotek , tak to te buraki i kwiatki , ja jestem bardzo mazurkowa dziewczyna ,a kwiatki z orzechów to jedne z ulubionych

    Cudawianki, piecz , piecz to takie zdrowe ciasto , nawet bardzo , można jeść za dużo i to bezkarnie

    Viri , oj to trzeba nadrobić , buraki i ciasto para wspaniała
    Asiu , nie jeszcze nie to w listopadzie będzie, to pieczenie

    OdpowiedzUsuń
  23. właśnie widać, że takie cudnie wilgotne.. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Te kwiatki obłędne po prostu! Cudownie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Sugar Plum Fairy , oj tak wilgotne ,a mimo to takie dość lekkie:)

    Arvén , dziękuję, przyznaję ,że to moje jedne z ulubionych form zdobniczych

    OdpowiedzUsuń
  26. ale pysznosci:) ciacho wyglada super, az mi slinka cieknie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. ajaj,alez pieknie wyglada!!!! a z buraczkami pieklam w zeszlym roku i musze przyznac,ze bardzo mi smakowalo :)choc ten przepis chyba bardziej odpowiada,musze konieczkie go wyprobowac :)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  28. alu śliczne Twoje kwaiatki - a nawet prześliczne:) Buraczki jeszcze wu mnie w cieście nie siedziały - ciekawy przeps :)
    Dobrych dni, i zawsze fajnych pomysłów, Alu!

    OdpowiedzUsuń
  29. Jestem oczarowana. Tylko teraz nie wiem czy mam zrobić w wersji babeczkowej czy foremkowej, tak jak Twoja.

    OdpowiedzUsuń
  30. Aluś, tak i u Polci - zjadłabym z oprawką :)))
    Fantastyczne ciacha zrobiłyście.

    pozdrawiam
    i bardzo dziękuję
    M. :*

    OdpowiedzUsuń
  31. Aga, o tak było przepyszne:)

    Gosia , dziękuję :) Wiesz , naprawdę mogę polecić to ciasto , Polka świetnie udoskonaliła przepis

    Ewelajna , oj ,aż mi się buźka raduje jak czytam taki przemiły komentarz , dziękuję :)

    Kabamaiga , całusy za pochwały , hm oba?:P

    Monika , no kurcze , zaraz się wzruszę , właściwie już się troszeczkę wzruszyłam , dziękuje:)))

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie Was ściśnie z tymi burakami! Nie mogłyście poczekać jeszcze tygodnia?

    OdpowiedzUsuń
  33. O ja ciee w cieście!
    Buraczki to chyba moje ulub. warzywka!:D
    W połączeniu z czekoladą wiem, jestem pewna, że smakowały by mi!

    OdpowiedzUsuń
  34. Pinkcake, hi hi , nie dało rady :P

    Olciaky, trzeba się przekonać!

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj Pola juz raz miala jakies ciasto z buraczkami, ale to Alciu bije wszystko - zapisane! Naewt powiedzialbym ze w kolorze jest nieco buraczokwe - mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Basia , to najfajniejsze ciasto czekoladowe i z buraczkami
    Kurcze chyba jest nawet w miarę zdrowe , jak myślisz?

    OdpowiedzUsuń
  37. Ala, chyba wpisalam zly komentarz pod pierniko-jablecznikiem...

    Ja tam mysle, ze wszystko co dobre w umierkowanych ilosciach musi byc zdrowe ;)) Jak cos czlowieka cieszy to zdrowie tez zyskuje, jak mysisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Basia , to ciasto i to ciasto :P
    Basiu , jak najbardziej masz racje , i ważne tez towarzystwo na dokładkę
    wiesz co mówi mój guru kuchenny ?To taki fajny mistrz kuchni pięciu przemian ,ze nie ważne czy będziesz robić to wg pięciu przemian , ważne ,żeby w trakcie dobrze się bawić i milo myśleć o tych których będziesz karmić , pięknie co?

    OdpowiedzUsuń
  39. Fajny ten mistrz Alu, z takim luznym podejsciem, usmiech na twarzy to skarb :)) nawet mozna zasady czasem odlozyc na bok :)

    OdpowiedzUsuń
  40. dokładnie tak jak mówisz Basiu :)

    OdpowiedzUsuń
  41. a ja upieklam takie: http://kingawkuchni.blogspot.com/2010/10/odchudzajace-brownie.html
    tez z burakami, ale przepis troszke inny :)

    OdpowiedzUsuń