To już jestem, w gościnie było cudownie , mimo ,że zdążyłam tam tylko upiec dwa razy bezy i raz ciasteczka kruche oraz jeden raz pity :DDD
Przepis ten bezowy to najłatwiejszy niezawodny sposób na pyszne bezy
Znaleziony dawna na forum cin cin
Bezy Tudik
115 g białek
225 g cukru
białka rozpuścić z cukrem na parze, ciągle mieszając, aż cukier całkowicie się rozpuści i masa będzie dość ciepła. Zdjąć z ognia i ubijać, aż masa będzie zimna około 15 min. Piekarnik rozgrzać do 140 C. Masę nakładać łyżeczka lub wycisnąć tulejka na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, gotowe bezy włożyć do piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 100 stopni C, suszyć ok. 2-3 godziny
ps ja proporcje co najmniej podwajam
I jeszcze dwie kochane łapki fanów bezowych
Łapka 6,5 letnia
Łapka prawie 20 letnia
Ciasteczka wycinała prawie 3letnia ,,Niuni „ i pewien 6,5 letni Przystojniak
Pity najlepsze jakie znam, robiłam sama
A na deser ,,Ketlerek” który użytkowany jest od 14 lat i krąży sobie po Polsce, ba Europie -bo zakupiony w Niemczech był i Skubinka (to ten w kolorze biszkoptowym )znacznie młodszy:P
Bezy... Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPyszne bezy ! :) I jaki piesio ładny:)
OdpowiedzUsuńFajnie,ze juz jesteś Aluś:))
Buźka serdeczna:*
najpierw pita, a na deser beza...mniam!
OdpowiedzUsuńPrzygoda przygoda każdej chwili szkoda :)))
OdpowiedzUsuńAle się cieszęęęęę Alcia!!!!!
Pusto było bez Ciebie :*
ja się nie dziwę, że bezy dwa razy, bo bezy to najpyszniejsza rzecz na świecie:)
OdpowiedzUsuńBezy wyglądają ...oszałamiająco:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam bezy ..
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia
Zaytoon , ja tez :)
OdpowiedzUsuńMajanko, o tak pies jest fajny tylko niegłucha się nikogo , taki charakterny jest, ale też on łagodniutki jak malusi baranek
Paula , tak było , ale niektórzy przed podkradali bezy:D
Polcia, wszystko co dobre szybko moja to fakt
No myślę ,że choć ciut ,ciut się stęskniłaś****
Bialoczarna ,fakt bezy są pyszne , choć mega słodkie to pyszne
Wiosenka , ślicznie dziękuję za miłe słowa :)
Ulcik, ja też . Bardzo mi miło ,że zdjęcia się podobają
Aluś.... a może byś do mnie wpadła zrobic beziki, co? ;)
OdpowiedzUsuńMiło Cie widzieć :*
daj jedną pitę, proszę, proszę, ślicznie proszę :)
OdpowiedzUsuńMafilka, a gdzie ?Ja chętnie , bezy te robi się super i zawsze wychodzą boskie :)))
OdpowiedzUsuńAga-aa, proszę ślicznie
Ależ przystojny piesek!I bezy też niczego sobie... Do Eton Mess w wersji malinowej doskonałe ;)
OdpowiedzUsuńO ja też bezowa kobita jestem :)
OdpowiedzUsuńAlu super że jesteś już (:
OdpowiedzUsuńa ja bezy miałam ostatnio piec bo miałam ochotę na zmrożony deser z ich dodatkiem ale tak jakoś mi nie po drodze było ;P
Mania, piesek przystojny to fakt , a bezy pyszne, słowo harcerza :D
OdpowiedzUsuńIvon, o to bezy widzę maja powodzenie :)
Viri, jestem , jestem
Co za ciepło na pieczenie?
To ci gościna ;D Fartuszek i myk do kuchni na występy bezowo- ciasteczkowe :) Bliski mi ten typ i to dobrze :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wróciłaś, moja ty inspiracjo:)**
eee nie (; mnie ciepło nie odstrasza, tylko co innego piekę (;
OdpowiedzUsuńWspaniałe bezy, a ja mam zamrożone białka, dużo białek. No i chyba pity też będą jutro na obiad.
OdpowiedzUsuń