niedziela, 9 maja 2010
Bułeczki z pomidorami (sun-dried tomato rolls) i wspólne pieczenie
Bułeczki z pomidorami (sun-dried tomato rolls) i wspólne pieczenie z
Majaną i Atiną.
Już jakiś czas temu umówiłyśmy się ,że wspólnie upieczemy bułeczki.
Pewne okoliczności spowodowały, że dopiero teraz się nam to udało
Atinka wybrała nam pyszny bułeczki z przepisu Dorotus
Bułeczki są wyjątkowe -bardzo pomidorowe, przepyszne, takie inne. Ale zrobienie tych bułeczek to po prostu ,,bułka z masłem „ –są bardzo proste
Atinko , Majanko dziękuję za wspólne pieczenie –pieczenie z Paniami ,choćby tylko wirtualnie , na odległość to sama przyjemność!
Przepis cytuje za blogiem Dorotus- Moje wypieki
Bułeczki z pomidorami (sun-dried tomato rolls)
Składniki na 10 bułek:
• 350 ml wody
• 2 łyżki oliwy ze słoiczka z pomidorami
• 500 g mąki pszennej chlebowej
• 1 łyżeczka soli
• 1 łyżeczka cukru
• 1 łyżeczka suchych drożdży (4 g) lub 8 g drożdży świeżych
• 115 g suszonych pomidorów w oliwie (sun-dried tomatoes in oil), posiekanych
Dodatkowo:
• mleko, do glazury
Wszystkie składniki na bułeczki wyrobić* (najlepiej mikserem, ciasto jest dość klejące). Pod koniec wyrabiania dodać pomidory, wyrobić. Ciasto uformować w kulę i odłożyć przykryte, w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto krótko wyrobić, podzielić na 10 równych części. Z każdej uformować bułeczkę i układać na blaszce oprószonej mąką. Przykryć, odłożyć do napuszenia na 30 minut. Przed samym pieczeniem posmarować mlekiem.
Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 minut. Studzić na kratce.
Dla maszynistów:
Wszystkie składniki umieścić w maszynie według kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta 'dough'. Po skończeniu programu (1,5 h), ciasto wyjąć, krótko wyrobić, uformować bułeczki. Dalej postępować według powyższego przepisu.
* z drożdży świeżych należy wcześniej zrobić rozczyn
Przepis bierze udział w zabawie blogowej Mico- Śniadanie majowe 2
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Alu, piękne są Twoje bułeczki! Jakie ładnie złociste Ci wyszły i takie pięknie pomidorowe!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za pyszne wspólne pieczenie :**
Margot cudowne bułeczki Ci sie udały :) Prawda, że pyszne : )Cieszę się, że Wam posmakował mój wybór, no i oczywiście, że wreszcie udało nam się spotkać w wirtualnej kuchni:) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMargot, cudowne bułaski;)
OdpowiedzUsuńJuż widziałam u Majany:))))
Pozdrówka!
Wspaniale! Uwielbiam pieczywo z dodatkiem suszonych pomidorow! I do tego letnie, zgrilowane warzywa i np. pokruszona fata, albo mozzarella, niebo w gebie :))
OdpowiedzUsuńUsciski Alicjo!
chyba na początku wyskubałabym wszystkie te pomidorki i zjadła je, a potem resztę bułeczki :)
OdpowiedzUsuńBułeczki pysznie wyglądają, bardzo apetyczne!
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że nie można się taką bułeczką poczęstować!
OdpowiedzUsuńdziś w trzech kuchniach musiało pięknie pachniec
OdpowiedzUsuńPieczywo z suszonymi pomidorami jest wyborne. Bułki wyglądają bardzo zacnie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim za miłe komentarze i przyznaje ,że bułki pyszne były , pachnące i też żałuje jak do Was zaglądam dziewczyny ,ze nie można sobie tak ze zdjęć skubnąć co nieco
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
Alu, ja spieszę ze smacznym komentarzem - niebiańsko wyglądają te bułki. I z pomidorami,mniammmmmmmmmm.
OdpowiedzUsuńbrzmią pysznie, ale bym takie zjadła na śniadanko :)
OdpowiedzUsuńAmber , dziękuję a smaczny komentarz:) , A bułki bardzo , bardzo polecam
OdpowiedzUsuńaga-aa, podesłać z dwie?
Musza doskonale smakowac. Zapachnialo mi latem...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pieczenie wspólnego śniadania to jest "coś" Pięknie się wam upiekły te bułeczki i zapachiało latem, słońcem i piknikami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
I sie zgadaly Babilony jedne :D
OdpowiedzUsuńZa kare zostawie taki sam komentarz u kazdej z Was :D:D
Ale się namnożyło tych bułek... :)
OdpowiedzUsuńZ suszonymi pomidorami jadłam dotychczas tylko sklepową ciabattę.
OdpowiedzUsuńPyszna była.
Te bułeczki zapewne też... ;)
Pozdrawiam!
O to jak takie jak bułka z masłem, to ja bym się też pisała;))
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają:)
Majka , tak to takie juz letnie klimaty te bułki
OdpowiedzUsuńSzarlotek , o tak wspólne pieczenie jest super , choćby wirtualnie
Polka, ta my się jak umawiałyśmy to ty na walizkach siedziałaś i chmury przepędzałaś
Ptasiu , fakt , namnożyło się ich:D
Zaytoon , to teraz czas na swoje
Ewena, naprawdę bardzo proste
O mniam, bułeczki z suszonymi pomidorami uwielbiam. A te Twoje takie okrąglutkie i tak mnie wołają "zjedz mnie, zjedz mnie" ;)))
OdpowiedzUsuńLubię czytać o takich wspólnych akcjach :) jak to się kobiety zgadują i tworzą cuda takie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Lu, do mnie też tak wolały i je zjadłam :DDDD
OdpowiedzUsuńAmarantka , tak już jest ,że razem można więcej i lepiej zdziałać , tez lubię czytać (i uczestniczyć) w takich akcjach
Mmmm... swietne ...
OdpowiedzUsuńWlasnie mi Alu przypomnialas, zeby ususzyc troche pomidorow w tym roku :)
nooo, to by mi pasowało ;D
OdpowiedzUsuńMagoldie , ja tez ususzę , uwielbiam pomidory suszone
OdpowiedzUsuńWegetarinka, mi też , mi tez :D
Właśnie je upiekłam. Są przepyszne z tymi pomidorkami...rozpływają się w ustach i są bardzo chrupiące. Pachnie w całym domu!! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńcieszę się ,że smakuje
OdpowiedzUsuń