niedziela, 21 czerwca 2009

Pikantny chleb ze szczypiorkiem i cheddarem ( i suszonymi figami)





Prosto, szybko i pysznie, tak się powinien nazywać ten chlebek, hm Mich, gospodarz 36 edycji Weekendowej Piekarni, wybrał dwa proste przepisy, ale proste i szybkie nie znaczy że byle jakie, a wręcz przeciwnie, oba są z najwyższej półki i bułki i ten chlebek.
Chlebek można jeść z samym smakiem i dodatkiem sałatek i pysznego wina …
Przepis podaje za Michem ,w nawiasach moje maleńkie zmiany ( właściwie to są zmiany Ptasi ja tylko papugowałam )



Pikantny chleb ze szczypiorkiem i cheddarem ( i suszonymi figami)

szklanka grubo startego żółtego sera cheddar plus pół szklanki tego sera pokrojonego w małe kostki(rokpol)
1 3/4 szklanki mąki
1 łyżka proszku do pieczenia( dałam 1 i ½ łyżeczki)
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
3 duże jajka
1/3 szklanki tłustego mleka
1/3 szklanki oliwy extra-virgin

dodatki:
szklanka dobrze pokrojonych suszonych gruszek fig
1/3 szklanki orzechów włoskich, chwilę podrumienić w piekarniku
1/2 szklanki posiekanego drobnego szczypiorku
drobno posiekana świeża szałwia
Rada autorki: chleb jest do przygotowania w malej keksówce, jeśli nie macie małej wybierzcie większą. Chleb będzie po prostu niższy, pamiętać należy wtedy o trochę krótszym czasie pieczenia.


Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C.

Mieszamy dobrze mąkę, proszek do pieczenia, sól i pieprz w dużej misie. W drugim naczyniu mieszamy ok minutę jajka do czasu kiedy dobrze się połączą i lekko ubiją. Dodajemy do jaj mleko i oliwę. Teraz czas na zmieszanie składników mokrych z suchymi - łopatką lub drewnianą łyżką mieszamy całość delikatnie do powstania ciasta. Nie trzeba wykonywać energicznych ruchów jak pisze autorka. Teraz dosypujemy ser, starty na tarce jak i w kosteczkach i dodatki: zioła (szczypiorek, szałwia) i podrumienione przez chwilę w piekarniku orzechy włoskie a także ostudzony bekon i pokrojone gruszki. Przekładamy ciasto do wysmarowanej masłem foremki do pieczenia.

Pieczemy chlebek 35 do 45 minut lub do momentu kiedy będzie miał złotą skórkę a patyczek do sprawdzania ciasta wbity w środek pieczywa będzie suchy. Studzimy na kratce.



11 komentarzy:

  1. No i już za nim tęsknię...;) Jest rewelacyjny. W formie keksowej też :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie wygląda i ślicznie wypieczony ten chlebek, może się kiedyś skusze, bo widzę, że nie ma zakwasu...oj już żałuję, że nie zrobiłam w tym tygodniu...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eeee yyy no ja mam na razie bulki tylko :D
    Ala jak Ty to robisz? :) Wszystko na czas, a nawet przed czasem :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda pysznie, chyba jednak będę musiała o nim pomyśleć;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki cudny! :) Chyba tez się nad nim zastanowię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mafilka ,bo to nie duży chlebek:)))
    Ewena,to jest taki typ letniego chleba bardzo pasują do niego właśnie letnie salaty ,sałatki ,pasty i ...wino
    Poleczko, jakoś tak wychodzi :PPPPP
    Atino, jest pyszny i to bardzo
    Majana, zastanów się i ....upiecz

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem przed śanidaniem i marze o kromce takiegoż cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Alu, no właśnie! Prosto,szybko i pysznie! Święte słowa! :) Widzę, że jak zwykle nie próżnowałaś. :) U nas zjedzone do ostatniego okruszka. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ania ,na śniadanie jak znalazł takie pieczywo -35 minut ,10minut stygnie i już można jeść :D
    Małgosiu ,po moim tez tylko wspomnienie

    OdpowiedzUsuń
  10. Alu, widzę, że rokpol Ci przypasował :)

    OdpowiedzUsuń